Transporter - wiklinowy czy tradycyjny?

[Justice]

Mam pytanie drogie Forumowiczki i drodzy Forumowicze
otóż mam potrzebę zakupienia transportera, ale nie wiem który byłby najlepszy. Czy mozecie mi doradzić?

[bosniak]

Ja doradzam tradycyjny. Ale było już milion postów na temat transportera - zapraszam do działu Akcesoria

Pozdrawiam

[zgaga14]

Mam oba - wiklinowy i tradycyjny. Najpierw kupiłam wiklinowy - królasek sika i mocz sączy się na cenną, wysokiej jakości tapicerkę samochodu - wersja faceta i mąż się złości ( nie będę cytowac jego słów tutaj..... ). Poza tym często wypada z niego sianko.... Zalety - w upalne dni jest przewiewny i jest w nim chłodno..... Polecam tradycyjny.........

[Aneczka]

Ja też mam oba, bo Bulion nie lubi wiklinowego, a Frot - owszem. Jak gdzies jedziemy, to na cenną tapicerkę rozkładam worek na śmieci.
Wiklinowy jest o tyle fajny, że dobrze się prezentuje, u mnei stoi w "salonie" i Frotek sobie do niego wskakuje dla zabawy co jakis czas, ma tam sinako i lubi tam wejśc na małe co nieco.
Trudno powiedzieć który lepszy

[Shaiya]

A orientujecie się w cenach transporterka?

[Justice]

z tego co widzialam to wiklinowy kosztuje koło 40 zł a tradycyjny- hm nie wiem własnie

[Aneczka]

ja płaciłam coś 70-80zł za taki koci (ferplast 20)

[kwiatuszek2021]

http://allegro.pl/item687401815_transporter_torba_transportowa_zolux_mala.html  ja ten kupilam jest swietny. wygodnie sie go nosi mozna przez ramie albo w dloni. jest przewiewny sianko nie wypada. a toffis dobrze sie w nim czuje w domu trzymam otwarty na podlodze toffi sobie w nim kima i przesiaduje:)

[mika2680]

kwiatuszek2021, ta "torba" ma jeden minus. Jak się króliś zesika to trzeba prać. Ja miałam taką przenośkę ale oddałam dla pieska bo dla królika wogóle się nie nadaje.

[kwiatuszek2021]

mozna wyszorowac. mi to nie przeszkadza. a krolis mi sie akurat nie zesikal wiec mialam szczescie:)

[Klaudunia]

Chyba najlepszy to tradycyjny. Ale jak to woli.

[megana88]

Ja tez mam torbę. Rozmiar 2 (średnia). Do środka wkładam ręcznik albo kocyk i jak zasika to tylko do pralki i po kłopocie. Kupiłam, bo przerobiłam wszystkie możliwe transportery, a torba jako jedyna nie ma moim zdaniem wad. Jest bardzo lekka, można ją nosić na ramieniu (całkiem wygodnie, nie jak w przypadku plastikowego transportera po którym miałam siniaki), u weterynarza nie ma problemu z wyjęciem królika, dookoła ma zamiek, wystarczy rozpiąc i po kłopocie. Transporter często się przycinał, potem były problemy z dopasowaniem do konkretnego uchwytu. Królik uciekał i taki był finał. Do tego uwielbiała zjadać plastikowe kratki na wejściu do transportera. Często podróżowałam pociagami i autobusami i niestety transportery się nie sprawdziły. Teraz mam auto, ale i tak wolę torby.

[Klaudunia]

Te torby również są fajne. Muszę sobie taką sprezentować.

[kasia72w]

Uważam, że tradycyjny jest lepszy. Plastik łatwiej umyć niż wiklinę (no i nie da się tak łatwo zjeść   ). Poszukaj na Allegro, można tam w korzystnych cenach dostać fajne transportery (właśnie czaję się na jeden).

[sylwiaG]

Moim zdaniem tylko plastik(ale to moje zdanie) Po 1 zatrzymuje w pewnym stopniu promienie i ciepło Po 2 łątwo umyć Po 3 królik ma stabilne podłoże , np jeśli króliczek nie jest zdrowy (tj przypadek czarka) musi mieć stabilne podłoże Po 4 bardzo wygodnie się króliczka wyciąga przynajmniej w moim, można  wyjąć furtką , ale wygodniej jest odpiąć całą górę i wyciągnąć malca. Poza tym ja na ramieniu np nie noszę bpo króliczkowi chyba wtedy nie jest za wygodnie? Mamy uchwyt i się super niesie (chyba,że jest 3kg'owy byk tj mój Toluś)  

[kessi]

Ja rowniez polecam transporter plastikowy, taki jak dla kota. A jesli krolik lubuje sie w przegryzaniu plastiku, to raczej trzeba wybierac te z metalowymi drzwiczkami. Wtedy szybko sie zniecheci:) Wg mnie same plusy - stabilne podloze i sciany, wiec stala przestrzen.mozna postawic miseczke nawet pojnik powiesic od zewnatrz w czasie transportu. Sianko sie nie wysypuje ani podloze, siusie nie wyplyna:)...polecam

[Klaudunia]

Ja puki co jestem nastawiona na ten zwykły plastikowy. Ma dużo zalet. A te troby to mnie troszkę wkurzają.  I nie są stabilne.

[karola]

Ja polecam tradycyjny.





Pozdrawiam

[nuka]

A ja powtórzę swoją wypowiedź z innego tematu - wszystko zależy od uszaka. Ja mam piękną trójeczkę - Nuce obojętne w czym ją przewoże, i tak zawsze panika, Dżeki żle się czuje w plastiku, w torbie wyleguje się swobodnie, Maluch - torba ok, plastik też może być, jemu wszystko jedno.

ps. moje uszate nie znają wilkiny

[Kitty]

a mój transporter to mała klatka chodz nie jest taka mała na bagażnik na rower i jazda lub do auta