jak wydzielac maluchowi jedzonko ?

[dnorthern7]

byc moze był juz ten temat, albo cos w podobie, ale zakladam nowy, bo nie znalazłam.
Mam maluszka dopiero kilka dni i czesto odwiedzam krolicze forum.
Dopiero tu przeczytałam o "wydzielaniu" jedzonka krolikom.
Co to znaczy ? Czy krolik nie powinien miec zawsze czego w misce
duzo osob pisze " krolik dostaje na sniadanie to, na koleacje to, i na obiad tez cos tam"
moj maluch ma caly czas pelna miseczke miszanki i granulatu.
Myslalam ze tak ma byc ^^

prosze o odpowiedz bo nie chce spasc mojego maluszka jak prosiaka :p
jesli mam wydzielac to jak, kiedy dawac itp.. ?
z gory dziekii wszystkim

[Aneczka]

Młode króliczki, czyli do 8 miesiąca, a zakładam, że Twoj nie jest starszy powinny dostawać 4-6 łyżek granulatu na dobę, możesz go podawać rano i wieczorem po 2/2,5 łyżki, lub 4 razy na dobe po łyżce dzieki czemu króliczek właściwie ciągle bedzie miał coś w misce.
 

moj maluch ma caly czas pelna miseczke miszanki i granulatu

Pełna miska non stop w klatce to prosta droga do otyłości więc odradzam.
Oczywiście króliczek musi mieć dostęp do świeżego siana i wody cały czas.
Poza tym zacznij stopniowo wycofywać mieszanke i zastępować ją granulatem, najlepiej Cuni Complete, ponieważ mieszanki są dla królików niezdrowe (wbrew zapewnieniom niektórych sprzedawców i informacją z pudełka)

[dnorthern7]

Dzieki Aneczka w takim razie zaczne wydzielac jedzonko mojemu grubaskowi :p
to dlatego non stop bobki robi swintuch !:p
to znaczy sianko woda 24/24
a granulat tylko 2-3 razy po lyzce. ok

a wlasciwie czemu mieszanki sa zle ;>
mozna mieszac.. np troche granulatu z odrobina mieszanki ?
i od kiedy mozna podawac cos innego.. owoce, warzywa ?

[bosniak]

Z tego, że robi ciągle bobki, to się akurat trzeba cieszyć  
Mieszanki nie służą królikom, bo po pierwsze mają pełno "śmieci" - kolorowych chrupek, dmuchanych jakichś i słodzonych świństw, a po drugie mają ziarna, których łuski mogą ranić dziąsła i powodować zakażenia czy ropnie.
Co do mieszania - na początku mieszaj jedzenie, które teraz je, z tym, na które chcesz przestawić (domyślnie: granulat), żeby uniknąć sensacji żołądkowych. Od 3 miesiąca życia możesz pomalutku wprowadzać zieleninkę, po gałązce - jak wyżej - żeby uniknąć rozstroju układu pokarmowego zwierzątka.

Zobacz tutaj: zasady żywienia

[dnorthern7]

aha,
moj kroliczek ma ok. 3 miesiecy
a babki w zoologicznym mowily zeby z warzywkami i ziolkami i zielonymi
poczekac az bedzie troszke starszy..
ze robi bobki - to dobrze. ale ze strzela miliardem bobkow to chyba widac ze
sie przejada :p przez 5 dni wsunal 1.5 miski, dlatego spytalam jak wydzielac hehe

dzieki

[Tocha]

Suche ładne bobki to oznaka zdrowia. Jak królik będzie robił lepkie kupska, to będzie oznaczało, że jest przekarmiony. To już taki ich urok, że robią miliardy bobków
Dopóki nie zostawia nie zjedzonych cekotrofów, to wszystko jest ok.

[Aneczka]

Co do tego podawania zieleniny od trzeciego miesiąca, to ja rozmawiałam z weterynarzem i czytałam na jakiejś mądrej króliczej stronie (chyba u Ziabaka), że to nieprawda, że dopiero od 3 miesiąca. W przyrodzie króliki żywią się tym co ich mamy od okolo 6 tygodnia życia, a w 8 ich układ pokarmowy jest juz niemalże identyczny jak ten dorosłego królika, więc właściwie juz 2 miesięcznym uszakom mozna podawać zielenine, a to ze 3 miesięcznym jest podawane dlatego, że z młodszymy trzeba poprostu ostrozniej, mniej i bardzo powoli, ale można. Ja Frotkowi (ma niecałe 10 tygodni) daje troche zieleninki, powoli wprowadzam - na ten moment dostaje dwa "źdźbła" natki pietruszki i 3 cieniutkie plasterki marchewki - jest to niewielka ilość, kupki są w porządku, więc wszystko ok.

