Powiedz mi jeszcze czy to dobrze czy źle, że nie chce siedzieć w klatce tylko nawet jak ja zamknę to daje mi znać że wolałaby wyjść? I czy to, że przemieszcza się po pokoju i co chwilę w innym miejscu leży to znaczy, że ją boli czy jak? Bo do tej pory czytałam, że raczej w jednym miejscy leża króliczki i nie dbają o siebie, a ona wręcz przeciwnie, futerko czyści co chwilkę, drapie sie tak jak zawsze i co chwilę miejsce zmienia z tym, że leży tak skulona...