Autor Wątek: pomocy!!!nie wiem co robic;(  (Przeczytany 6327 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

kuba01a

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« dnia: Wrzesień 05, 2009, 20:24:31 pm »
zaówazyłem ze od kilku dni mój królik duzo poleguje...gdy otworze mu klatke to on nie wychodzi od razu tylko za jakiś czas...jesc je tylko nie wiem czy tyle samo czy nie bo uwagi na to nie zwróciłem...gdy wyjdzie z klatki to idzie gdzies na wersalke i tam sie układa i lezy...biegac malo co biego..moze to przez to ze był przyzwyczajony na zielonym biegac duzo?? futerko zrobiło mu sie troszke matowe i nastroszone na grzbiecie:( pic pije. zrobił sie jakis taki inny. lubi siedziec koło człowieka a przedtem tego nie lubił...moze to przez to ze sie postarzał?? (ma troche ponad pół roku) ludzie co jemu moze byc???

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 05, 2009, 21:23:39 pm »
Witaj na forum Kubo :bukiet

sprawdź brzuszek, czy jest twardy czy miękki i czy nie słychać jakichś dziwnych bulgotów z niego(jeśli jest twardy, to należy podać espumisan )
czy są bobki? jakie?

półroczny królik absolutnie się nie "postarzał"- dopiero kończy okres dojrzewania.

może coś go boli, i dlatego tak się zachowuje?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

OLO

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 06, 2009, 01:27:54 am »
Moja Toska ma od kilku dni dokladnie to samo. Odkad zmienilam jej klatke na wieksza calymi dniami przesiaduje w niej. wychodzi tylko na chwilke i znowu do niej wraca. Z klatki wychodzi tylko na noc kladzie sie na parapet i tak tam sobie lezy. Duzo spi. Zrobila sie strasznie spokojna moge bez problemu do niej podejsc i poglaskac co dawniej nie bylo takie proste. Sama do mnie podbiega i mnie lize. Nie wiem czy Toska po prostu ma taki charakter czy cos jej dolega :( Je normalnie tzn zmniejszylam jej ilosc granulatu i zwiekszylam ilosc zieleninki, odstawilam dropsy i kolby. moze to zmiana zywienia tak na nia wplynela nie mam pojecia

kuba01a

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 06, 2009, 08:42:29 am »
tak bobki są normalne...brzuszek tez...jutro popołudniu jade z nim do weta...dzisiaj zaówazyłem ze futerko zrobiło sie tez jakies inne taki troche mniej swiecące...czesiowi nie zmieniałem jedzenia ani nic ma wszystko tak jak miał....nie wiem ile mógł miec gdy go kupiłem bo był dosc spory w domu mam go od kwietnia (14) moze to jakies zapalenie albo co? aha własie był bym zapomniał...od kilku dni robią mu sie "spiochy" na oczkach moze to tez ma jakis zwiazek...miałem juz jednego króliczka i mi zdechł moze jestem troche juz uczulony na jego punkcie no ale nie chce zeby sie męczył...co jemu moze byc??

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 06, 2009, 11:21:44 am »
najlepiej byłoby, gdyby obejrzał go weterynarz znający się na królikach - na forum są wymienieni polecani weci z różnych miast, ja niestety nie widzę skąd jesteś, dlatego odsyłam do wyszukiwarki.
Możliwe że śpiochy mają związek z ropniem albo przerostem zębów, ale to stwierdzić może tylko dobry weterynarz. Trzymam kciuki za zdrowie Twojego uszatka, napisz co powiedział wet :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

anka_n1987

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 06, 2009, 11:35:52 am »
Powiedzcie mi co mam robić. Chyba nieumyślnie naraziłam moje maleństwo (6 tyg.) na nieprzyjemności. Poradzono mi na forum karmić go tylko granulatem i siankiem co też robiłam. Wczoraj wieczorem wydziadował pestkę słonecznika i od rana się zaczęło, bobki są jakby mokre i większe. Robi ich sporo więcej i są jakby połączone. Ponadto wydaje mi się, że nie może się wypróżnić bo trochę kupki zostaje na futerku, które teraz nieprzyjemnie pachnie co do tej pory się nie zdarzyło, próbowałam go umyć ale Kicula tego nie lubi i się nie daje. Pomóżcie mi co robić. :(

kuba01a

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 06, 2009, 13:00:14 pm »
JADWINA
mieszkam w okolicach jasła....gdy dzisiaj siedział na wersalce zaówazyłem ze mój królik nie robi bobków...jutro jade do weta ale dopiero koło 16 bo do 15 mam zajecia w szkole... czy mojemu króliczkowie nic nie bedzie do tego czasu?? bardzo sie o nie go martwie;( morze to przez to ze teraz ciągle pada i króliczek nie dostaje zieleninki i nie biega po polu bo zawsze go sis wypuszczała do klatki co jest na polu tak koło 12-13...a moze sie "leni" i liżąc sie połknoł troche siersci i dostał jakiegos zatwardzenia?? brzuszek ma normalny ale nie oddaje bobków :oh:  :oh:

