Autor Wątek: Nie je sianka ...  (Przeczytany 23223 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alison1628

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 09, 2009, 13:48:37 pm »
Czy potrzebna bedzie druga klatka gdybym sie zdecydowala na krolisia dla mojej dziewczynki.Zaznacze ze Balbinka przebywa poza klatka 24 godz.Wchodzi do niej tylko na jedzenie i zalatwianie sie.

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 09, 2009, 13:54:01 pm »
jpuasz, nuka   - dziękuję Wam za odpowiedzi na priv...
No ja zauważyłam że jak dzisiaj Tusia zjadła dosłownie kilka listków (razem z łodyżką) świeżej koniczynki...to wlasnie teraz widze ze bobki robi znowu takie "luźniejsze" - nie są twarde jak zawsze i jakie powinny być poprostu....i pomimo ze ciągle by tą swieżą zieleninę zajadała- az jej sie uszy trzęsą...to nie chce jej narażać na jakies kłopoty z trawieniem... :hmmm  :hmmm
Dlatego wlasnie chcialabym ją na sianko przestawić, tym bardziej, ze kiedyś jadła, nawet jak kupiłam ją w zoologu, to jadła sianko(bo była za młoda, wiem na inną zieleninke)  Popróbuję jeszcze tego sianka co mam...ograniczę do zera wszystko co świeże zielone  (z wielkim bólem bo ona to uwielbia no ale te bobki jakies takie niewyraźne po tym ;( )  A jak to nie pomoże to moze kupię jakieś inne sianko...może jakies z ziołami....
A ze świeżym zielonym moze powinnam poczekać az skonczy przynajmniej te tradycyjne 3 mce?  
To moja pierwsza taka króliczka...bo kiedys tez mialam, ale tamta nie miała takich dylematów żywieniowych.... :hmmm
A na innego króliczka raczej sie nie zdecyduję...poprostu nie miałabym na to miejsca...i tak dla Tusi tak najbardziej marzyłby mi się kojec...ale mam za małe mieszkanko...dobrze ze przynajmniej klatkę mam sporą....a i tak wiekszosc czasu Tusia biega po mieszkaniu...

nuka

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 09, 2009, 14:33:23 pm »
Przede wszystkim nie podawaj świeżej koniczyny, to przez nią te luźne bobki. Kończynkę najpierw podsusz

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 09, 2009, 14:37:49 pm »
OK...spróbuję w takim razie z suszoną...i wtedy zobaczymy...

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 09, 2009, 15:59:56 pm »
Alison nowy króliczek musiałby mieć swoją klatkę. Także jesli Balbinka tylko w noej je, to może wystarczyłoby w miejsu klatki po prostu na podłodze stawiać miseczki a klatka byłaby dla drugiego uszaka. Ale w usmie powiem szczerze, że nie wiem jak w takiej sytuacji zareagowałaby Twoja królinka.

Co do sianka, to teraz jeszcze mi coś przyszło do głowy. Tak jak pisłam u nas jest to samo  Liską. Jak do nas przyjechała to bobki robiła bardzo czarne i takie klejące, ale twarde. Wiem, że wcześniej miała problemy, nie zjadałaa ceko i miała biegunki i że dziewzynom nie do końca udało się ją jeszcze wyprowadzić na prostą, ale mimo wszytsko dziękuję za wszystko co zrobiły :) W każdym razie u nas maleńka ma granulat zmieniany powoli z Alexa na CC, dostaje codziennie mniej więcej miseczkę zieleniny (brokuły, pekińska, cykoria, papryka, melisa, bazylia i nie pamiętam co jeszcze :P ) i bobki powoli robią się ładniejsze. Nie są już takie małe, takie ciemne i takie klejące, ale do ideału jeszcze im daleko :P No ale jeszcze opróz tego wszystkiego dajemy jakąś garść suszek m.in. liście malin, poziomek, jabłoni, babkę i chyba koniczyne, ale nie jestem pewna. Także może suszki zamiast siana są dobrym pomysłem? Tzn stały dostęp do suszek? Ale ja nie wiem, tylko pytam tych bardziej doświadczonych :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 09, 2009, 16:19:29 pm »
hmm...ciekawe...a skąd zaopatrujesz się w te suszki?  Z internetu moze? mogłabys podać nazwę nie wiem, opakowania jesli to jest w takowych bądź jakiegoś linka skąd mozna sie w to zaopatrzeć...?
Ja jutro wybieram sie do zoologa...i chciałabym kupić sianko Zuzali - bo czytałam ze duzo ludzi je poleca....moze to zasmakuje mojej małej? :hmmm

