Autor Wątek: Orgazm  (Przeczytany 18886 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

AgaS

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 23, 2009, 11:28:13 am »
A jak bardzo mam rozwinąć?  :>

Jeśli chodzi o "wyposażenie" to samice królików mają anatomicznie i neurologicznie wszystko co trzeba, żeby odczucia były przyjemne. Czasem zwyczajnie "technika" pana królika nie pozwala na dotarcie do sedna. Generalnie jednak w odpowiednim momencie (okres rozrodczy i odpowiednia faza cyklu) kontakt jest przyjemny dla obu stron.
Odkrycie drogi do stymulacji odpowiednich miejsc czasem jest kwestią przypadku. Wiele gatunków ssaków jednak to odkrywa i z powodzeniem realizuje potrzeby nawet w samotności (np. słonie, naczelne, koty), a innym potrzeba do tego towarzystwa np. samca i wtedy szukają drogi do obniżenia pobudzenia sprowokowanego obecnością drugiej płci (np. niedźwiedzie).
Więc nie tylko człowiek, szympansy czy delfiny odczuwają przyjemność z kontaktów seksualnych. W powyższych przypadkach stwierdzono kontakty również wyłącznie dla przyjemności, nie tylko w celach rozrodczych i o tym napisano. Ale nie oznacza to, że są to odosobnione grupy i inne ssaki są przyjemności pozbawione (patrz wyżej) :)

Coż za intrygujący temat...  :DD

Nuna

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 23, 2009, 12:00:22 pm »
Skoro istnieja zwiazki homoseksualne posrod zwierzat to nie zawsze zwierzaki kieruja sie tylko instynktem i maja na celu przedluzenie gatunku.

AgaS

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 23, 2009, 12:08:10 pm »
Otóż to :)

Aneczka

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 23, 2009, 12:19:34 pm »
No, tylko te teorie o związkach homoseksualnych to takie są trochę naciągane i nie do końca udowodnione. Znaczy ja nie twierdzę, ze nie macie racji, ale no.... Same widzicie po królikach, że samiec samca próbuje gwałcic, ale również nasze nogi czy pluszaki, ja jednak bym stawiała na instynkt i hormony....

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Orgazm
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 23, 2009, 12:34:52 pm »
Ja przy swoim zdaniu równiez zostanę :P Jakos nie przekonują mnie te naukowe teorie ;)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

AgaS

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 23, 2009, 12:45:11 pm »
Związki homoseksualne zostały dobrze zbadane i są udowodnione (ostatnio również u ptaków).  Wszystko to o czym mówisz (obskakiwanie nóg i pluszaków oraz kopulacje z tą samą płcią) związane jest z bodźcami wyzwalającymi u zwierząt zachowania seksualne - np. zapach, postawa ciała jak również sposobem na zdominowanie i ma też wiele innych przyczyn. Faceci są gotowi cały czas i wiele im nie trzeba (z całym szacunkiem do wszystkich panów różnych gatunków)  :) Szukając głębiej sprawa motywacji do zachowań seksualnych jest złożona i jest mieszanką fizjologii, neurologii i zachowania. Nawet wysterylizowane ssaki z powodzeniem i premedytacją sprawiają sobie seksualną przyjemność. Wniosek oczywisty i wcale nie zaskakujący jest taki, że najważniejszym narządem płciowym jest mózg :)
Ale cała sprawa zaczęła się od odczuwania przyjemności i niezależnie od płci i konfiguracji w układzie wiele zwierzaków ją odczuwa :)

Aneczka

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 23, 2009, 12:48:02 pm »
Ja tam zwierzakom nie zazdroszczę, niech sobie przyjemność odczuwają, jednak chyba to nie jest tajemnica, że większość gatunków seks uprawia wyłącznie w celu prokreacji, nawet jeżeli mogłyby to robić w innych celach :diabelek

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Orgazm
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 23, 2009, 12:49:41 pm »
I jednak wiele samic z tego zadowolonych nie jest - taka prawda ;)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

rita_furia

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 03, 2009, 23:20:10 pm »
Witam.Jestem nowa.Ale ten problem równiez mnie nurtuje.Moja Slonia chociaz jest dziewczyną wskakuje na misia i zachowuje sie jak facet! Chyba napewno jest dziewczyna bo w sklepie powiedzieli ze tak i zreszta sama zagladalam i nic tam nie ma! Wiec po co to robi? Nie wyglada na to ze by chciala zdominowac misia,przeciez wie ze on nie jest zywy chyba.podgryza go za uszkiem i w roznych czesciach ciala a po wszystkim robi fikołka :wow
I wyglada na to ze sprawie jej to przyjemnosc.a jak zabiore jej misia czasami to zrywa sie i go szuka i nawet na szafce chce to robic wiec musze jej go oddac bo jeszce by sobie krzywde zrobila erotomanka...

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Orgazm
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 04, 2009, 06:51:07 am »
rita_furia, A w jakim wieku jest królik ? Przecież mógł być za młody na rozpoznanie płci , no nie wiem ..
A z misiem najwidoczniej się poprostu męczy .
Może czas pomyśleć o kastracji/sterylizacji ?