[Nuna]

Oczywiscie, ze mozna wczesniej podawac. Zoladek 8 tygodniowego krolika jest w pelni wyksztalcony i potrafi trawic wszystko to co jedza dorosle kroliki. Nalezy tylko kazda zielenine wprowadzac powoli.
 Kazdego z moich uszakow od malutkiego przyzwyczajalam do zieleniny, nigdy nie mialy problemow z trawieniem.
Trzytygodniowe maluszki probuja pokarmow ktorymi zywi sie ich mama, takze zielenine i warzywa.

[Aneczka]

Dokladnie  

[dnorthern7]

DOBRZE WIEDZIEC,
DAŁAM DZISIAJ MALUSZKOWI DWA PLASTRY MARCHEWKI

ALE WSUWAŁ ! I CHCIAŁ WIECEJ
jutro zobaczymy z jabłkiem ^^ króliki sa wspaniale !
wy kroliko-maniacy tez !  

[Aurinko]

Chyba nie przeczytalas zasad zywienia,ktore podala Ci bosniak.Nowosci podaje sie stopniowo.Jezeli teraz dalas mu marchewke to mozesz systematycznie zwiekszac jej ilosc i jezeli nic krolkowi nie bedzie, to dopiero wtedy wprowadz nastepne warzywo.Jedna nowosc na tydzien...Jezeli dasz mu marchewke,i nast. dnia jablko,a 3 dnia bedzie mal problemy z brzuchem to skad bedziesz wiedziala, czy to po marchewce czy po jablku?

[ Dodano: Sob Lut 21, 2009 11:04 pm ]
I moze najpierw zacznij od warzyw.Swierze owoce zostaw sobie na pozniej....

[dnorthern7]

aaa.. moj bład. w takim razie dostanie marchewke no xD
nie do konca zrozumialam, coz - poczatkujaca ^^   dzieki

[mika2680]

dnorthern7, marchewkę nie podaje się za często a raczej jako przysmak

[dnorthern7]

nie za czesto to znaczy ? raz dziennie - raz na dwa dni ?
teraz daje po troszku marchewki.
a jak on sie przyzwyczai, czy bedzie starczy to ile dawac ? i jak czesto ?

[ Dodano: Nie Lut 22, 2009 7:03 pm ]
macie szczere podziekowania od Krępusia :p
własnie włazi mi na klawiature i pisze, ze dziekuje Wam
a Wasze rady xD
ja bym bo chyba utuczyla, hah. niby czytalam duzo
a tak mało wiem

dzieki

[Tocha]

http://www.medirabbit.com/PL/GI_diseases/Food/feeding_pl.pdf
Ten pdf jest na temat żywienia. Można sobie wydrukować.
Znaleziony oczywiście na forum

[dnorthern7]

sluchajcie,
przed dwa ostatnie dni dawalam małemu po dwa cieniutkie plasterki marchewki
(po poludniu) i dzisiaj krolik zaczal robic takie prawie czarne i troche lepkie bobki.
wczesniej mial brazowe i suche zupelnie.
to znaczy ze co ? za duzo marchewki, za szybko, za czesto ?
czy moze tak ma byc :p?

[Aneczka]

kolor kupki nie ma az takiego znaczenia, bo po prostu zmienia się wraz z dieta, natomiast jeżeli kupka jest rzadsza, to jak najbardziej moze byc to spowodowane marchewką.
Odstaw marchewkę i poczekaj troche (ok miesiaca), az spróbujesz wprowadzić ja znowu.
No i ciągle obserwuj kupki, tlyko nie wpadaj w panikę, to, że kupka, która dopiero przed chwilą opuściła jelito jest troszeczkę (ale troszeczkę) lepka, to nie świadczy o niczym innym poza tym, że dopiero co wypadła z ciepłego organizmu królika

[madziallena]

Przepraszam ze zmienię na chwile temat,ale czy doroslemu krolikowi (takiemu jak moj-ma rok) marchewka tez sluzyc ma jako przysmak?  

[Wataha]

Tak, ponieważ jest bardzo słodka.

[Aneczka]

Własnie w tym temaie, to ja sama nie wiem co myslec, bo gdzie pytam, albo czytam, to każdy mówi co innego. Co do tego, ze marchewka jest słodka oczywiście nie ma wątpliwość, wystarczy ugryźć, nie trzeba nawet byc ekspertem, ale....
Raz słysze, że można nawet codsziennie, tylko nie za dużo (przy czym dla jednych to jedna mała marchewka, dla innych pół, a jeszcze innych kilka plasterków), zaraz słysze ze można w więszych ilościach ale nie częściej niż co 3 dni.... Hmm, chyba tak naprawdę nikt tego problemu nei rozwiąże, bo skoro każdy wie co innego...
No bo poza cukrem, posiada baaaaardzo ważną witaminę A, więc to nie tylko smakołyk...
Ja osobiście daję codziennie (trochę z braku laku - bo Frotek na razie je tylko trzy rodzaje warzyw - marchewkę, natkę pietruszki i miście mięty) 3 cieniutkie, a nawet bardzo cieniutkie plasterki, nie wiem, czy tak może być, bo trudno o jednoznaczną odpowiedź...