Toruń, czarny, długowłosy baran

[nuka]

Oj Roxi,
tak mnie dziś zaraziłaś dobrym humorem, że chodzę po mieszkaniu i śmieję się sama do siebie. Aż boję się wyjść na ulicę (a niestety za chwilę muszę iść). Ludzie to chyba na mój widok będą się pukać w wiadomy punkt swojego ciała

[roxi7659]

nuka no właśnie dlatego nigdzie nie wychodzę bo wtedy to poprostu ludzie właśnie "Tak" na mnie patrzą

[nuka]

A ja niestety muszę wyjść. I jak na złość za oknem lato i nijak się nie opatulę szalem, bo ludziska nie będąsię pukać tylko od razu mnie wywiozą. Chyba taksówkę zamówię

[roxi7659]

[Ciapusia]

Ale sie rozgadałyście

[nuka]

Ciapusia, zapraszamy do radosnej wymiany zdań

[roxi7659]

Ciapusia No jak jestem szczęśliwa to gadam jak nakręcona  
Jakbyście słyszały jak ja teraz do siostry nawijam    Nic chwyta się za głowę i mówi : " Brałaś coś dzisiaj ?! " albo " piłaś może kakao " ?

[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 5:43 pm ]
Kremiś też patrzy na mnie " Tym " wzrokiem  

[nuka]

A Ola też pewnie patrzy na te nasze podśmiechujki i oko ma dla nas łaskawe.

[roxi7659]

heh.. pewnie tak
No ale wkońcu to wyjaśniony entuzjazm  

[Ola_19]

dziewczyny- dla mnie luzik:P

ja również mam dobry humor, ponieważ jutro wysyłam trzy toruńskie króliki do Warszawy do DT( w tym moje maluszki Astrę i Ritę- i to nie będzie chyba tajemnica, że Astra jedzie do DT u naszej bośniak a Astra i króliczek ze schroniska do pomagającej nam Pani Doroty z Warszawy )

poza tym czwarty króliczek też opuści jutro nasze schroniska i będzie miał dom tymczasowy do czasu adopcji:)- więc ja po ostatnich adopcyjnych zawirowaniach też mam powód do radości...i szykujemy się na nowe:]- pewnie będę się cieszyć tylko do jutra:)

[roxi7659]

No to jak widać mamy szczęśliwy czas

[nuka]

pewnie będę się cieszyć tylko do jutra:)

dlaczego tak krótko? Masz na horyzoncie jakąś burzę gradową?

[roxi7659]

P.S Ola_19 już odpowiedziałam na twojego strasznie długiego emaila

[nuka]

roxi7659,
jaki dziś masz humorek?

[roxi7659]

a wesoły,wesoły

ale że jeszcze praktycznie śpię to trochę trudno mi nim zarażać ..

[ Dodano: Pią Kwi 24, 2009 1:29 pm ]
Jak narazie adopcja idzie świetnie ! Pysiek prawdopodobnie będzie wykastrowany na miejscu i przyjedzie do mnie już "ulepszony"  Niedługo też mam spotkanie adopcyjne i z tego co wiem to z Kasiula86 . Mam nadzieje że już niedługo Pysiek zawita w moim domku

[nuka]

roxi7659,

Ty znowu szalejesz z radości?

[roxi7659]

To chyba jasne  
Wkońcu jak tu się nie cieszyć !

[nuka]

A kiedy nastąpi magiczna chwila przekazania usztka?

[roxi7659]

no niewiem jeszcze ..
Narazie czeka mnie spotkanie adopcyjne - w przyszłym tygodniu chyba
będzie też kastrowany na miejscu więc to też chwile potrwa
+ załatwienie transporu
Myślę że gdzieś tak na początku maja

[Mareczek]

Trzymam kciuki za udaną adopcję