Autor Wątek: Kastracja 4-letniego królika  (Przeczytany 14568 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 22, 2008, 21:34:41 pm »
Mi wet zalecał przed i po zabiegu samo siano i wodę.

Hopsasa

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 23, 2008, 14:31:52 pm »
I ja właśnie tak słyszałem, tyle, że mój królik siana nie jada  :oh:
Jakoś trudno mi chwycić za telefon  :/ No ale w poniedziałek jadę do Koszalina i chciałbym przy okazji załatwić tą kastrację.

EDIT:
Sprawa się komplikuje!
Może tu o tym nie pisałem, ale hmmm ... nie powiedziałem jeszcze o tym rodzicom  :/

W ogóle o kastracji wspominałem im parę miesięcy temu, co to daje itd. Ale jak teraz chciałem im o tym powiedzieć już tak ostatecznie, że znalazłem dobrego weterynarza no i che królika poddać już temu zabiegowi, to mnie wyśmiali  :bejzbol  A to, że okaleczanie zwierzaka, a to, że tyle czasu mi nie przeszkadzał to czemu raptem chcę go kastrować, a to, że jakbym się czuł gdyby mi tak zrobiono. No masz ci los  :zdenerwowany

I co ja mam zrobić?

esculap

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 24, 2008, 01:42:00 am »
Wykastrować i nic nie mówić rodzicom. Myślę, że  nawet nie zauważą.

Hopsasa

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 24, 2008, 13:20:09 pm »
No to byłby dobry pomysł gdybym miał zaufanego weta w mieście, a tak to rodzice muszą mnie zawieźć z królikiem do Koszalina, co z tym idzie muszą wiedzieć po co tam jadą  :co_jest
Z autobusem czy pociągiem nie ma co odstawiać, bo to z kolei gorzej dla królika  :/

esculap

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 26, 2008, 00:24:54 am »
To może znajdź im ciekawe posty na ten temat. Niech poczytają i przedyskutujcie sprawę raz jeszcze.

Hopsasa

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 26, 2008, 17:57:09 pm »
Dobra, dzięki, właśnie wydrukowałem parę "historyjek" kastrowanych królików z forum i parę materiałów z innych stron, jak rodzice wrócą to dam im przeczytać ;)
Zobaczymy co z tego wyniknie  :hmmm

[ Dodano: Sro Lip 30, 2008 12:41 pm ]
:jupi
Udało się!
Po "ciężkich walkach" rodzice się przekonali.
Co prawda, przez te walki ominęliśmy tamten poniedziałek, będę musiał znowu trochę poczekać zanim pojedziemy do Koszalina, no ale na pewno zdążymy przed końcem wakacji  :P
Pozwólcie, że tak spytam:
Czy jeżeli mój królik przez 4 lata nie miał do czynienia z kuwetą, zawsze robił po całej klatce (cała klatka była w pigwie drzewnej) no i oczywiście robi poza klatką, to po kastracji da się go nauczyć z niej korzystać?
Ostatnio kupiłem taką i starałem się go nauczyć:
położyłem w klatce ręcznik, a kuwetę z pigwą wsadziłem w narożnik.
No i nic - 0 zainteresowania.
Robił wszędzie, poza kuwetą, a samą kuwetę przewrócił. Ogólnie same problemy.
Po paru dniach wysypałem mu znowu klatkę pigwą, a kuwetę wsadziłem w narożnik jego wybiegu. Parę dni sobie stała, potem ją przewrócił.
Wszystkie bobki zbierałem i wsadzałem mu do tej kuwety, nawet siki namaczałem chusteczką i smarowałem nimi pigwę w kuwecie, ale nic z tego nie wyszło   :>
Czytam na forum, że kilkuletnie króliki da się nauczyć, ale nie wiem czy to są kastraty i dlatego ...  :hmmm

dusia19963

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 31, 2009, 18:51:43 pm »
Co do wieku to myślę, ze to nie jest duże zagrożenie, oczywiście ryzyko jest zawsze tak samo przy siódmym miesiącu czy przy 3-4 roku życia królika.Mój królik- Kubuś był kastrowany około 1 miesiac temu teraz ma on ponad 4lata 5 lat skończy 5 października ;]
Przy kastracji wzięlam drozszą narkozę która była takzawana "odwracalna" mój królik przeżył to w miarę dobrze, ale jego ciało traciło tempoerature więc bardzo ważne żeby podłoże klatki było wyłożone kocem, a królik obłożony termoforem PAMIĘTAJ,ABY PILNOWAĆ KRÓLIKA!!!! ABY NIE PRZEBIŁ TERMOFORU!!!
Termofor koniecznie w coś owiń, aby nie poparzyć królika.
Weterynarza Ci nie poleco bo jestem z opolskiego ;];]
Pozdrawiam[/u]

Aneczka

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 31, 2009, 19:16:18 pm »
dusia19963, musisz czytać daty postów, ten na który odpowiedziałaś był wysłany rok temu....więc odpowiedź i rady nie mają sensu. Jezeli Hopsasa zdecydował się wykastrować królika, zrobił to już dawno temu

