Autor Wątek: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji  (Przeczytany 349470 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dodus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Rana po sterylizacji
« Odpowiedź #480 dnia: Lipiec 06, 2013, 16:06:28 pm »
Witam ponownie,

Wczoraj ściągnięto Pysi szwy, tzn. tylko to co wystawała i w co mogłaby ingerować, reszta się rozpuści sama.

Rana po cięciu jest pełna strupków i wygląda tak "średnio", nic z niej nie wypływa, jest sucha, królik nie musi dostawać antybiotyku.
Pani wet zdrapała Pysi część strupków, małej przyniosło to ulgę, gdyż wiadomo dokucza jej świąd.
Codziennie mam smarować Ją tam  maścią Bephanten, wczoraj byłem takową zakupić.
Otrzymałem Bephanten baby, gdyż podobno poprzednia wersja zostaje wycofana..
Z tym, że tu wskazaniem są odparzenia pieluszkowe u dzieci, a nie dobitnie rany.

Chodzi głównie, aby w składzie był panthenol i tutaj jest, zatem smarujemy rankę i czekamy na efekty.
Co Wy o tym sądzicie?

W piątek, za tydzień Pysia będzie również szczepiona, gdyż w tym roku tego nie zrobiłem....

Chyba 2 tygodnie po sterylizacji to już dobry czas na szczepienie?

Pozdrawiam!!

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Rana po sterylizacji
« Odpowiedź #481 dnia: Lipiec 06, 2013, 20:37:54 pm »

Co Wy o tym sądzicie?
można smarować kremem typu Sudocrem dla dzieci
Dla niewtajemniczonych, Sudocrem to krem na odparzenia pieluszkowe właśnie. A rany się goją m.in. przez strupki i ziarninę, więc wszystko OK, jak mówiła Pani dr.

Chyba 2 tygodnie po sterylizacji to już dobry czas na szczepienie?

Nie dobry. Sterylizacja to operacja, a takowa obniża odporność. 21 dni powinno się poczekać od pełnego dojścia do siebie - czyli zagoi się ranka i czekasz 21 dni. Szczepimy tylko zdrowe króliki inaczej zwierzę może się rozchorować (nie tylko na poszczepienną wersję choroby, ale taż na cokolwiek, bo będzie miało słabą odporność).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline dodus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Rana po sterylizacji
« Odpowiedź #482 dnia: Lipiec 06, 2013, 21:19:59 pm »

Co Wy o tym sądzicie?
można smarować kremem typu Sudocrem dla dzieci
Dla niewtajemniczonych, Sudocrem to krem na odparzenia pieluszkowe właśnie. A rany się goją m.in. przez strupki i ziarninę, więc wszystko OK, jak mówiła Pani dr.

Chyba 2 tygodnie po sterylizacji to już dobry czas na szczepienie?

Nie dobry. Sterylizacja to operacja, a takowa obniża odporność. 21 dni powinno się poczekać od pełnego dojścia do siebie - czyli zagoi się ranka i czekasz 21 dni. Szczepimy tylko zdrowe króliki inaczej zwierzę może się rozchorować (nie tylko na poszczepienną wersję choroby, ale taż na cokolwiek, bo będzie miało słabą odporność).

Pysia wylizuje później ten Bepanthen, ale mam nadzieję, że Jej to nie zaszkodzi?
W aptece polecano mi Alantan, jednak zadzwoniłem do Pani dr i powiedziała, że jest tam składnik, który mógłby zaszkodzić zwierzątku, zatem oczywiście go nie zakupiłem.

Co do szczepienia zostałem poinformowany inaczej- 2 tygodnie po operacji, jednak teraz mam wątpliwości. Zatem przełożę szczepienie. Wprawdzie bardzo boję się o Pysię (możliwość zachorowania na myksomatozę, pomór), nie chcę tez ograniczać Jej wyjścia na taras, co lubi... ale musimy to jakoś przemęczyć.

Królica już sobie biega stale po mieszkaniu, daje się wysmarować raz dziennie tą maścią:)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #483 dnia: Lipiec 30, 2013, 19:37:04 pm »
Pytanko mam do bardziej doświadczonych. Mela sika i pije wodę, ale nie je i nie robi bobków (na razie) kiedy mogę zacząć się martwic?? Obecnie mija już 7 godzina od sterylizacji.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #484 dnia: Lipiec 30, 2013, 19:46:04 pm »
bobkować jeszcze nie musi ale musi juz coś zacząć podjadać ,jesli nie je to dokarmiaj na siłe.Albo spróbuj podać jej to co lubi najbardziej,natke pietruszki ,zioła bo najczęściej  od ziółek zaczynają jedzenie króliki po zabiegach
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Doris

