Autor Wątek: Wszystko o kuwecie i nauce czystości  (Przeczytany 243303 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline truskawka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #260 dnia: Styczeń 25, 2012, 20:30:32 pm »
Z tym łóżkiem faktycznie coś jest. Ja nauczyłam swojego królika szybko robić do kuwety, mam jedną na całe mieszkanie (malutkie) i bez problemu do niej wraca. Jest tylko jeden wyjątek - łóżko. Jak tylko znajdzie się na kocyku to zapomina o dobrych manierach, dlatego muszę mu odmawiać wchodzenia na nie. To jest do wyuczenia czy króliki tak już mają, że -jak to ktoś napisał- "na miękkim puszczają im zaworki"?:)

Offline heaven-way

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 367
  • Płeć: Kobieta
    • Dwójka
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #261 dnia: Styczeń 25, 2012, 21:27:10 pm »
Z tym łóżkiem faktycznie coś jest. Ja nauczyłam swojego królika szybko robić do kuwety, mam jedną na całe mieszkanie (malutkie) i bez problemu do niej wraca. Jest tylko jeden wyjątek - łóżko. Jak tylko znajdzie się na kocyku to zapomina o dobrych manierach, dlatego muszę mu odmawiać wchodzenia na nie. To jest do wyuczenia czy króliki tak już mają, że -jak to ktoś napisał- "na miękkim puszczają im zaworki"?:)

Chyba coś w tym jest... mój królasek nauczył się robić do kuwetki błyskawicznie. Ale jak dorwie się do łóżka do zawsze narobi wredziol mały.

Offline Melodyjka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #262 dnia: Styczeń 25, 2012, 21:46:30 pm »
Pomimo wszystko moj Toffic w dzien zalatwia sie do kuwety , tylko noca, kiedy w nim spimy jest cale zabobione :( i jakis siusie .. Czy moze to byc zlosliwosc, ze go nie glaszczemy (bo spimy) lub zazdrosc o koty ktore rowniez z nami spia??

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #263 dnia: Luty 04, 2012, 17:45:07 pm »
my juz tez tak zaczelismy myśleć, ze moze jest zły ze go nie głaszczemy bo spimy, albo zazdrosny :) sama nie wiem, poki co jest spokoj bo bazyl ma kategoryczny zakaz wchodzenia na łóżko, jak tylko wskoczy jedno nasze spojżenie i sam schodzi, jakby kminił, ze nie można. rano zawsze mnie budzi, zawsze. to taki nasz mozna powiedzieć rytuał poranny. miziamy się i drzemiemy parę minut. i wtedy o dziwo sie nie załatwia :) dziwne to stworzonko jest......

Offline martoszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 178
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #264 dnia: Luty 15, 2012, 17:19:06 pm »
mam problem mój uszak zawsze załatwiał się do kuwety po przeprowadzce zaczęła  załatwiać sie poza nią :/ sika na łóżko mojej siostry i zostawia bobki a dokładnie piramidki zrobione z kupek :/ wyjeżdżam za granic i moja mama będzie  sie przez ten okres nią zajmować ale jeżeli nie uporam się z tym problemem do mojego wylotu czeka ją areszt klatkowy do września ;/ dodam że mam psa z którym żyją w zgodzie :)
podwójna uszata miłość Sierotka + Doktorek http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=8393

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #265 dnia: Luty 15, 2012, 23:14:54 pm »
a w jakim wieku jest mała? moze zaczela dojrzewac moja tez byla kuwetkowa a tu bach 3 ,5 mies dojrzala i leje wszedzie o bobach nawet nie powiem teraz jest 2 tyg przerwy odpukac- tzn leje wszedzie w kuchni ale to juz lepiej niz na kanapy
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline martoszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 178
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wszystko o kuwecie i nauce czystości
« Odpowiedź #266 dnia: Luty 15, 2012, 23:43:34 pm »
uuu koło 3lat po sterylce ma za sobą kilka przeprowadzek nigdy nie robiła poza kuwetą po za bardzo króciutkim okresem przed sterylkom i nigdy nie było problemu :/ wiec jest to dla mnie szok bo nawet jak jeździliśmy na wieś na wakacie nigdy nie było z tym problemu podkreślam nigdy. A teraz po przeprowadzce do mojego domku siusia na łóżko mojej siostry co mnie zastanawia i martwi :/  wiec proszę o rade pomoc jeszcze spróbóje poprać wszystko bo może chodzi o zapach psa chociaż sa bardzo zakochani w sobie  :heart
podwójna uszata miłość Sierotka + Doktorek http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=8393

kociol

  • Gość
Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #267 dnia: Marzec 26, 2012, 09:39:12 am »
Witam serdecznie, było już kilka tematów o sikaniu, ale problemy tam opisane są odmienne od mojego, więc postanowiłam założyć nowy wątek  :(