Aneczka

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 04, 2009, 09:50:31 am »
rita_furia, w jakim wieku jest króliczek?? Samiczki też "gwałcą". A dlaczego to nie weterynarz stwierdził płeć?? Jak długo masz króliczka??

rita_furia

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:28:23 pm »
Mam ja  poltora roku. Oczywiscie myslalam o kastracji jak miala takie fazy typu najpierw milosc czyli latanie za domownikami i obkrazanie z bzuczeniem,pozniej kopanie nory a nakoniec wyscielanie nory trawa i wlasnymi klakami.W ostatecznej fazie nore zakopywała i problem byl pogrzebany i tak co dwa miesiace.wtedy ewidentnie sie meczyla.ale od kiedy dostała  misia to sie kompletnie zmienila.juz nie ma zadnych cykli tylko z misiem jedzie...
moze zmieniła plec? pójde na szczepionke to sie zpytam.nie chce zeby sie meczyla ale panicznie boje sie kastracji,niedawno zdechla mi suczka po operacji :(

Aneczka

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:38:35 pm »
rita_furia, ale skoro płeć została stwierdzona w sklepie, to nie możesz mieć pewności, ze faktycznie taka jest. Płeć musi stwierdzic lekarz. Jeżeli pójdziesz do dobrego, polecanego, króliczego weta, to zabieg na pewno sie uda. Wiekszość forumowych króliczków jest kastrowana.

rita_furia

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:50:22 pm »
ALe chyba faceci nie zachowuja sie tak ze kopia nore i przygotowuja ja na przyjsce malych wyskubujac sobie futro?

Nuna

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:59:02 pm »
Zdarza sie u facetow, ale bardzo rzadko.
Mysle, ze Twoja Slonia to stuprocentowa samiczka, hormony jej szaleja biedaczce.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Orgazm
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:07:58 pm »
Słonia miała ciąże urojone.
To, że "bawi" się z misiem to nie znaczy, że się nie męczy. Widać ma duży temperament :) Jest młodziutka, więc to się tak szybko nie skończy. Dla dobra króliczki szczerze doradzam kastrację. Moja Tośka ma prawie 5 lat i nadal zdarza się, że gwałci mi rękę i to wtedy jak śpię :diabelek Józia jest ciachnięta i jest spokój. Żadnego bzyczenia, żadnych gwałtów...

Cytat: "rita_furia"
panicznie boje sie kastracji

Jeśli dobrze rozumiem, że jesteś z warszawskiej Pragi to właśnie w Warszawie jest jedna z najlepszych króliczych lecznic Oaza. Zabiegu tam wykonywanego raczej nie należy się obawiać. Poczytaj na forum o kastracji. Na uszatej http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/sterylizacja.html też jest coś niecoś na ten temat.

rita_furia

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:21:50 pm »
Niestety jestem z czeskiej Pragi...ale obecnie przebywam w anglii. wiem ze tu krolik to bardzo popularny zwierz ale jakos nie ufam za bardzo tym lekarzom.tu ludzie maja jakies dziwne podejscie do zwierzat sie mi wydaje.ale jak chodze do sklepu zoologicznego gdzie kupuje słoni siano to znowu wlascicielka ktora choduje kroliki odradzala mi kastracje...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Orgazm
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:30:26 pm »
Jeśli nie masz sprawdzonego lekarza, to faktycznie trudno zdecydować się na taki zabieg. Rozumiem Cię.
Cytat: "rita_furia"
wlascicielka ktora choduje kroliki odradzala mi kastracje...

Tylko przypadkiem nie daj sobie wmówić, że ciąża u króliczki poprawi sytuację lub, że jedna ciąża w życiu jest wskazana z różnych względów. A czy ta pani odradzała kastrację z jakiegoś konkretnego powodu?

rita_furia

  • Gość
Orgazm
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:38:24 pm »
No niestety nie mam ..a pani na nic mnie nie namawiala tylko zapytala po co chce ja kastrowac.jak odpowiedzialam ze nie chce zeby sie meczyla to powiedziala ze to wymysl,ze ludzie kupia krolika a potem go kastruja po im przeszkadza ze krolik sika boby wali i nie jest pluszowy i wydaje sie im ze to pozniej przejdzie.Słonia jest czysciutka ale nawet gdyby nie tak przeciez nie problem posprzatac.nie chce tylko zeby byla smutna albo sie meczyla..

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Orgazm
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:47:50 pm »
Nie no, ta pani chyba przewrażliwiona jest :) Nie kastruje się tylko ze względu na "boby". Niektóre nie kastrowane króliki są agresywne, kastruje się ze względów zdrowotnych, aby zapobiegać nowotworom, no i królika po zabiegu nie męczą hormony. To, że sie królika wykastryje nie znaczy, że będzie "pluszowy". Charakterek pozostaje, uwierz mi  :>
Ja Cię oczywiście nie namawiam, żebyś mnie źle nie zrozumiała :) Ale warto poczytać na ten temat i wyrobić sobie swoje zdanie.
Co do opinii tej pani, że ludzie chcą najpierw królika itd. to nie do końca jest tak. Nie możemy w domu stworzyć królikowi takich warunków jak w naturze i nie może on też w naturalny sposób zaspokajać swoich potrzeb. Często popęd królika jest tak silny, że nie radzi sobie z tym. Psy i koty też się kastruje i nikt nie mówi, że ludzie kupią psa a potem kastrują bo cośtam...