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14074
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Pyza
  • Za TM: Tusia, Pysia
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #485 dnia: Lipiec 30, 2013, 19:51:28 pm »
Dokładnie, próbuj ją dokarmiać na siłę. Tak jak napisała emilia - spróbuj podawać jej to co lubi. Moja Pyza np. nie chciała jeść sianka ale za to podskubywała koperek :) Podsuwaj jej różne smakołyki aż w końcu coś skubnie :)
PYZA  zaprasza do swojego wątku :)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #486 dnia: Lipiec 30, 2013, 20:01:18 pm »
 a jak sama nie zacznie to musisz przez strzykawke jak nie masz karmy ratunkowej to rozmoczony z wodą granulat,jelitka muszą ciągle pracować bo bobków tez nie będzie
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #487 dnia: Lipiec 30, 2013, 21:04:58 pm »
bobkować jeszcze nie musi ale musi juz coś zacząć podjadać ,jesli nie je to dokarmiaj na siłe
ja tam bym dała królince czas- do 12-tu godzin po zabiegu powinna zaczać się interesować jedzeniem i piciem, a w ciągu doby coś zjeść. Naj[ierw nie ma tego dużo, więc i bobków brak, potem wychodzą te śmierdzące z zastoju w narkozie, a w ciągu trzech dni królik odzyskuje apetyt.

Tak więc może jej podsuwaj różności i sama zje, dokarmianie to jednak stres i dyskomfort dla obolałego ciałka.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #488 dnia: Lipiec 30, 2013, 21:24:04 pm »
Zjadła 8 listków bazylii i pije dużo wody. Wstanę do niej w nocy kilka razy żeby ją skontrolować. Ma w klatce 4 listki mięty i 2 gałązki koperku ale na razie bazylia jej najbardziej smakuje ;)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #489 dnia: Lipiec 30, 2013, 21:28:37 pm »
tylko nie za dużo tej bazyli  ;)
 super jak juz zaczeła podjadać to na pewno będzie ok  ;)
tylko z bobkami musi się rozkręcic a to może potrwać
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #490 dnia: Lipiec 30, 2013, 21:31:56 pm »
to jest wciąz tajemnica, dlaczego królikom po zabiegach najbardziej smakuje bazylia  :>


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #491 dnia: Lipiec 30, 2013, 21:33:35 pm »
no właśnie  :?:
chyba ten zapach coś w sobie ma :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline dodus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Rana po sterylizacji
« Odpowiedź #492 dnia: Lipiec 30, 2013, 23:06:45 pm »
Witam,

Ranka po sterylizacji już wygląda tak:

Nie smarujemy już tego, wszystko pięknie się goi jak widać:)
http://oi41.tinypic.com/amzei9.jpg

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #493 dnia: Lipiec 31, 2013, 08:20:35 am »
W nocy nic nie zjadła ale wypiła pół miski wody. Rano zjadła kolejna porcję bazylii i kilka listków mleczyka. Zrobiła kilka bobków i siku, chyba idzie ku dobremu. Koperku nie tyka, rozmoczyłam jej kilka trawokulek wymieszałam z suszoną i świeżą bazylią i troszkę zjadła.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #494 dnia: Lipiec 31, 2013, 10:13:18 am »
rozkręci się dziewczyna  :przytul
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Doris

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14074
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Pyza
  • Za TM: Tusia, Pysia
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #495 dnia: Lipiec 31, 2013, 10:24:34 am »
Jak już zrobiła kilka bobków to jest dobrze ;) Teraz już będzie lepiej :)
PYZA  zaprasza do swojego wątku :)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #496 dnia: Lipiec 31, 2013, 10:30:53 am »
Jeszcze mnie czeka jedna sterylizacja, Fifki ech co za stres :(

Offline Doris

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14074
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Pyza
  • Za TM: Tusia, Pysia
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #497 dnia: Lipiec 31, 2013, 12:05:36 pm »
Też się stresowałam... Chyba każdy.. Najgorsze dla mnie było oczekiwanie, jak musiałam zostawić małą u weta... A potem godziny tuż po...Tak więc rozumiem Cię :przytul Ale teraz już będzie dobrze :)
PYZA  zaprasza do swojego wątku :)

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #498 dnia: Lipiec 31, 2013, 21:18:16 pm »
Dziewczyny jak przekonać królika do tego żeby nie skakała na klatkę, jezu ręce mi opadają.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Życie i opieka po kastracji / sterylizacji
« Odpowiedź #499 dnia: Lipiec 31, 2013, 21:22:46 pm »
Zamknąć klatkę z królikiem w środku. Albo otworzyć cały przód, postawić pionowo, a na górze klaty postawić duży karton.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan