Autor Wątek: Pomóżcie prosze  (Przeczytany 17613 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 08, 2009, 00:51:45 am »
bosniak,
adopcje królików?  :jupi  :przytul  :blaga:
Dziękuję :roza:  :balet:

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 08, 2009, 11:45:20 am »
Udało się, Trusia jedzie do Bielska do lekarza....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 08, 2009, 11:59:45 am »
Super :) :jupi  :jupi  :jupi
Bośniak gratuluję - zauważyłam dopiero jak Nuka powiedziała :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 08, 2009, 13:32:47 pm »
Trusia pokicała za tęczowy most.

Diagnoza: brak reakcji na bodźce, nieruchome źrenicy, pasożyty. Leczenie długotrwałe, nierokujące wyzdrowienia.

Właścicielka Trusi zrobiła dla niej wszystko, nie wiem w jaki sposób ale przekonała rodzinę, żeby Trusia pojechała do specjalisty. Szkoda, że ucholinka nie trafiła do weterynarza w Bielsku szybciej. Tak to jest, gdy weterynarze od kotów i psów biorę się za leczenie królików.

Ewelinko jesteśmy z Tobą w tych ciężkich dla Ciebie chwilach. Trzymaj się. Zostań z nami na forum i poznawaj problemy naszych małych podopiecznych.

Bardzo dziękuję ludziom dobre woli za pomoc: Dori i mojej siostrze, oraz wszystkim tym, którzy kibicowali Trusi.

Nie wiem czy Ewelap7 będzie chciała coś napisać - to bardzo trudny dla niej czas......
Przytulamy Cię cieplutko



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 08, 2009, 14:09:04 pm »
Przykro mi Ewelap i bardzo współczuję :glaszcze:
Zaglądaj do nas mimo wszystko... Może z czasem zdecydujesz się na adopcję kolejnego króliczka, który pomoże Ci pogodzić się z utratą Trusi.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Akte_Angel

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 08, 2009, 14:17:02 pm »
Biedactwo a tak dzielnie walczyła o swojego królisia  :buu trzymaj się dzielnie, jesteśmy z Tobą  :przytul :glaszcze:

megana88

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 08, 2009, 15:30:09 pm »
Kochana, tu żadne słowa nie pomogą, bo mi samej chce się ryczeć, ale jeśli będziesz gotowa to zajrzyj tutaj. Trzymaj się cieplutko   :przytul

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 08, 2009, 17:28:35 pm »
O matko.. Aż mi się płakać chce... Brak słów.. Ewelina trzymaj się współczuję straty przyjaciela.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Marciiikkk

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 08, 2009, 18:42:34 pm »
Doskonale rozumiem sytuację z rodzicami w jakiej się znalazłaś.Mój tata też często wyśmiewa różne postępowania wobec mojego uszata. Widać jak bardzo się starałaś wywalczyć życie Trusi.Widać jak bardzo ją kochalas.To szczęście,ze trafiła na taką dzielną właścicielkę.Teraz niech odpoczywa. :przytul  Bardzo mi przykro :(

berry scary

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 08, 2009, 22:48:59 pm »
bardzo mnie poruszyła ta historia, strasznie mi żal Trusi, współczuję jej właścicielce  straty zwierzaczka i tego że złośliwy los kładł tyle kłód pod nogi. Gdyby nie to może dałoby się uratować króliczka? Z drugiej strony jestem pełna podziwu dla zgagi i wzrusza mnie do głębi jej poświęcenie sprawie.

Ta historia oraz inne, szczególnie przykłady z interwencji SPK pokazują jak bardzo potrzebna jest działalność SPK a szczególnie działalność edukacyjna, uświadamianie. Wierzę jednak, że dzięki wrażliwym sercom mamy szansę na lepsze, królicze jutro

Kicaj radośnie za tęczowym mostkiem Trusiu  :(

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 08, 2009, 23:57:17 pm »
Kurczę, współczuję ci ogromnej straty ewelap. Wiem, że robiłaś co mogłaś i bardzo chciałaś, żeby był zdrowy...

Odezwij się tu czasem..

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 09, 2009, 00:10:04 am »
Bardzo mi przykro :( Robiłaś, co w Twojej mocy...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

ewelap7

  • Gość
Pomóżcie prosze
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 09, 2009, 17:38:43 pm »
Dzięki wam wszystkim bardzo ale to bardzo , nie wiedziałam że mogę spotkać takich ludzi  którzy będą chcieli pomóc  mi i Trusi a w szczególności dziękuję" zgaga14 " za to  jak wiele dla nas zrobiła i oczywiście jej siostrze , dzięki wam wiem że zrobiłam dla Trusi wszystko co mogłam , jesteście wspaniałymi ludźmi . Jak będę w jakiś sposób mogła wam kiedykolwiek pomóc to dajcie znać , będe oczywiście was odwiedzała , nie zostawię was przecież tyle zrobiliście dla nas. Jesteście moimi przyjaciółmi bo pomogliście mi w potrzebie . I jeszcze dziękuje dori bo wiem że też chciała się dołożyć , i równierz teraz chce mi pomóc .

Z całego serca wam wszystkim dziękuje:
podziękowania specjalne
zgaga14 , jej siostra i dori :przytul
niech wasze uchole będą zdrowe i szczęśliwe

[ Dodano: Nie Sie 09, 2009 5:48 pm ]
Kochajcie swoje uchole

[ Dodano: Nie Sie 09, 2009 6:06 pm ]