nuka

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 09, 2009, 16:23:38 pm »
TUSIA555555,
masz zoologa z siankiem zuzali? zazdroszczę. Pewnie są tam też suszki tej firmy, najbardziej polecane to właśnie zuzala, cała seria dla królika zerknij np tu http://www.sklep.videozoo.pl/advanced_search_result.php?keywords=zuzala

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 09, 2009, 16:32:38 pm »
Tusia dokłądnie tak jak napisała nuka - suszki Zuzali. Tzn póki co kupiłam tylko pokrzywę i cykorię :P Pokrzywy moje akurat nie chą jeść, ale cykorię wcinają. Resztę mam z własnego suszenia. Wystarczy znaleźć kawałek łąki na której nie sikają psy i pozrywać ładnego mlecza, babki, kwawnika, koniczyny, cekorii i innych. I samemu ususzyć. A jak ktoś nie ma jak, to można kupić. Przy czym nie polecam mieszanek ziołowych, bo zawsze znajdzie się coś, czego króliczek nie lubi. No i niestety nie wiem co Ci doradzić tzn co króliki lubią najbardziej. Bo u mnie 2 moje jedzą wszystko co suszone (wymieniłam w poprzednim poście) oprócz kupnych pokrzywy i mięty. Tzn wszystko co im do tej pory dałam :P A np Tadzinka która jest u mnie na DT żadnej z tych suszonych rzeczy które jej dałam nie chciała jeść za to pokrzywę wprost uwielbia a mięty też trochę zje :P Także musisz próbować :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 09, 2009, 16:37:09 pm »
Dziewczyny, mój Zorruś też nie chce wcinać sianka, kupiłam m.in. sianka z ziołami, miętowe, węgrowskie, z łąk leśnych, bieszczadzkich, miał do wyboru i do koloru i nic. Tylko sianko poprzesuwał w inne miejsce, pewnie myśli, że to służy do zabawy, a nie do jedzenia ;] Dostał suszone liście z czarnej porzeczki to zjadł i bobki mu się poprawiły. Liście czarnej porzeczki są dobre dla królików z problemami przewodu pokarmowego i można im dawać do woli. Zorrus poleca :)

Świeże warzywa ograniczam, dostaje 2 razy dziennie łyżkę granulatu.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
suszki
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 10, 2009, 07:32:57 am »
Polecam  sklep internetowy http://www.animalia.pl

   Zaopatruję się w nim we wszystko i jest szybko , to co chcę  i kiedy chcę. Polecam

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 10, 2009, 09:21:23 am »
nuka, jeszcze nie wiem, czy w tym zoologu jest sianko Zuzali....bo wlasnie sie do niego dzisiaj wybiorę dopiero...w innych nie widziałam, wiec moze w tym akurat dostanę..?
Póki co dzisiaj podałam troszkę Tusi podsuszonej koniczynki..no i zobaczymy jak po niej zareaguje, jakie będą bobki itd...
A za linka do tego sklepu dori, dziękuję bardzo...bo jesli tam nie dostanę nic z tych rzeczy...to napewno skorzystam z tego sklepu internetowego :DD

