Autor Wątek: Bulgotanie, burczenie w brzuchu  (Przeczytany 295054 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #360 dnia: Marzec 11, 2014, 19:44:38 pm »
może to ja pomyliłam cewnikowanie z punkcją  :hmmm skoro przy cewnikowaniu może dojśc do zakażenia to pewnie o to chodziło :)

więc co zrobić z uszakiem który podczas wizyty ma całkowicie pusty pęcherz ?


Nie chcę tworzyć swoich, stąd współpracuję z nefrologiem ;)

właśnie kiedyś nie miałam pojecia że ktoś taki jak ,,nefrolog,, istnieje a teraz jestem szczęśliwa że Kikulek jest pod opieką nefrologa.
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2014, 19:53:33 pm wysłana przez emilia »
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #361 dnia: Marzec 11, 2014, 19:49:16 pm »
może to ja pomyliłam cewnikowanie z punkcją  :hmmm skoro przy cewnikowaniu może dojśc do zakażenia to pewnie o to chodziło :)

więc co zrobić z uszakiem który podczas wizyty ma całkowicie pusty pęcherz ?

Podać kroplówkę i poczekać z godzinę ? mocz będzie trochę rozwodniony ale podstawowe wyniki wyjdą . (tylko czasami godzina to też długo ale chyba nie ma innego sposobu).

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #362 dnia: Marzec 11, 2014, 19:52:49 pm »
Zazwyczaj wystarczy poczekać - u królika to szybko idzie :)
Najczęściej w tzw. "międzyczasie" daję coś do jedzenia i miejsce do kicania - około 30-45 min i można działać :)
(kroplówek się nie daje, bo zaburzają wyniki)
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #363 dnia: Marzec 11, 2014, 19:58:00 pm »
Zazwyczaj wystarczy poczekać - u królika to szybko idzie usmiech2
Najczęściej w tzw. "międzyczasie" daję coś do jedzenia i miejsce do kicania - około 30-45 min i można działać

nie będzie jeśc w gabinecie ;) jak juz to kicanie :)

dzięki ,spróbujemy następnym razem odczekać :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #364 dnia: Marzec 13, 2014, 22:14:24 pm »
Jeszcze nawet bobków nie zdążyłąm pozbierać a wracam teraz z pracy a tu z kolei Fifi niewyraźny i bez apetytu...no ja pierniczę....2 dni temu Kokolino a dziś Fifi....!!! wychodziłam z domu o 12 wszystko było ok. sa na diecie samo siano i zioła i znowu.......:(


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #365 dnia: Marzec 13, 2014, 22:46:31 pm »
Mówiłem jak dieta to bez ziół ... ale rób jak chcesz.
Siano, karton, glut, wibovit i woda - to jest dieta, z ziołami już różne cuda były.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #366 dnia: Marzec 13, 2014, 22:53:39 pm »
martini a jakieś suszone warzywa dawałaś może ??

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #367 dnia: Marzec 13, 2014, 22:56:26 pm »
Nie, Monia one od zwsze jedzą to samo....:(
Powiedzcie mi proszę nawet jakby miały tę kokcydiozę to da się to wyleczyć ???? :(


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #368 dnia: Marzec 13, 2014, 22:59:38 pm »
Nie, Monia one od zwsze jedzą to samo....:(
Powiedzcie mi proszę nawet jakby miały tę kokcydiozę to da się to wyleczyć ???? :(

Mi się wydaje że to zator bo kłaczaste przecież one obydwa nie ??
Jakie suszki dajesz bo przy problemach jelitowych to tylko babka lancetowata,mniszek i rumianek są bezpieczne.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #369 dnia: Marzec 13, 2014, 23:15:34 pm »
Nie, Monia one od zwsze jedzą to samo....:(
Powiedzcie mi proszę nawet jakby miały tę kokcydiozę to da się to wyleczyć ???? :(

Mi się wydaje że to zator bo kłaczaste przecież one obydwa nie ??
Jakie suszki dajesz bo przy problemach jelitowych to tylko babka lancetowata,mniszek i rumianek są bezpieczne.


Ja bym NIC nie dawał a rumianek można zaparzyć i rozmieszać z glutem (albo siemię rozgotować w rumianku jak kto woli).
Królik nie umrze jak się tydzień przegłodzi , chociaż głodny to on w cale nie będzie.

To że jedzą to samo nie znaczy że z tej samej partii....