Problem wygląda następująco. Królik z adopcji, około 3-4 letni prawdopodobnie, jest u mnie ponad rok, zawsze załatwiała się wyłącznie do kuwety, bobów też praktycznie nie robiła poza nią (sporadycznie w innych miejscach klatki). Około tydzień temu to się zmieniło- zaczęła lać w klatce + zostawia dużo więcej bobów poza kuweta.
Miała w tamtym czasie zmieniony paśnik, z którego wyciągała do klatki dużo więcej siana i na nie sikała- paśnik został zmieniony, siana w klatce tyle co przed zmianą, jednak problem nie ustąpił. Dodam, że królica nie sika pod siebie, nie ma mokrego tyłka ani nic z tych rzeczy. Zwyczajnie zrobiła sobie kuwetę z całej klatki oczywiście po czasie wdeptuje w to co nasikała  :zonka: Choroby nie podejrzewam, gdyż poza klatką spokojnie może przebywać kilka godzin, bez wracania do klatki i nic nie popuszcza ani nie gubi bobów. Czy możliwe, że zmiana jest spowodowana dietą?- na trochę przed tym jak problem się zaczął, przeszłam z nią całkowicie na warzywa  (wycofałam granulat- do tej pory dostawała go na jeden z posiłków). Mycie klatki płynem neutralizującym zapach moczu też nie pomaga. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #268 dnia: Marzec 26, 2012, 09:50:47 am »
A dlaczego wykluczasz chorobę ?? Może właśnie coś jest z pęcherzem i dlatego ta zmiana , wysterylizuj kuwetę klatkę niech mała nasika zbierz w strzykawkę i do weta na badanie moczu , wtedy będziesz pewna ,że to nie żadna choroba a może takie zachowanie , przynajmniej wykluczysz poważniejszy powód ;) 



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

kociol

  • Gość
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #269 dnia: Marzec 26, 2012, 10:00:14 am »
oki masz rację, zrobię badanie, w sumie warto mieć pewność.

A choroba wydaje mi się mało prawdopodobna, gdyż królik poza klatką zachowuje się wzorcowo- wczoraj przez 4 i poł godziny nie wracała do klatki, a posikiwanie/nietrzymanie nie nastąpiło. Zapalenia zarówno bakteryjne jak i nie bakteryjne, a także kamica objawiają się parciem na mocz ciężkim do opanowania, a napewno nie do przetrzymania przez 4,5h (przynajmiej u ludzi- chyba że u zwierząt jest inaczej  :hm: )

Do tego to nagłe bobienie poza kuwetą..

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #270 dnia: Marzec 26, 2012, 10:02:41 am »
Może być choroba, a może być Wiosna...
Moja Fruzia upodobała sobie kilka dni temu wykopywanie całej zawartości kuwety i tej w klatce, i tej zewnętrznej  :oh:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #271 dnia: Marzec 26, 2012, 11:01:55 am »
Oj tak, to może być wiosna. Mój Groch tak samo jak sikał w jedno miejsce w kuwecie tak teraz w niej sika gdzie mu wygodnie.
Ale badania zrobić nie zaszkodzi...

A samiczka sterylizowana?

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #272 dnia: Marzec 26, 2012, 11:13:32 am »
to chyba wiosna, bo moja Tosieńka zawsze była kuwetowa, a teraz sika na kocyk w klatce  :nie_powiem
Jednak jeśli sika tylko w klatce, to nie jest taki kłopot. Trzeba sprzątać i tyle. Ja codziennie piorę kocyk i daję na wymianę czysty i da się żyć.

kociol

  • Gość
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #273 dnia: Marzec 26, 2012, 11:27:46 am »
 ojej na to, że przyczyną może być wiosna bym nie wpadła... chociaż brzmi przekonująco. Tylko dlaczego rok temu było idealnie, a w tym coś by się jej nagle odmieniło ??  :lanie: czy Wasze króliczki mają tak po raz pierwszy, czy taka akcja powtarza się co roku? Po jakim czasie mija?

Klucha jest wysterylizowana i nie przejawiała nigdy zachowań, które można by powiązać z szeroko pojętą burzą hormonów  ???

