Autor Wątek: Transport do Francji  (Przeczytany 9526 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« dnia: Czerwiec 18, 2009, 15:34:02 pm »
Cześć,

mam pytanie, bo już sama nie wiem co będzie lepsze. Za ok. 3 miesiące chcę się przeprowadzić do Francji, i stad moje pytanie jak najlepiej będzie przewieźć Pysia? Samolotem, czy może samochodem? Nie chcę go narażać na jeszcze wieksze stresy, a w Polsce go nie zostawie, chociaż wiem, że będzie miał dobrą opiekę.

Dzwoniłam do Lufthansy i tylko psy i koty moga byc przeworzone na pokładzie samolotu cała reszta idzie do luku bagażowego, co oznacza, że samolot odpada :/

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 18, 2009, 15:44:17 pm »
Amy, ja bym wiozła samochodem. Zdecydowanie.
W wielu liniach lotniczych zwierzę podróżuje w luku bagażowym. Czytałam gdzieś, że są linie które pozwalają na wniesienie na pokład samolotu zwierzaka w transporterze do 5kg. Ale to trzeba się dowiedzieć czy są tacy przewoźnicy. Bo nie każde linie zezwalają na transport zwierza.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 18, 2009, 18:01:01 pm »
No właśnie, Lufthansa, którą zawsze latam pozwala tylko na psy i koty w kabinie.. :/
Kobieta bardzo się zdziwiła, że chce krolika przewozic - z reguly to tylko psy i koty latają.
juz teoretycznie ciekawi mnie jak krolik zniosl by podroz samolotem - od zmiany cisnienia przeciez sie uszy zatykaja.

Trzeba bedzie organizować transport dla malego powoli. :)

AH btw.. będąc we Francji poszlismy do sklepow zoologicznych, bo chcialam sprawdzic jakie jedzenie maja dla krolikow (znalazlam Verse laga, wiec kamien z serca), ale nie o tym chcialam napisac. Ja bylam normalnie zszokowana warunkami w jakich sa trzymane tam zwierzeta.. Niby wszystko ladnie pieknie wyglada, zadbany sklep a w malym akwarium siedzi ok. 10 jak nie wieciej krolikow i prawie miejsca nie maja. Wieksze kroliki sa same, ale pazurki maja okropnie dlugie - jakbym mogla to bym je im obcieła... Normalnie serce mi sie krajalo jak to wszystko widzialam.
Pozniej tak dla ciekawostki zamieszcze zdjecie regalu czy jak to tam moge nazwac w czym trzymaja psy w takich sklepach.. Po prostu masakra. My narzekamy na nasze sklepy, ale tamte sa tak samo zle jak i te nasze.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Aurinko

  • Gość
Transport do Francji
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 18, 2009, 18:04:57 pm »
Zadna linia na swiecie nie wpusci gryzonia na poklad ( dla lini lotniczych krolik to gryzon).Dlatego,ze jak nie daj Boze ucieknie to moze wejsc tam gdzie nie powinien,a zwlaszcza tam gdzie sa wazne kable ....

Balb

  • Gość
Transport do Francji
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 19, 2009, 11:42:37 am »
My nasze potwory wozimy do Brukseli samochodem, ale kiedys jezdzilismy pociagiem sypialnym do Kolonii a dalej Thalysem i bylo OK.
Podobno LOT dopuszcza wozenie krolika w transporterze jako podreczny bagaz, ale sama nigdy nie mialam okazji korzystac z tej opcji.

W BXL tez roznie bywa z warunkami w sklepach zoologicznych. Ale wybor jedzenia (BTW Versele Laga to firma belgijska) jest ogromny :)

Aurinko

  • Gość
Transport do Francji
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 19, 2009, 11:53:28 am »
LOT tez nie pozwala.Tylko psy i koty.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 19, 2009, 12:56:10 pm »
Balb, a samochodem jak znoszą jazdę? Nie umierają ze strachu? Boje się tej przeprowadzki ze względu na Pysia..

