Owoce, warzywa jako podstawą diety?

[Elzbietonka]

Zaczęło się lato, a wraz z nim dużo świeżych warzyw i owoców oraz masa zieleninki
Mam to szczęście, że mieszkam na wsi i trawy jest pod dostatkiem.
Niestety, nie mam ogródka, ale w moim domu codziennie jest spora masa warzyw i owoców.
Odkąd zaczęła się wiosna, daję swoim maluchom coraz więcej świeżego jedzonka.
Jak ponad miesiąc temu kupiłam pół kg granulatu, to jeszcze mam połowę (a dodam- jakby ktoś nie wiedział, że mam dwa kicaje)...
Otóż moje uszate teraz przede wszystkim dostają świeże jedzonko.
Nie widać po nich żadnych zmian, żywiołowe jak zawsze, kupki robią normalne...
Zimą i jesienią także dostawały dużo świeżych pokarmów, ale jednak codziennie w miseczce znajdował się granulat.
Teraz dostają go może raz na 3 dni i to też malutko...

Tylko zastanawiam się czy taka dieta jest odpowiednia?

[Pandzia]

No to fajnie, mój uszaty nie chce wcinać warzyw ani owoców a już o gotowej karmie nie wspominając

[roxi7659]

Elzbietonka jeżeli wszystko jest wporządku to ograniczenie granulatu na lato jest dobrym pomysłem Też swoim nie daję go za dużo gdyż lepiej podać świeżą zieleninkę która jest przecież podstawą ich diety na wolności

[Jadwinia]

No to fajnie, mój uszaty nie chce wcinać warzyw ani owoców a już o gotowej karmie nie wspominając

a co je?

[Pandzia]

tylko trawę, koniczynę i nać z Marchewki , czasem skubnie kolbę z nasionkami co mu kupiłam ale to rzadko, nie wiem już jak go przekonać żeby w końcu coś wszamał...Weterynarz twierdzi że jak zgłodnieje to będzie jadł i to ale i tak się martwię ...

[Jadwinia]

a w jakim jest wieku? polecam lekturę działu o diecie, zwłaszcza o żywieniu młodych króliczków. sianko to podstawa, jeżeli jest przyzwyczajony do zieleniny i nie ma po niej biegunki ani wzdęć, to może jeść ile chce. tylko koniczyny nie dawaj dużo. kolbę wyrzuć i więcej nie kupuj - zamiast tego warto sprawić ucholkowi suszone ziółka. owoców i warzyw korzeniowych daje się bardzo mało, nawet jeżeli ich nie je, to nic złego. ważne, żeby miał apetyt i zjadał sianko i zioła - wtedy nie masz się co martwić

[Pandzia]

14 lutego się urodził i zielone też nie zje byle co wybredny jest hehe no ale cóż jeszcze młody jest wszystko przed nami

[Elzbietonka]

Uff, a już się bałam, że nadmiar może im zaszkodzić  


Pandzia, to może spróbuj zmienić granulat?
Niektóre króliczki są wybredne...

Moje na szczęście to małe głodomory i zjedzą wszystko, co im podsunę pod nosek

[roxi7659]

Moje na szczęście to małe głodomory i zjedzą wszystko, co im podsunę pod nosek

Skąd ja to znam ..  

[Nina]

Pandzia, a wypróbowałaś może granulat Cuni Complete firmy Versele Laga? Mojej Tośce, jak była mała, od razu zasmakował

[Pandzia]

Tak już trzy różne kupywałam i nic ...

[karola]

Tak jest odpowiednia.Zachęcam do lektury.

Pozdrawiam

[roxi7659]

Tak już trzy różne kupywałam i nic ...

A jakie jeśli mogę wiedzieć ?

[Pandzia]

Dako , Vitapol i Cuni complete

[roxi7659]

A może spróbuj z Duo Cuni ? Moje króliki bardzo szybko się do niego przekonały

[Nina]

Pandzia, może za szybko chciałaś przestawić na nowy granulat. Trzeba na początku mieszać stare z nowym, aż do całkowitego wyeliminowania starego granulatu.
Mój adopcyjny Muniek podobno był na mieszance więc jak do mnie przyjechał nie chciał jeść Cuni Complete, a teraz się rzuca na ten granulat

[Natalia i Pia]

a dlaczego upieracie się przy granulacie? Nasza wetka nie poleca granulatu, mówi żeby zamiast tego podawać sianko, sianko i jeszcze raz sianko, świeżą zieleninkę (nać marchewki, mleczyki, koniczynę, liście kalarepki, nigdy sałaty ani świeżej trawy) i bardzo rzadko (naprawdę sporadycznie) odrobinę ziarenek, więc Mufcio granulatu w ogóle nie dostaje i... żyje Też biega po całym domu i je kiedy chce...

