Autor Wątek: Króliczka i kociak  (Przeczytany 4135 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mageda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Króliczka i kociak
« dnia: Październik 30, 2009, 13:00:34 pm »
Witam serdecznie

Nasza króliczka w styczniu będzie miała 2 latka.
Kilka dni temu przygarneliśmy pod swój dach 2 miesięczną kotkę.

Problem tkwi w tym, że królik w momencie, gdy kociak podchodzi do klatki rzuca się agresywnie na klatkę.
Gdy wypuściliśmy królika, żeby zapoznał się z kotkiem to Tosia rzuciła się na kociaka.

Doszliśmy do wniosku, że przez około tydzień niech królik z klatki obserwuje kociaka, niech zobaczy, że kociak mieszka z nami na stałe już, niech czuje jego zapach w całym mieszkaniu. Następnie, po około tygodniu, będziemy próbowali ich wypuszczać razem pod czujnym okiem i w momencie ataku interweniowali. I gdy Tosieńka będzie atakowała to będzie za każdym razem zamykana w klatce.
Czy taka metoda jest dobra? A może ktoś miał taki przypadek i udało mi się zaprzyjaźnić królika i kota? Jestem świadoma, że może to potrwać z miesiąc i więcej, ale mam wielką nadzieję, że zaakceptują siebie wzajemnie.

Dodam, że w domu mieszka u nas dorosły duży pies i Tosia akceptuje go, na początku go pogdyzała za łapy, ale nigdy się na niego nie rzucała, z racji tego pewnie, że jest to wilczur.

Teraz, gdy wypuszczamy Tosię, to kociak zamykany jest w pokoju obok.

Bardzo proszę o pomoc.

Nuna

  • Gość
Króliczka i kociak
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2009, 13:02:18 pm »
A jak krolica zachowuje sie w innym pokoju jak widzi kociaka ?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Króliczka i kociak
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 30, 2009, 13:08:25 pm »
Wydaje mi się, że Tosia broni swoje terytorium.

Zorruś też czasami niegroźnie atakował kocurka, nawet 3 razy zeby posżły w ruch, ale to tylko wtedy, gdy kocur wkraczał w jego terytorium i podkradał jego suszki i siano. Ale koty w razie sytuacji zagrozenia szybciej reagują niz na odwrot.

Uważam, że zamykanie w klatce wiele nie da.

Offline Mageda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Króliczka i kociak
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 30, 2009, 14:29:53 pm »
Zgadza się, Tosia broni swojego terytorium.

Nie ma różnicy w jakim ich pokoju zapoznamy, ponieważ królik zna każdy kąt w mieszkaniu.

Chodzi o to w tym wszystkim, że Tosia jest dorosłym królikiem, od zawsze była sama, nie licząc psa.
A kociak z kolei jest malutki, waży dosłownie 0,5 kg także nawet się nie obroni.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Króliczka i kociak
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 01, 2009, 01:30:59 am »
A może sterylizacja pomoże?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Mageda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 38
Króliczka i kociak
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 02, 2009, 14:19:21 pm »
Tosia jest wysterylizowana.