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Transport do Francji
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 14, 2009, 19:55:58 pm »
wiem , że się uczepię , ale już sama nie wiem. W sumie to bym im powiedziała , że to zajęczak , a Caprii nie przepada za kabelkami. Wiem , to nie ma znaczenia , no ale cóż. Może coś się wykombinuję , jednak samochodem ileś tam dni jechać nie będę , a chodzi mi o Belgię. Chciałam w listopadzie z mamą i siostrą wyjechać na dwa tygodnie , lecz nie wiem czy można z Królikiem , a Caprii samej w domu nie zostawię , bo było by to dla mnie nie fair i nieodpowiedzialne . Sama zdecydowałam na królikaa i teraz trzeba za niego odpowiadać. Czekam na szybką odpowiedź . A! I ile tak około kosztuje bilet np. w LOT dla psa ? Czy w ogóle są bilety , przepraszam za ciekawość , ale trzeba będzie coś wykombinować.  :DD

Shell

  • Gość
Transport do Francji
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 14, 2009, 22:19:36 pm »
Uważam, że jeżeli przewieziesz królika samochodem to nic mu się nie stanie przecież nie będzie jechał w walizce ani w reklamówce. Ja ostatnio byłam z moim królem w Kielcach na weekend, był też na wystawie i całą drogę przeleżał w klatce.

Offline asia4_27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
Transport do Francji
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 14, 2009, 22:45:49 pm »
Ja bym radzila przewiesc autem.
Mniej szoku dla króla bo wszyscy wiemy ja to w samolotach bywa.
Kup transporter dla królika napewno sie przyda.

Czasem go nie zostawiaj, ja tez raz musialam oddac Uszatke ze wzgledu na przeprowadzke czego bardzo zaluje bo zaden inny Uchol mi jej nie zastapi.

Fallen
Co do przewozu samolotem to moze spytaj sie czy moglabys wziasc królika jako bagaz podreczny i ze bedziesz go trzymac  caly czas w transporterze no ale ze wzgledu na te cisnienia to niewiem czy byloby to dla niego cos dobrego.
Jezeli to tylko 2 tygodnie to moze daj go jakiejs kumpeli czy komus z rodziny napewno ktos móglby sie nim zaopiekowac.



Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 14, 2009, 23:57:45 pm »
Do Belgii nie jedzie sie iles tam dni ;) Jozia jechala do UK (ok. 30 godz), zniosla nawet podroz promem :) Wiezlismy ja w klatce na siedzeniu z tylu.
Bilety dla zwierzat na samolot sa raczej drogie i moim zdaniem nie oplaca sie kombinowac z samolotem. Bilet na prom dla Jozi kosztowal tyle co dla dwoch osob i samochodu ;)  :diabelek Jesli jest to kwestia tylko 2 tyg. i masz z kim zostawic zwierza to zostaw, zaoszczedzisz mu stresu. Jesli nie, to najlepszy jest samochod. Poza tym nie trzeba przechodzic wszystkich odpraw...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 15, 2009, 00:13:34 am »
Cytat: "Tocha"
Bilet na prom dla Jozi kosztowal tyle co dla dwoch osob i samochodu ;)


Toszka, serio? czy oni całkiem zdurnieli? :oh: a nie można traktować zwierza w transporterze jako bagażu podręcznego?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 15, 2009, 00:21:45 am »
tak wyszlo, bo udalo sie nam kupic bilety na promocji ;) Ale tanio moim zdaniem nie jest.
A najlepsze bylo to, ze ona musiala zostac w samochodzie...  :/ Ja myslalam, ze za 20 euro(sa linie, gdzie trzeba placic nawet 30euro) to pozwola ja wniesc na poklad w transporterze. A oni tylko kazali powiesic znaczek, ktory dali z biletem 'Pet on board' I juz. Teoretycznie moglam ja przemycic  :diabelek bo prawie nie bylo widac klatki, no i bylo ciemno ;) Ale kary za przemyt zwierzakow sa wysokie. Za to z wysp do Francji zwierzak plynie za friko :D

