Autor Wątek: POTRZEBNA KLATKA DLA PRZECHOWLANI W KATOWICACH (Przeczytany 41918 razy)

Kitty27 · « **Odpowiedź #120 dnia:** Lipiec 30, 2009, 17:57:41 pm »

oooo

właśnie akurat edytowałam post a już mam odpowiedź!!

Super, ze to ty będziesz jej stałą opiekunką! Ogromnie się cieszę!

kasiape · « **Odpowiedź #121 dnia:** Lipiec 30, 2009, 19:26:09 pm »

jpuasz, a jak Tadzio?

jpuasz · « **Odpowiedź #122 dnia:** Lipiec 30, 2009, 19:32:49 pm »

Kasiape dobrze

z jedzeniem lepiej, bobki niektóre są bliższe normalności

A szczegóły w jego wątku

kasiap · « **Odpowiedź #123 dnia:** Sierpień 04, 2009, 20:57:32 pm »

Liska jest już po zabiegu. Dzisiaj byłyśmy na zastrzykach (przeciwbólowym i na antybiotyku), jutro też jedziemy.

kasiape · « **Odpowiedź #124 dnia:** Sierpień 04, 2009, 21:05:28 pm »

yyhhhh.... korzystam z innego kompa i okazało się że mam dwa loginy

jestem talent...

jpuasz · « **Odpowiedź #125 dnia:** Sierpień 04, 2009, 21:08:29 pm »

I jak się czuje? Pewnie już wybudzona? Jest osowiała, czy może wraca do siebie? Napisz proszę cos więcej

Kitty27 · « **Odpowiedź #126 dnia:** Sierpień 04, 2009, 22:03:42 pm »

ciekawa też jestem jak zniosła ten zabieg.

czule ją wytarmoś, na pewno była bardzo dzielną pacjentką

maro · « **Odpowiedź #127 dnia:** Sierpień 04, 2009, 22:54:15 pm »

kasiap, jak tam Liseczka?

kasiape · « **Odpowiedź #128 dnia:** Sierpień 05, 2009, 18:05:15 pm »

Liska ma się dobrze. Strasznie długo się nie wybudzała i aż się martwiłam. A w ogóle to usnąć to też nie chciała

I obracałam ją z boku na bok, mrugałam za nią, język jej zwilżałam wodą i masowałam łapki. Zaczęła się wybudzać chyba po 19, a zabieg był na 15.
Paskuda to mi się w aucie wyrywała jak wracałam od weta po sterylce, ale może jej dali coś na wybudzenie. Osowiała nie jest, apetyt jakiś ma, kupki robi

Jest dobrze.

Ciapusia · « **Odpowiedź #129 dnia:** Sierpień 05, 2009, 20:18:05 pm »

Kasiape - Tintek jest cudowny.

jpuasz · « **Odpowiedź #130 dnia:** Sierpień 05, 2009, 22:48:42 pm »

Ufff no to super, że sie udało

Bo tak się strasznie martwiłam.

Kitty27 · « **Odpowiedź #131 dnia:** Sierpień 05, 2009, 22:50:35 pm »

Wiedziałam, że panienka była i jest dzielna

Niech szybko wraca do formy, głaski dla panienki, dla pozostałych także

nuka · « **Odpowiedź #132 dnia:** Sierpień 06, 2009, 08:41:47 am »

kasiape,
dzięki za te dobre wieści posterylkowe.
A jak jest dziś?
Pieszczochy dla futerek:)

kasiape · « **Odpowiedź #133 dnia:** Sierpień 06, 2009, 22:05:53 pm »

Mała ma się dobrze. Jest taka kochana... mogłabym siedzieć z nią cały dzień i głaskać

Jest bardzo grzeczna - nie drapie jak opętana Paskuda w klatce i nie obgryza drutów z klatki jak dziki Tintek. Spokojny aniołek

[ Dodano: Czw Sie 06, 2009 10:26 pm ]
Ciapusia, miałam takie jedno zdjęcie Tintka które chciałam wkleić, ale nie mogę go znaleźć

maro · « **Odpowiedź #134 dnia:** Sierpień 07, 2009, 08:33:43 am »

kasiape, napisz nam jak możesz ile wyszło za sterylkę i szczepienia.

Przy okazji zajrzałam na nasz rachunek i odkryłam, że dwie osoby nie pochwaliły się, że wspomogły Liskę. Chciałam serdecznie wszystkim Wam podziękować.
Liskę "sponsorowały" Bożenka R.; Kasia T.; Ania M.O.; Jwonka K. oraz oczywiście kasiape i Kitty.
Przepraszam, ze imionami, ale w przelewach nie podałyście swoich nicków

Dziewczyny ogółem uzbierałyście 255 zł to dużo. Jeżeli coś zostanie czy zgadzacie się, żeby wydała te pieniadze na zaszepienie innych królików?

kasiape · « **Odpowiedź #135 dnia:** Sierpień 07, 2009, 17:17:25 pm »

Za sterylkę i szczepienia zapłaciłam 221,65 - faktury w drodze do Iwony

Ja również dziękuję za wsparcie finansowe.

Amy · « **Odpowiedź #136 dnia:** Sierpień 07, 2009, 18:44:12 pm »

maro, jaki jest koszt całkowitego szczepienia jednego krolika?

W zasadzie whatever.. Dorzuciłam cosik na te szczepienia.

maro · « **Odpowiedź #137 dnia:** Sierpień 07, 2009, 23:59:37 pm »

Amy, to zależy od miasta i lecznicy różni weci różnie sobie liczą.

Kitty27 · « **Odpowiedź #138 dnia:** Sierpień 23, 2009, 20:43:12 pm »

Jak tam Liska?
Rana po zabiegu ładnie zagoiła?

kasiape · « **Odpowiedź #139 dnia:** Sierpień 24, 2009, 08:40:57 am »

Tak tak, zarosła futerkiem

Aktualności:

Autor Wątek: POTRZEBNA KLATKA DLA PRZECHOWLANI W KATOWICACH (Przeczytany 41918 razy)

kasiap

nuka