Autor Wątek: Lori szuka domu (Warszawa)  (Przeczytany 5960 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« dnia: Styczeń 02, 2009, 10:57:40 am »
Króliczek Lori z Warszawy nadal poszukuje domu.
Sprawa jest dość pilna, gdyż chodzi o alergię dziecka.
Obecna właścicielka uszatka, chciałaby jak najszybciej znaleźć mu dobry dom.
Jeżeli ktoś mógłby przygarnąć Loriego bardzo prosimy o pomoc.

Tutaj link do ogłoszenia Loriego - http://adopcje.kroliki.net/adopcje/lori_warszawa.html

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 07, 2009, 11:35:04 am »
podbijam ogłoszenie.
króliczek nadal szuka domu...
PILNE.

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 03, 2009, 10:49:38 am »
Lori nadal szuka nowego domu.

Niestety króliczek przebywa obecnie w nienejlepszych warunkach...
Nie mógł już przebywać w domu z powodów ataków astmy jednego z domowników.

Przypominam o Lorim - może ktoś zechce go przygarnąć i dać mu kochający dom.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 03, 2009, 10:57:02 am »
Dobijają mnie juz te oddania z powodu alergii...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 03, 2009, 16:39:33 pm »
Widzę żę maluszek ma taka samą wade zgryzu jak mój Kulek. My z Kulinkiem powoli zaczynamy szukać jakiegos towarzysza dla niego, bo jak pójdę do pracy to nie chcę zeby siedział sam. Hm.......................narazie sie zastanawiam...............

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 03, 2009, 16:51:38 pm »
mika2680, zastanów się nad Lorim.
jest śliczny i niekłopotliwy, no poza tymi ząbkami, ale to jest do przejścia, zwłaszcza jak masz już króla z tym problemem.
pytanie tylko czy chłapaczki się zakumplują, Lori jest niestety niewykastrowany...
zastanów się dobrze, ja jestem do dyspozycji ;)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 03, 2009, 21:40:23 pm »
Cytat: "Natulec"
zwłaszcza jak masz już króla z tym problemem
ale najwazniejsze jest to ze mam weta który obcina te ząbki  :jupi  :lol  (choć jest dwa miasta ode mnie). Z kastracją nie bedzie problemu. Wykastrowałabym go na wejsciu od razu. Tylko włąsnie obawaim sie czy chłopaki sie zakumplują, wiem ze z samiczką mogłoby być łatwiej  :/
No ale jak narazie się zastanawiam....................................................i proszę o troche czasu i cierpliwość.

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 03, 2009, 22:32:42 pm »
no tak, zastanoić się trzeba kilka razy zanim podejmie się taką decyzję ;)
wiesz, ja mam dwie samiczki i z zaprzyjaźnianiem nie było w ogołe problemu, ale z królami to różnie bywa, ale generalnie szanse są duże, uszatki lubią być w stadku ;)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 03, 2009, 23:13:49 pm »
Natulec, No i to jest dla mnie koronny argunet i powód.

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 03, 2009, 23:31:45 pm »
:)

zastanów się na spokojnie, może akurat będziesz mogła dać Loriemu ciepły domek :)

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2009, 21:29:02 pm »
mika2680,  i jak tam przemyślenia?  :>

karolajna25

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2009, 22:32:57 pm »
ja też trzymam małe stadko i jak się okazało chłopaki dobrze się zakumplowały.jeden był kastrowany 3 tyg temu, a drugi jeszcze nie.tylko samiczka nie akceptuje jednego(mała właśnie została wysterylizowana), więc pomalutku atmosfera się polepsza.widzę ogromną różnicę gdy przebywają w pobliżu siebie,są zdecydowanie szczęśliwsze. wcześniej Zuzia byłą sama przez3miesiące i przyznaję, że ją trochę rozpieściliśmy. teraz już się przyzwyczaiła, że niektórymi rzeczami się dzieli i przestała być "terytorialistką". w tej chwili mogę im poświęcić sporo czasu,ale jak to się zmieni to nie będę się o nie martwiła. szczerze polecam "domowe przedszkole"

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 07, 2009, 13:08:33 pm »
Natulec, nadal myślę.......................

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 07, 2009, 22:23:55 pm »
karolajna25,  też jestem tego zdania - razem są szczęśliwsze :)
u mnie nawet Mamba przestała zjadać kable od kiedy jest Psikula  :lol

mika2680, no tak, sprawa poważna, to i zastanowić trzeba się solidnie :)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 08, 2009, 17:59:56 pm »
Mi się marzy stadko ale niestety nie mam swojego mieszkania i nie mogę mieć takiej ilości futrzaków jaka mi się marzy...................
Mam nadzieje że niedługo się rozstrzygnie nasza sytuacja mieszkaniowa i wtedy napewno weźniemy kolegę dla Kulka :D

Natulec

  • Gość
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 22, 2009, 10:02:47 am »
właśnie dostałam informację od właścicielki, że Lori znalał dom.
sprawa, więc nieaktualna.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lori szuka domu (Warszawa)
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 22, 2009, 19:19:54 pm »
To cieszę się że znalazł dom bo u nas narazie nie ma widoków na kolegę dla Kulinka :( Przeraszam że nic nie napisałam ale nie miałam czasu pisać :)