Pozdrawiam.
Natalia

PS A żebyście widzieli jak reaguje na moje słowa: "Mufcio, marchewka!" - czyste szaleństwo  

[Aneczka]

Nie upieramy sie rpzy granulacie, tylko jesteśmy przeciwko mieszankom i ziarnom

[ Dodano: Sro Cze 24, 2009 4:22 pm ]
moje kicaje dostają codziennie ze 4 szklanki świeżego: marchewkę, buraka, seler, korzeń pietruszki kalarepę i jej liście, paprykę, koperek, cykorie, sałatę rzymską, rukolę, nać pietruszki i marchewki, seler naciowy, zioła. No, mase tego szamają, myslę, ze wszystkiego nie wymieniłam, ale dostają też granulat rano i wieczorem z tego prostego powodu, ze moje królasy to skóra i kości, a Bulion dodatkowo jest wiecznie głodny. Nie stac mnie na to, zeby im dawać jeszcze więcej zieleniny, bo i tak wychodzi z 10zł na dzień

[Jadwinia]

nigdy sałaty ani świeżej trawy

a co jest nie tak ze świeżą trawą?

[Pandzia]

Pandzia, może za szybko chciałaś przestawić na nowy granulat. Trzeba na początku mieszać stare z nowym, aż do całkowitego wyeliminowania starego granulatu.

No wlaśnie nie chce mu zmienić tylko problem polega na tym że on go w ogóle nawet nie dotknął i z tego co widze nie  ma zamiaru nawet takiego , można mu nic nie dawać przez 3 dni i zostawić tylko granulat to choćby nie wiadomo jaki był głodny to się za niego nie weźmie....

[Aneczka]

Pandzia, mojego Frotka przestawiałam na granulat 2tygodnie, a z tego co słysząłam KAsiula z Bulionem tez wojny toczyła długaśne, czasem to trwa

[Pandzia]

No dlatego mówię zaczekam jeszcze może jednak się namyśli:) narazie się ,,proszę" 3 tyg

[Aneczka]

Pandzia, najbardzije lubiane i jedyne wskazane granulaty to: Cuni duo (obecnie Cuni Pro), cuni complete i wildlife

[Pandzia]

Tak tylko co ja mam robic z tym co już kupiłam hehe zupe sobie nie ugotuje

[Aneczka]

znaczy wiesz dako i vitapol to takie śmieci, że nawet na zupe sie nie nadają, a z cuni możesz spróbowac i opisac nam efekty

[Pandzia]

ok jutro pójde kupić  

[Aneczka]

Pandzia, dla takiego maluszka, a zreszta dla duzych królików również, dobrze zaopatrzyc się w szeroki przegląd suszonych ziółek, bardzo fajne są te firmy Zuzala:)
Moje je wcinają, aż się uszka trzęsą

[rokiowca]

a kroliki arbuza moga jesc czy nie?

[Aneczka]

Mogą, ale nie za dużo, bo zawiera sporo cukru

[sonia]

Moje uszatki bardzo lubia arbuzy

[rokiowca]

wlasnie teraz Afrus spozywa arbuza

[roxi7659]

Moje uszatki bardzo lubia arbuzy

Oj moje też kochają arbuzki ! a szczególnie Pysiek .. móglby się pozabijać za kawałek arbuza  

[Pandzia]

Jak widac każdy królik lubi

[Aneczka]

oj, nie każdy, moje zjedza jak juz wiedzą, ze na nic innego nie moga liczyć

[Pandzia]

To też wybredne są mój nie lubi pietruszki
Dzisiaj o dziwo zjadł pierwszy raz granulat aż w szoku byłam

[rokiowca]

moj afrus wszystko wciagnie nawet ostatnio jak siedziala mi na brzuchu wlosy mi obgryzala moze myslala ze to siano  

[Aneczka]

Ja się chcicałm zapytać jak to jest z tą kapusta pekińską Różne rzeczy słyszałam, różne czytałam, ale ani an medirabbit, ani na stronie oazy, ani na uszatej nie ma nic o podawaniu kapusty pekińskiej, natomiast pojawia się ona na stronie Nuny i Moniki kapusta pekińska widnieje i ja już zgłupiałam..