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 9:04 am ]
no więc byłam wczoraj w kilku sklepach zoologicznych w poszukiwaniu dobrego sianka - chciałam dorwać np Zuzalę..no i nic:(  Na dodatek pani w sklepie popatrzyła na mnie jak na wariatkę i powiedziała: "ale proszę nie rozpieszczać tak swego króliczka...ja mam cały czas sprowadzane sianko Vitapol'u i mi schodzi.."  Moją Tusię wlasnie kupiłam w tym sklepie od tej pani- i ona stwierdzila ze zanim ją kupiłam to też tam karmiła ją wlasnie Vitapol'em i nie bylo problemu.... :hmmm  :hmmm  :(   Hmm....no ale nic nie poradzę ze mojej króliczce się cos odwidziało...i praktycznie w ogole nie chce jesc tego sianka teraz...dosłownie tylko kilka źdźbeł znika...a tak to wszystko na drugi dzien wyrzucam...
Wczoraj nazbierałam jej liści malin..chce je dzisiaj poduszyć i poźniej jej dam...suszona koniczynkę też zajada....no ale siano oprócz tego też jest obowiązkowe, prawda??

nuka

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 11, 2009, 09:17:02 am »
Obowiązkowe jest włókno w dużych ilościach. Jest w sianie ale i w świeżej trawie, w końcu siano to ususzona trawa. Dlatego jeśli mała  zjada świeżą trawkę to nie chce już suszonego. Korzystajcie z darów natury, i Ty i Tusia, sianko będzie zajadała zimą

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 11, 2009, 14:49:51 pm »
tak dokladnie, wiem tzn- mam nadzieję ze będzie je zajadała zimą a nie tylko na nim leżała powiedzmy...dzisiaj kupiłam jej inny rodzaj sianka...ładniej wygląda i pachnie też fajnie...
A co do świezych zieleninek....to ostatnio wlasciwie podawałam jej suszone- tzn suszoną koniczynkę, mlecza a dzisiaj suszone liście malin- i owszem to zajada ze smakiem...Więc skoro suszone je, to czemu nie tylko siana, bo przeciez tak jak napisałas- siano to ususzona trawa...? :hmmm  :hmmm

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 3:49 pm ]
wiem ze ja męczę ciągle z tym sianem...ale to już po raz ostatni na ten temat.. Otóż kupiłam jej dzisiaj inne sianko-lepiej wyglądające, bo ma więcej zielonego i ładnie pachnie tez...no ale tez jest nieruszane...może pojedyncze źdźbła- ale to tyle co nic...poprostu martwi mnie to juz powoli...bo skoro nie je sianka teraz...to czy będzie je jadła zimą?  Bo ogólnie wszystko inne suszone zajada ze smakiem- czyli np. mlecze,, koniczyna, liście malin... A nie wiem czy moge zastąpić to wszystko zamiast siana poprostu...  a na swoją karmę to poprostu się rzuca, nawet jak słyszy jak wysypuję ją z pudełka to już  biegnie do mnie....

nuka

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 11, 2009, 18:15:42 pm »
Cytat: "TUSIA555555"
na swoją karmę to poprostu się rzuca, nawet jak słyszy jak wysypuję ją z pudełka to już biegnie do mnie....
co to za karma? Albo nie napisałaś albo ja przeoczyłam..

TUSIA555555

  • Gość
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 11, 2009, 22:30:37 pm »
dostaje karmę Vitapol'u - i wiem, domyslam sie ze większość napisze ze to syf itd- zdążyłam juz poczytać o tym na forum....ale dostaje ją na zmianę z granulatem- i to niewielkie ilości....
Ale po niej czuje się dobrze- jak widze po zachowaniu....

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 10:32 pm ]
ale za to siana Vitapol'u jesc nie chciała...bo w sumie w porównaniu do tego co teraz kupiłam to te Vitapol'u jakies takie twarde jest...mało zielonego w nim..i takie sztywne:/

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 12, 2009, 13:28:59 pm »
Dziewczyny sprawdźcie u weta ząbki swoich króliczków. U nas okazało się, że Liska mo coś nie tak z tylnymi ząbkami, zaczerwienioną śluzówkę i jakiś nalot (być może ropa) i to mogło bys przyczyną niejedzenia sianka, bo to wymaga innych ruchów żuchwą niż np jedzenie granulatu, czy zielonego.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 12, 2009, 14:35:18 pm »
Cytat: "jpuasz"
Dziewczyny sprawdźcie u weta ząbki swoich króliczków. U nas okazało się, że Liska mo coś nie tak z tylnymi ząbkami, zaczerwienioną śluzówkę i jakiś nalot (być może ropa) i to mogło bys przyczyną niejedzenia sianka, bo to wymaga innych ruchów żuchwą niż np jedzenie granulatu, czy zielonego.