[ Dodano: Nie Wrz 06, 2009 1:02 pm ]
ANKA
czy ty wiesz ze królików  nie nalezy myc?? najlepiej poczekaj do jutra i idź z nim jak najszybciej do weta...mój pierwszy króliczek tez tak miał i dostał pare zaszczyków i mu przeszło....nie martw sie o nie go....;P

anka_n1987

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 06, 2009, 13:40:13 pm »
To co mam zrobić gdy całe futerko przy odbycie jest zalepione płynnym kałem? Nie myje całego tylko przecieram delikatnie wilgotnym wacikiem to miejsce.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 06, 2009, 13:55:50 pm »
Cytat: "kuba01a"
JADWINA
mieszkam w okolicach jasła....gdy dzisiaj siedział na wersalce zaówazyłem ze mój królik nie robi bobków...jutro jade do weta ale dopiero koło 16 bo do 15 mam zajecia w szkole... czy mojemu króliczkowie nic nie bedzie do tego czasu?? bardzo sie o nie go martwie;( morze to przez to ze teraz ciągle pada i króliczek nie dostaje zieleninki i nie biega po polu bo zawsze go sis wypuszczała do klatki co jest na polu tak koło 12-13...a moze sie "leni" i liżąc sie połknoł troche siersci i dostał jakiegos zatwardzenia?? brzuszek ma normalny ale nie oddaje bobków :oh:  :oh:



na forum jest parę osób z podkarpacia, może znają dobrego króliczego weterynarza i coś Ci doradzą. ja zaraz poszukam na forum i jak coś znajdę to tu wkleję.
możliwe, że się uszolek "zatkał" sierścią, w czasie linienia dobrze jest wyczesywać wypadające futerko, żeby mniej go połykał w czasie mycia.
do jutra możesz spróbować mu pomóc podając siemię lniane(np. w formie kleiku), świeże kiwi lub kawałek ananasa, na pewno dobrze by było, gdyby uszak zjadł sianka. sianko powinien jeść codziennie, ale to pewnie wiesz.

edit: z Jasła nikogo nie znalazłam...
http://forum.kroliki.net/topics35/4028.htm#89959
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

kuba01a

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 06, 2009, 18:58:25 pm »
Cytat: "anka_n1987"
To co mam zrobić gdy całe futerko przy odbycie jest zalepione płynnym kałem? Nie myje całego tylko przecieram delikatnie wilgotnym wacikiem to miejsce.




ja swojemu delikatnie to papierem toaletowy czysciłem a po wszystkim poprostu obciołem delikatnie siersc i ona odrosła.....poczekaj do jutra i jedź do weta zaraz z rana....

nuka

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 06, 2009, 19:10:01 pm »
anka_n1987, jeśli to są posklejane kuleczki, przypominające winogrona (drugie zdjęcie od góry)
http://www.uszata.com/eksplorer/dieta/system_pokar.html
to nie panikuj, króliś miał zbyt obfitą dietę. Zostaw go na sianku, suszkach i wodzie, do jutra przejdzie.
Polecam wilgotne chusteczki, takie jak dla niemowlaków, a jeśli się nie uda zebrać dokładnie wklejonego w futerko kału - wyciąć nożyczkami z zaokrąglonymi czubkami

kuba01a

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 06, 2009, 19:47:03 pm »
dziekuje. podałem mu siemię lniane i mu pomogło..przed chwileczko własnie znalazłem bobki w kladce;) pokogło...ale dalej jakis taki nie swój. jutro jedziemy z nim do weta tak czy inaczej;) jutro wieczorem napisz co wet powie;P

anka_n1987

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 07, 2009, 15:10:46 pm »
U weterynarza to ja byłam już w niedzielę po południu. Jeden zastrzyk nie pomógł i dziś zaczął się 5 dniowy antybiotyk i powinno przejść. Moja biedna mała Kicolinka... :(

nuka

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 07, 2009, 15:57:54 pm »
anka_n1987,
będzie dobrze, a podajesz osłonowo jakiś probiotyk, np lakcid?

anka_n1987

  • Gość
pomocy!!!nie wiem co robic;(
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 09, 2009, 21:16:00 pm »
Tak Niunia dostała Nifuroksazyd bananowy w płynie i Lakcid do rozpuszczania. Ponadto codziennie do piątku jeździmy na zastrzyki z antybiotyku ale już wczoraj było o niebo lepiej i kupki wróciły do normy.... :) Chyba narazie zostawię ją przynajmniej do drugiego - trzeciego mies na suchej karmie (tej co dostawała w sklepie), sianku i wodzie... Tak chyba będzie dla niej lepiej...