[Truffle]

ja podaje i nie ma żadnych problemów
uszy lubią i szamają

[nuka]

Moje też wcinają ze smakiem i sensacji biegunkowych nie ma

[Truffle]

sensacji biegunkowych nie ma

ani wzdęciowych

[kasiagio]

Dziewczyny a chciałabym się zapytać  czy mogę dać małemu pomidory i jeżeli tak to w jakich ilościach a i jeszcze natkę marchewki  ile mogę jej podać czy są jakieś ograniczenia jak np. z natką pietruszki  

[reniaw]

natke  marchewki podaje tyle ile mniej wiecej cykorii czy mleczu,nie daje ona zadnych sensacji zoladkowych,czy jakis innych doleglowosci

natke pietruchy podawaj kilka galazek raz w tyg. tak najlepiej ze wzgledu na duza il.wapnia
 zdaza mi sie mimo wszystko podac w tyg takze,lepiej ograniczyc

pomidory podawaly dziewczyny,nie wiadomo czy bedzie lubial,podaj tylko kawalek

[kasiagio]

reniaw, dziękuję  a ja podaje natkę pietruszki codziennie ale po dwie łodygi    czyli trzeba ograniczyć . wiedziałam że zawiera wapń ale żeby tyle hmmm czyli podawać ją raczej jako przysmak .

[reniaw]

reniaw, dziękuję  a ja podaje natkę pietruszki codziennie ale po dwie łodygi    czyli trzeba ograniczyć . wiedziałam że zawiera wapń ale żeby tyle hmmm czyli podawać ją raczej jako przysmak .

tak,lepiej zapobiegac niz leczyc

nie masz dostepu do zielonego z ogrodu czy z laki,mozna nazrywac trawy czy mleczu

[kasiagio]

reniaw, no właśnie nie mam tam gdzie jest trochę zielonego to psy się załatwiają dlatego unikam      musiałabym w szczere pola wyjechać a tutaj takowych raczej nie ma  

[nuka]

kasiagio,
a z zielonego masz dostęp do liści kalafiora, kalarepki, brokuł, koperku? To oprócz marchwianej naci też przysmaki. Ja mam zaprzyjaźnionego sprzedawcę na ryneczku, biorę liście za darmo bo i tak by je wyrzucił. Po umyciu i wysuszeniu uszole mają prawdziwą ucztę. Czasami nawet warzywka troszkę podwiędnięte albo złamane czy krzywe mi zostawia i nie muszę kupować. Raz zaproponowałam, że zapłacę bo tak głupio brać za darmo. Odmówil, więc teraz w ramach podzięki zawsze mu mówię, żeby zajrzał  do nas do domu, to królisie go poliżą za jedzonko    i zawsze mówi "niech jedzą na zdrowie, przyjdę jak podrosną do 6-7 kg"

[kasiagio]

nuka, mój sprzedawca też zawsze natkę kopru korzeniowego i takie tam daje mi za darmo pietruszkę naciową,  seler nawet bazylię ale wiecie co ja to sobie chyba posadzę to wszystko tylko we wrześniu dopiero dlatego że będę juz po remoncie i na balkonie wreszcie zrobię jak trzeba  

[nuka]

ok, własna uprawa to gwarancja jakości  
Ja mogę tylko pomarzyć o balkonie, mam do dyspozycji wyłącznie parapety, dlatego jestem zmuszona brać od sprzedawców  

[kasiagio]

nuka, wiesz ja też mam ograniczenia jeżeli chodzi i miejsce bo to mieszkanie mojej teściowej   a ja z nią nie żyje dobrze i jestem zmuszona z nią mieszkać niestety , a wiesz Makiemu i moje Tidze chcę na balkonie dwa mieszkanka zrobić (  balkon jest  zabudowany więc w zimie jest ciepło i sucho ) i dlatego muszę najpierw remont strzelić i potem już wszystko będzie łatwiej .

[Aneczka]

Natka marchewki też ponoć zawiera bardzo dużo wapnia. Ja już sama nie wiem co dawać, mieszkam w taki miejscu, że jakiekolwiek zbieractwo odpada, a jak bedę wszystko podawałą w ilościach przysmakowych, to zbankrutuje na tym. Bo jak podam kilka gałązek pietruszki an tydzień, to reszte wyrzuce it ak z wszystkim, a zamiast np 4-5 rodzajów warzyw, żeby zapewnic im dzienną dawkę świeżego bede chyba musiałą kupować kilkanaście, poza tym, każde źródło mówi co innego i ja już sama nie wiem. Do tej pory jak np kupiłam pęczek pietruszki - natka plus korzeń (zwykle 4szt), to dawałam każdemu po jednej przez dwa dni, potem kilka dni przerwy, to za dużo??