IzaK to prawda, że to tylko klatka- jednak tak nie może być, że królik cały wymazany w sikach (zanim zauważę, że coś jest nie tak często zdąży to roznieść po całej klatce i po sobie), w domu śmierdzi niemożliwie gdy wracamy.

Wogóle zapomniałam dodać, że robi to około 2x na dobę- reszta do kuwety, zawsze gdy nie ma nas w pobliżu (gdy wychodzimy/nocą ).

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #274 dnia: Marzec 26, 2012, 11:45:13 am »
To jednak zrobiłabym badania. Moje zyją bezklatkowo - w klatce maja jedzenie i czasem lubia tam odpoczywać. Raczej same nie wchodzą w zasikane miejsca. Powiem szczerze, że u mnie nie czuć. Jeśli jest tak silny zapach i króliczka jest wysterylizowana, to zrobiłabym badania, bo może jej coś dolega. Mój pierwszy króliczek jak nie trafiał do kuwety, to zawsze było to początkiem jakiejś dolegliwości.
Może też zabezpiecz siano - mocz w połączeniu z sianem tak brzydko pachnie.... Nie mam innych pomysłów.

Offline Alice

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1092
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #275 dnia: Marzec 26, 2012, 11:55:03 am »
Wogóle zapomniałam dodać, że robi to około 2x na dobę- reszta do kuwety, zawsze gdy nie ma nas w pobliżu (gdy wychodzimy/nocą )
Króliki są cwane. Może wie, że rozrabia i dlatego robi to tylko, jak Was nie ma w pobliżu?
Szanta sikała miała kiedyś taki okres, że sikała w klatce obok kuwety. Ponieważ było to przy samej kuwecie, a przy nas zawsze do niej wskakiwała i tam sikała, byłam przekonana, że po prostu źle się ustawia i część wylatuje poza kuwetę, aż pewnego razu udało mi się ją przyłapać na gorącym uczynku  :lanie:.
W każdym razie, ja również radziłabym Ci zrobić najpierw badanie moczu - nawet królika nie musisz stresować, po prostu ściągniesz mocz do strzykawki z kuwety/klatki i zawieziesz do badania. Na pewno nie zaszkodzi, a będziesz mieć pewność, że wszystko ok :).
No a potem chyba od nowa czeka Was nauka kuwetkowania.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i żeby Kluseczka przypomniała sobie, do czego służy kuweta !!

kociol

  • Gość
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #276 dnia: Marzec 26, 2012, 11:56:32 am »
Dzięki za odpowiedź  :bukiet

Badania zrobię  (tylko jeszcze nie wiem jak wyłapać moment jej nasikania).

Ona generalnie chyba tez stara się nie wchodzić w to - jak w miarę szybko zauważę akcję, to jest równiutka kałuża w jednym rogu + suchy zadowolony królik w drugim. Jednak jak nie ma mnie kilka godzin w domu to siłą rzeczy w końcu w to włazi podczas swoich harców i jest masakra.

Co do połączenia z sianem - to jest prawda, właśnie to połączenie jest głównym źródłem smrodku. Najgorzej, że nie jestem w stanie całkowicie zabezpieczyć siana- ona zjada tylko najsmaczniejsze kąski a resztę wyrzuca na dno klatki. Musiałaby chyba wcale nie dostać siana aby było zupełnie czysto :(

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #277 dnia: Marzec 26, 2012, 12:04:17 pm »
A co macie w kuwecie?

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #278 dnia: Marzec 26, 2012, 12:05:52 pm »
Nie, sianko mieć musi. Łobuziara mała  ;-)
Przydałby Ci się zewnętrzny paśnik. Zresztą może coś wykombinujesz.
Pozdrawiam  :przytul

kociol

  • Gość
Odp: Sikanie po raz kolejny :(
« Odpowiedź #279 dnia: Marzec 26, 2012, 12:13:04 pm »
W kuwecie żwirek naturalny typu pigwa.

A z paśnikiem zewnętrznym właśnie było jeszcze gorzej bo wydrapywała z niego pazurami i nawet tego co upadło nie próbowała zjadać  :placze i wtedy zaczęło się to sikanie. Teraz wróciłam do pojemnika w klatce, bo mimo wszystko sprawdza się najlepiej.

Czy ktoś ma jakiś pomysł jak zachęcić ponownie królika do kuwety ? Może bym jej zamontowała jakąś naturalną kolbę nad nią   ??? chociaż znając życie zje ją za jednym posiedzeniem..