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 20, 2009, 09:02:23 am »
Witam :)
Jestem tu nowa, ale jestem posiadaczką już 6-letniego uszatka :)
Na imię mu Zorro, nie jest kastratem i niestety jest to mój błąd.
Jest królikiem niestety agresywnym, atakuje,gdy dotykam jgo teren (czyt.klatkę).
Chociaż ostatnio często domaga pieszczot, głaskania, czyli innym słowem łagodnieje, ale i tak ostrożnosci nigdy za wiele.
Nigdy nie robi siku poza klatką, zawsze w klatce na rogu. Zdarza mu sie robic bobki i kupki poza klatką.
Właśnie myślałam, o tym, żeby go wykastrować, ponieważ zamierzamm wprowadzic do meiszkania nowego lokatora, tj.kota. Klatka krolika jest w kuchni i gdy jestesmy w domu ma szerokie pole wybiegu. Oczywiscie kuchnia będzie zamykana na drzwi w razie naszej nieobecnosci, zeby kot albo krolik zostali zaatakowani.

Myślicie, ze kastracja 6 letniego krolika jest sluszna decyzją? Nigdy nie mial towarzyszki i nigdy nie myslalam o rozmnazaniu krolikow. Od samego poczatku uwazalam, ze tyle jest krolikow do adopcji i w sklepach, ze rozmnazanie raczej by szkodzilo niz przyniosly zyski.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 20, 2009, 09:57:14 am »
Witaj :)
Myślę, że głównym warunkiem pod jakim można zwierzaka kastrować jest brak przeciwwskazań zdrowotnych. Czyli- krolika powinien obejrzeć i zbadać lekarz. Oczywiście powinien być to lekarz znający się na uszatkach. Wiem, że na forum są osoby z Twoich okolic i na pewno mogą doradzić w kwestii wyboru chirurga.
Jeśli nie będzie przeciwwskazań to ja osobiście bym kastrowała.
Mojemu Tosiowi na stare latka porobiły się guzki na jąderkach :( Poza tym, gdyby był kastratem, to łatwiej by mu było utrzymać higienę jak zaczął mieć problemy z poruszaniem się. Więc ja uważam, ze dobrze przeprowadzona kastracja niesie za sobą korzyści.
Trudno mi się wypowiedzieć na temat spadku agresji po kastracji u tak dojrzałego króla. Powinien złagodnieć, ale słyszałam, że pewne nawyki i tak pozostają nawet u kastratów.
http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/sterylizacja.html
Poczytaj o kastrowaniu królików np. na uszatej. Wypytaj lekarza o wszystko. Ostateczna decyzja będzie należała do Ciebie, więc najlepiej wiedzieć jak najwięcej na ten temat.
Ja z chęcią przeczytam wypowiedzi innych forumowiczów :) Bo my mamy zabieg w pon.

Aneczka

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 20, 2009, 14:36:11 pm »
Kitty27, ja chodzę z moimi uszakami na do brynowskiej klini, tam królikami zajmują się dr Krysa i dr Rybicki (ten kastruje). 2go czerwca będę tam kastrowała mojego królika. Sporo osób poleca w katowicach chirurga dr Gierka, i jeśli chodzi o kastracje to jak najbardziej ok, ale dr Gierek nie jest specjalista od królików, więc jeżeli chodzi o stwierdzenie stanu zdrowia królika - polecam Brynów

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 21, 2009, 08:09:46 am »
Dziekuję za wyczerpujące informacje.
Właśnie przeczytałam link podany przez Tochę i pisze tam, że kastracja u seniorów pow.6 roku życia jest bardzo ryzykowna  :zdenerwowany

Własciwie to o klinice w Brynowie słyszałam dobre jak i złe opinie. Właściciele psów i kotów polecają tą klinikę tylko do kastracji/sterylizacji, a jesli chodzi o leczenie, diagnoze i terapię to niestety opinie sa niezbyt zadowalające. Mowa tu o elczeniu wiekszych braci, tj.kotow i psow.
2 tygodnie temu moja kotka wolnozyjąca została poddana zabiegowi sterylizacji(trwa akcja sterylizacji/kastracji kotow wolnożyjących na terenie katowic finansowana przez Urzad Miasta), była tam przez dobę hospitalizowana i szybko wrocila do formy, z czego jestem bardzo zadowolona.
A co do krolika to popytam tam w Brynowie. Moze jednak kastracja nie bedzie potrzebna?
A z Zorrusiem chodzilam do lecznicy na Jozefowskiej, dwa razy byl chory (w grudniu i w marcu), ale po zastosowaniu lekow wrocil do formy. A tak sie balam, bo z tego co wiem, to kroliki i gryzonie po pierwszym dniu szybko umieraja.

Nuna

  • Gość
Kastracja 4-letniego królika
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 21, 2009, 09:39:41 am »
To zalezy od ogolnego zdrowia krolika, jesli wszystko z nim w porzadku to mozna kastrowac, takze starsze zwierzatka powyzej 6 roku zycia.

Jesli krolik nie jest za bardzo namolny i agresywny,  nauczylas sie z nim zyc, nie masz zamiaru sprowadzic kroliczego partnera to wydaje mi sie, ze zabieg kastracji jest zbedny.