[reniaw]

tak jak podajesz pietruche jest OK ,musza byc przerwy w podawaniu,nie powinno sie podawac codziennie

cos tez sluszalam o natce marchwi ale tylko obilo mi sie oo uszy,wiec podaje codziennie

[Aneczka]

jejku, jeżeli w duzych ilosciach mogę podawać cykorię, rukolę, sałatę rzymską i koperek, to chyba zbankrutuję i pójde z torbami, bo pomijająjąc koperek, to raczej mega drogie, szkoda, że moja okolica nie uorawnia do żadnego zbieractwa, nawet w mikro skali... Chociaż skoro nawet bez zbieractwa i z dokładnym pucowaniem wszystkiego co daje Frotas (znowu Frotas) ma robale...

[Jadwinia]

Aneczka - kapusty pekińskiej możesz też dawać spokojnie. Moje panny "jechały" na pekińskiej całą zimę  jak masz gdzieś bazarek albo stragan, to podowiaduj się, ja na bazarku często byłam "obdarowywana" liśćmi rzodkiewek, kalarepy, brokuła, kalafiora, marchwi, nacią selera... sprzedawcy najczęściej to wyrzucają, więc jedyny problem, to znaleźć taki bazarek warzywny w okolicy

[kasiek]

mi babunia przynosi z bazarku natkę marchewki (i nie tylko)... Ukryj nie przejada takich ilości więc suszę na zimę mam pięknie przyozdobiony dom zieleniną  

[Nuna]

Aneczka nie podawala bym kapusty pekinskiej gdyby byla szkodliwa, to, ze sie nazywa kapusta to nie znaczy, ze jest wzdymajaca

Co do zawartosci wapnia to w natce pietruszki jest 250 mg, a w marchwi 230 mg na 100 g zieleniny wiec nie codziennie. Suszona o ile dobrze pamietam ma ponad 1840 mg wapnia.
 Dla porownania w trawie jest 80 mg.

[Aneczka]

Nuna, ani przez moment nie sądziłam, że podawałabyś coś co jest szkodliwe, ale kto pyta nie błądzi, a ponieważ Wasza strona, była jedynym znanym mi źródłem, które podawało kapustę pekińską, to zrobił mi sie dysonans poznawczy:) Właśnie liczyłam na to, że będę mogła ją podawać, bo jest stosunkowo nie droga

No, ja to niestety, żadnego nawet malutkiego bazarku w okolicy nie mam i te uszaki mnie majątek kosztują. Jakbym z nich zrobiła drugie danie to bym zaoszczędziła i na nich i na obiedzie, a tak to trudno... Albo ja będę głodna, albo one:)

[rokiowca]

moja Afra je wszystko co spotka na drodze sianko galazki trawke rolke po papierze owoce warzywa nawet kabel z sluchawek mi ostatnio pogryzla  nei widzialam tego bo byl na komputerem a ona jakos sie tam dostala a zagrodzilam to miejsce

[dori]

Dołączam się do dyskusji. Chciałabym wiedzieć , jak sobie radzcie z myciem listków warzyw, a nastepnie wycieraniem do sucha . Liście sałaty rzymskiej można wytrzeć, ale rukolę , liście marchwi itd..... można dostać kociokwiku. Chociaż wycieram  z determinacją.
 i uporem , bo nasza Kicusia nie jest zainteresowana jedzeniem zieleniny , nigdy jej dawni właściciele nie podawali czegoś takiego i się boczy. ASle może kiedyś ją przyzwyczaję. Więc jak to robicie?
 Z pekinką ostrożnie, należy dawać niewiele i tylko bardzo zielone.

[Tocha]

dori, Ja odsaczam na recznikach papierowych i rozkladam np. na parapecie, zeby jeszcze podeschly. Recznikow schodzi sporo, ale czego sie nie robi...

[Aneczka]

ja ręcznikami, rolkę mam góra na dwa dni, czasem daje od razu po wytarciu, a jak mam chwile, to tak jak Tocha, jeszcze zostawiam do doschnmięcia.

[Jadwinia]

ja mam taką plastikową skrzynkę, w jakich trzyma się owoce i warzywa w sklepach, albo w jakich transportuje się chleb . Na dole są dziurki. Zimą myłam każdy listek oddzielnie, ale teraz gdy zające dostają całą taką skrzynkę trawy czy innych dobroci, po prostu wstawiam skrzynkę do wanny i płuczę dokładnie prysznicem pod ciśnieniem. Cały brud ucieka przez te dziurki w dnie skrzynki. Potem, jeśli nie ma deszczu, zanoszę to na balkon i czekam aż woda obcieknie a listki będą suche. Czasem rozkładam liście do wyschnięcia w pokoju, ale królewny zaraz się do nich dobierają, wykonując różne akrobacje i wspinaczkę