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Transport do Francji
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 15, 2009, 20:15:53 pm »
No tak tylko , że akurat nie mam żadnej odpowiedzialnej koleżanki. Jedna ma kota , który by Caprii chętnie zjadł , druga ma psa , który raz prawie rozgniutł Caprii -,- , a reszta to prawie same koty ma . Ja wymiękam już  :oh: . Wiem , że nie jedzie się długo jestem już tak zdesperowana, że nie wiem co piszę  :oh:  Nie wiem co mam robić. Moja mama już zamówiła te głupie bilety i zapomniała się zapytać co do królika. Moja koleżanka widziała jak jakaś dziewczyna wybłagała stewardessę i miała królika w transporerku. Co do tranpsortera to udało mi się wielgaśny kupić za 58 zł ; ]. Nie wiem.. muszę jeszcze pomyśleć.  :buu

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 15, 2009, 23:56:14 pm »
Na forum czytalam kiedys, ze ktos wiozl krolika samolotem, ale cena biletu byla powalajaca... No i na pewno zwierzakow nie przewoza tzw. tanie linie. Zwierzak bez wzgledu na to czy podrozuje w luku bagazowym czy na pokladzie musi miec bilet.
Niektore linie pozwalaja wniesc na poklad zwierza do 5kg w transporterze.
Ja slyszalam historie o piesku konajacym w samolocie. Wyl tak glosno, ze az bylo go slychac na pokladzie  pomimo huku silnikow. Zaloga oszukiwala opiekunke, ze sprawdzali i ze jest z nim wszystko ok. Na miejscu zastala martwego zwierza :(

A moze ktos z rodziny by ja wzial na 2 tyg?

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 16, 2009, 02:00:27 am »
też słyszałam tę historię o piesiu (ponoć był to golden retriever, zastanawiam się tylko, czy to nie jest historia z gatunku urban legends - jaki właściciel zgodziłby się na wsadzenie zwierzaka do luku bagażowego ? :nie_powiem )
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 16, 2009, 10:44:53 am »
Ja to wlasnie slyszalam tutaj w UK. Tez nie wiem ile w tym prawdy. Ale w samolocie zwierzak moze podrozowac praktycznie tylko w luku, oprocz tych wyjatkow do 5 kg. Wiem, ze autokarowi przewoznicy w wiekszosci nie zgadzaja sie na zwierzaka. Moze babeczka nie miala samochodu? Ale wtedy to mozna busa wynajac czy cos... W kazdym razie jak ja jechalam i dowiadywalam sie wszystkiego to doszlam do wniosku, ze jak sie ma rozwrzeszczanego za przeproszeniem zasmarkanca ;) to jest latwiej podrozowac niz z malym kroliczkiem w transporterku, ktory jest cicho i nie zakloca niczyjej podrozy :) Niby XXIw, a jest nadal antyzwierzeco. Zeby w autokarze nie mozna bylo miec transportera na siedzeniu?  :oh:

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Transport do Francji
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 16, 2009, 13:56:51 pm »
Decyzja podjęta :]. Mójego znajomego tata podwiezie samochodem Caprii wraz z zakupami  :DD .

nuka

  • Gość
Transport do Francji
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 17, 2009, 06:15:23 am »
Będą zakupy z uszatą niespodzianką  :diabelek

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 19, 2009, 19:45:23 pm »
Bojcie sie Boga przesylajac kroliki w luku bagazowym w samolocie  :wow  :nie_powiem  tam temperatura spada poznizej 0st.C! Najlepszym rozwiazaniem jest autokar. Z drugiej strony pamietajcie o tym, ze zwierze w danym kraju musi przejsc kwarantanne. w Anglii np. trwa to 6-mcy (w przypadku jakiegokolwiek zwierzaka)...


polecam sie na przyszlosc :) :*

[ Dodano: Pon Paź 19, 2009 6:46 pm ]
Bojcie sie Boga przesylajac kroliki w luku bagazowym w samolocie  :wow  :nie_powiem  tam temperatura spada poznizej 0st.C! Najlepszym rozwiazaniem jest autokar. Z drugiej strony pamietajcie o tym, ze zwierze w danym kraju musi przejsc kwarantanne. w Anglii np. trwa to 6-mcy (w przypadku jakiegokolwiek zwierzaka)...  :/


polecam sie na przyszlosc :) :*

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 19, 2009, 19:57:01 pm »
Cytat: "mysza"
Najlepszym rozwiazaniem jest autokar. Z drugiej strony pamietajcie o tym, ze zwierze w danym kraju musi przejsc kwarantanne. w Anglii np. trwa to 6-mcy (w przypadku jakiegokolwiek zwierzaka)...