jpuasz, ja myślę o tym już od pewnego czasu, tylko się zebrać nie mogę, pewnie niedługo przy szczepieniu to zrobię, tylko się zastanawiam, czy ten wet do którego planowałam iść będzie w stanie właściwie ocenić stan zębów :/ to musi być typowo króliczy wet? jak sądzicie?
i jeszcze dwa pytania : czy Liska miała problem z jedzeniem granulatu?(tj. czy problem z zębami skutkował tylko niejedzeniem sianka, czy czegoś jeszcze? pewnie gdyby jadła wcześniej sianko, to by jej się zęby ścierały?)
czy do kontroli wszystkich zębów potrzebna jest jakaś aparatura? robi się RTG? potrzebna jest narkoza? sorry, może głupie te pytania, ale nie wiem...

Kochana, z Liską wszystko będzie dobrze, zrobiłaś wszsytko co trzeba, w Oazie się nią super zajmą :przytul my w trójkę kibicujemy rudej czuprynce, żeby prędziutko do Was wróciła cała i zdrowa :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 12, 2009, 15:09:34 pm »
ja ostatnio przy szczepieniu poprosiłam weta żeby sprawdził zęby Ukryja... niby wszystko było dobrze, jadł wszystko i siano i granulat i zielone, ale jak jadł granulat to ciamkał... nie gryzł ładnie tylko... nie mam innego określenia... ciamkał... wet zaglądnął (na "zapleczu" więc nie wiem jak) i okazało się że zęby z tyłu rosną krzywo i kaleczą język  :( wet spiłował i już jest wszystko oki.. tylko mogą znowu tak rosnąć i sprawa się będzie powtarzać... więc to nie jest tak że jak je siano, granulat to zęby zawsze muszą być w porządku... a pierwsze oględziny można zrobić bez narkozy i usypiania... no chyba że się chce sprawdzić korzenie i ich przerost no to wtedy nie wyobrażam sobie innego sposobu jak RTG.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 12, 2009, 15:26:24 pm »
brrr - piłowanie zębów bez narkozy? oj, gdyby u Myszy była taka konieczność(hipotetycznie), to chyba 5 chłopa by ją musiało trzymać :diabelek  a potem znowu kilka miesięcy oswajania po takich przejściach :(  mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. no ale obejrzeć zębiska moich potworków profilaktycznie trza.

a z tymi przerośniętymi korzeniami i RTG...masakra..muszę się dokształcić. no i ciekawe, czy gdzieś w Olsztynie to robią :oh:
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Nie je sianka ...
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 12, 2009, 15:47:14 pm »
Jadwinia, Liska granulat jadła bez problmu. Jak pisałam w wątku Liski i Pusia okazało się, że dziąsła miała poranione i było trochę ropy, ale zęby w porządku. Prawdobodonie coś jej się wbiło i stąd zaczerwienienie i ropa. Nie wiem czy teraz zacznie jeść sianko, zobaczymy jak ją jutro odbierzemy z wawy. A ząbki miała sprawdzane bez narkozy (w jej sytuacji narkoza wykluczona) - wet włożyła jej do pyszczka takie "coś" jakby lejek i przez to oglądała ząbki. Z jednej strony sie udało a z drugiej (tam gdzie była ta ropa) Liska zasłaniała ząbki językiem i sobie nie dała zajrzeć. Dopiero później jak miała trochę spokoju i nie była po podróży to się uspokoiła i jej sprawdzili i wyszło, że to ropa i zaczerwienienie. Nie wiem jak robią gdie indziej. W Łodzi wet nic nie wkładała Pusiowi do pyszczka jak sprawdzała mu zęby, czyli prawdopodobnie obejrzała tylko te z przodu, choć starała się zajrzeć do tych tylnych.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)