Witam!
W kwestii uszu królików zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami, że wszystkie króle są kochane, niezależnie od typu uszu
Sama przez długi czas byłam zwolenniczką "radarowców", uwielbiam widok 1 ucha odpoczywającego, a drugiego nastawionego na odbiór

Takie uszy miał Bugs, potem Nunek i Bruno. Mój pierwszy baranek jest u mnie dopiero od maja i jeszcze niektórzy domownicy się dziwią, że też potrafi nadstawiać uszy. Najlepszy widok jest oczywiście, kiedy baranek szarpie górne pręty klatki i uchu mu się wywinie.
Co do ras: Bruno mix lewkowaty 95% czarny, biały nosek, krawat i skarpetki
Krecik baran czarny lewek
Nunek był pięknym królem miniaturką a la szarak, zimą ciemniejszy, latem w kolorze zboża.