Jakie linie autokarowe pozwola wniesc zwierzaka na poklad? Ja niestety takich nie znalazlam jak wybieralam sie do UK.
Zadna kwarantanna nie obowiazuje, a juz na pewno nie kroliki ;) masz nieaktualne info. Chyba, ze cos sie zmienilo od czerwca.
Rozpatrujemy tutaj mozliwosc przewozu krola samolotem w ogole, a nie w luku bagazowym. jest opcja, ze mozna wniesc go na poklad. Ale to rozwazania teoretyczne, bo rowniez nalezaloby znalezc przewoznika, ktory zgadza sie na zwierzaki na pokladzie :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 19, 2009, 20:05:36 pm »
Osoby podróżujące ze zwierzętami
Przewóz zwierzęcia samolotem wymaga od właściciela przemyślanej decyzji i zapoznania się ze wszystkimi przepisami dotyczącymi przewozu zwierząt do kraju docelowego i przez kraje tranzytowe. Wiele krajów zabrania wwozu zwierząt i nie mogą one podróżować na danej trasie, nawet jeśli realizujący ją przewoźnik generalnie zgadza się na przewóz zwierząt. eSKY.pl nie jest w stanie podać informacji o przepisach dotyczących wwozu zwierząt do danego Państwa.

Zdecydowana większość tanich linii lotniczych, w tym największe – Ryanair, Wizzair i easyJet, nie zgadza się na przewóz zwierząt na pokładzie samolotu lub w luku bagażowym, za wyjątkiem psów przewodników towarzyszącym osobom niewidomym.

Przewóz zwierząt w liniach rejsowych jest możliwy. W zależności od przepisów danych linii lotniczych może istnieć możliwość przewiezienia zwierzęcia na pokładzie samolotu jeśli jego waga wraz z klatką nie przekracza 6 - 8 kilogramów (precyzują to regulaminy linii lotniczych, nie wszystkie rejsowe linie lotnicze są w stanie dostarczyć klatkę do przewozu zwierzęcia). Większość linii lotniczych zgadza się na przewóz w kabinie pasażerskiej jedynie psów i kotów – nie możemy niestety przewozić ptaków, gadów, gryzoni, ryb akwariowych itd. Kot lub pies przewożony w kabinie samolotu musi mieć możliwość swobodnego obrócenia się i wstania w klatce. Informacje o zamiarze przewiezienia zwierzęcia należy podać z wyprzedzeniem. Linie lotnicze zgadzają się na przewóz jedynie ograniczonej liczby zwierząt na pokładzie i mają prawo odmowy przewozu zwierzęcia.

Jeśli zwierzę nie może być przewożone na pokładzie samolotu, może istnieć możliwość przewiezienia go w luku bagażowym. W zależności od linii lotniczych, trasy i typu maszyny, która realizuje połączenia, ograniczeniu ulegają maksymalne rozmiary klatki zwierzęcia i masa klatki wraz ze zwierzęciem. Informacje o zamiarze przewiezienia zwierzęcia należy podać z wyprzedzeniem. Linie lotnicze zgadzają się na przewóz jedynie ograniczonej liczby zwierząt na pokładzie i mają prawo odmowy przewozu zwierzęcia.

Podróż zwierzęcia w luku samolotu następuje w warunkach mniej komfortowych, niż te, które panują w kabinie samolotu. Przygotowując zwierzę do podróży należy zapewnić mu jak najlepszy komfort. Dobrym pomysłem jest podanie zwierzęciu po konsultacji z weterynarzem odpowiedniego środka zapobiegającego chorobie lokomocyjnej.

Informacje o możliwości przewozu zwierząt w określonych liniach lotniczych oraz informacje o kosztach przewozu zwierzęcia uzyskać można w Telefonicznym Centrum Obsługi. Istnieje możliwość, że potwierdzenie przez linie lotnicze możliwości zabrania zwierzęcia będzie wymagało określonego czasu oczekiwania.

Dla zwierząt, na przewóz których linie lotnicze nie zgodzą się w samolocie pasażerskim, pozostaje opcja przewozu w samolocie frachtowym sekcji cargo. Esky.pl nie zajmuje się realizacją zamówień cargo.


A z drugiej strony w Anglii jest plaga krolikow i sa obecnie problemy z przewozeniem tych zwierzat i musza byc one poddane kwarantannie- wiem, bo siegnelam jezyka jak jeszcze moj krolik byl na tym swiecie.:)

uaktualnienie:

Zwierzę może wjechać na terytorium Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii
i Irlandii Północnej nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od uzyskania pozytywnego wyniku ww. badania (tzn. miano przeciwciał w surowicy musi wynosić co najmniej 0,5 IU/ml)

konkretne wyjasnienie: http://www.gbritain.net/articles.php?id=48

polecam sie na przyszlosc :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 19, 2009, 20:22:04 pm »
Fajne info o przewozach samolotowych. Na pewno sie przydadza.

Ja wwozilam Jozke w czerwcu i nie bylo problemu. Krolik na terenie Unii Europejskiej nie potrzebuje nawet ksiazeczki zdrowia.
kwarantanne przechodzily zwierzaki przenoszace wscieklizne. Bo tej choroby Anglia boi sie najbardziej. Kroliki jej nie przenosza.
Z tego co wiem to jest legalny odstrzal krolikow i chyba tak radza sobie z nadmiarem populacji... I zwierzak domowy chyba nie ma nic wspolnego z dzikuskami.
Na stronie defry jest mowa o kwarantannie, jesli zwierzaka wwozimy spoza UE.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Transport do Francji
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 19, 2009, 20:35:12 pm »
Tocha,  to ci powiem, ze ostatnio bylam w takim malym miasteczku na wschodzie Anglii i zobaczylam w sklepie identycznego krolika jak te ktore widac na codzien kolo ulic lub autostrad!  :wow  :wow  :wow  :wow  mozliwe ze to bylo cos w rodzaju rasy Karzelek, ale byl identyczny jak te zajacowate na polach  :oh:

Nie widzialam, zeby ktos odstrzeliwal te dzikie kroliki, ktore mnoza sie na potege. A przypadki wscieklizny u nich wystepuja, gdy taki maly szarak wymsknie sie pogryziony przez np. lisa. Pewnego letniego dnia idac do biura zauwazylam malego zajaca z toczaca sie piana z pyska  :wow . pozniej sie okazalo ze zajac padl po kilku godzinach tam gdzie siedzial. Moze to cos innego bylo- nie wiem.

Nie ma za co, za te informacje :) pozdrawiam Cie serdecznie z jeszcze cieplel Wilkeiej Brytanii ;) :*

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Transport do Francji
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 19, 2009, 20:44:48 pm »
Ja wlasnie slyszalam, ze tu strzelaja do krolikow. Co do wscieklizny, to wiem, ze sie kroli nie szczepi przeciwko i dlatego nie ma tej procedury przewozowej jak u psow, kotow i fretek. Byc moze ten, ktorego widzialas byl chory na cos innego.
W zwiazku z duza iloscia dzikuskow na terytorium UK, trezba za to pilnowac dat szczepien na mykso i pomor.

Wracajac do tematu przewozu, to przez cala droge, az na prom, nikt nie interesowal sie nami i tym co wieziemy. Dopiero podczas odprawy na prom facet pytal co to za zwierze. jak uslyszal, ze krolik to nie bylo problemu. nawet jej nie widzial. Moglam przewozic cala krolicza rodzine ;) Wiec podczas podrozy samochodem raczej jest bezproblemowo.
Co do autokaru, to nie znalazlam linii, ktore by przewozily zwierzaki. samolotu nie bralam pod uwage ze wzgledu na cisnienie i oczywiscie ceny ;)