A dla mnie mówiąc szcerze te pytania mają duże znaczenie.
- pierwsza wątpliwość: zatrudnienie. Jeśli ktoś nie pracuje i partner powiedzmy też nie pracuje, to jak chcą zapewnić królikowi wszystko co potrzeba? A jeśli chodzi o wyszczególnienie, to np wiadomo, że jak ktoś pracuje na pełny etat, to raczej finansowo królik będzie zabepieczony, ale jesli umowa zlecenie to skąd wiadomo, co będzie jak dane zlecenie się skończy? Poza tym zaznaczając odpowiedź i tak nie wiadomo ile się zarabia, bo np ktoś zaznaczy pełen etat i będzie zarabiał 1000 a ktoś umowę lecenie a będzie miał na 5000. Także czy to daje aż tyle informacji?
- druga wątpliwość: warunki mieszkaniowe. To chyba Ola wyjaśniła i chyba rozumiesz o co chodzi. My wynajmujemy mieszkanie, taką odpowiedź zaznaczyliśmy i jedyne pytanie na jakie musieliśmy otpowiedzieć, to czy właściciel mieszkania zgadza się na zwierzaki. Nie było pytania gdzie jest mieszkanie, ile ma metrów, ile płacimy czy nie wiem co jeszcze.
- trzecia wątpliwość:dzieci. No wg mnie ma to duże znaczenie. Dzieci mogą mieć alergię, mogą źle zajmować się zwierzątkiem, męczyć go, podawać czekoladę, czy inne "prysmaki" bez wiedzy rodziców. I myślę, że ta informacja jest istotna dla grupy adopcyjnej. Czasm rodzice nawet nie zdają sobie sprawy z tego co dziecko może zrobić z królikiem. A jak przedstawiciel adopcyjny wie, że dane małżeństwo stara się adoptować króliczka, to może chociażby zwrócić uwagę na to co takie dzieci mogą zrobić i naprowadzić rodziców co powinni zrobić, by króliczkowi nic nie zgrażało.
Także ak dla mnie nie ma w formularzu adnych "zbędnych" pytań, każde ma wój cel i wszystkie są tylko po to, aby zapewnić królickom dobry stały dom.