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #370 dnia: Marzec 13, 2014, 23:22:10 pm »
Sensej, podałam gluta z espumisanem, teraz niedawno rumianek,narazie czekamy.....zaraz znowu podam gluta
jutro wcześnie rano wywalę im wszystko z klatki ,dam samo siano...wiem że głodne nie będa..już tak się zastanawiam nad całym tym ich jedzeniem...wszystko mam swoje...i siano i zioła ,
może wszystko zmienię.....


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #371 dnia: Marzec 13, 2014, 23:27:34 pm »
Sensej, podałam gluta z espumisanem, teraz niedawno rumianek,narazie czekamy.....zaraz znowu podam gluta
jutro wcześnie rano wywalę im wszystko z klatki ,dam samo siano...wiem że głodne nie będa..już tak się zastanawiam nad całym tym ich jedzeniem...wszystko mam swoje...i siano i zioła ,
może wszystko zmienię.....

Ziół po prostu nie dawaj, możesz nawrzucać tutek i kartoników - na jelita samo zdrowie . (jak sucharek dla człowieka ;) ).
Rumianek możesz mieszać z glutem i podawać razem, działa rozkurczowo i jeśli coś je boli w kiszkach to zawsze trochę ulży, lepsza no-spa ale nie ma co z grubego kalibru ładować .

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #372 dnia: Marzec 13, 2014, 23:29:33 pm »
Babka lancetowata bardzo dobrze robi na problemy z brzuszkiem :)
Sensej zioła to tutaj akurat odgrywają dużą rolę więc nie pisz zeby nie podawać.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #373 dnia: Marzec 13, 2014, 23:37:04 pm »
Jedzą namiętnie gałęzie ze śliwki mirabelki....może to to???
Podaję właśnie rumianek zmieszany z glutem


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #374 dnia: Marzec 13, 2014, 23:41:07 pm »
Jedzą namiętnie gałęzie ze śliwki mirabelki....może to to???
Podaję właśnie rumianek zmieszany z glutem

Gałązki pestkowców to śliski temat , zwłaszcza jedzone namiętnie.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #375 dnia: Marzec 13, 2014, 23:42:09 pm »
Jedzą namiętnie gałęzie ze śliwki mirabelki....może to to???
Podaję właśnie rumianek zmieszany z glutem

Mają częste problemy z tymi brzuszkami ja bym podawała tylko babkę lancetowatą,mniszka i rumianek bo reszta może powodować właśnie te nieszczęścia.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #376 dnia: Marzec 13, 2014, 23:52:44 pm »
Bobki poszły,apetyt wraca, rzuciałam im luźno całą pajdę siana (zawsze daję do paśnika) ale dziś niech mają...Fifi je. jutro całe 14 h poza domem, wstanę wcześnie, posprzątam im i zostawię ich tylko na samym sianie, mam takie i takie mieszane z ziołami różnymi - może to po tym..cholera wie. muszę sobie wszystko poukładać rozpocząc działanie bo to już jest przesada....co drugi dzień. dodam że przez dwa lata oprócz jednego incydentu nigdy nie miały problemów z brzuchami...dziękuję Wam Monia i Sensej  :*
idę spac bo wstaję po 6.....dobranoc


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #377 dnia: Marzec 14, 2014, 00:01:47 am »
No najlepiej żeby mieć te suszki wszystkie osobno.
Oj to już rzeczywiście pora spać !! ;)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #378 dnia: Marzec 14, 2014, 00:19:08 am »
Powiedzcie mi proszę nawet jakby miały tę kokcydiozę to da się to wyleczyć ?
Zazwyczaj się da, tylko im wcześniej zacznie się leczenie, tym lepiej.

Jedzą namiętnie gałęzie ze śliwki mirabelki....może to to?
Gałązki, nie myte, mogą być źródłem pasożytów wewnętrznych. Pestkowe czy nie, raczej nie powodują zatkania, choć przy obecnym problemie jelitowym mogą nadto obciążać układ trawienny.

Bobki poszły,apetyt wraca
Warto pamiętać, żeby nie odstawiać leczenia zaraz po zaobserwowanej poprawie. To dobrze, że są bobki, ale warto zastanowić się nad przyczyną, przepchać jelitka, poprawić florę jelitową, a przy nawrotach sprawdzić bobki pod kątem pasożytów.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: zator? bulgotanie? pomocy......
« Odpowiedź #379 dnia: Marzec 14, 2014, 10:54:13 am »
Dziś rano wysprzątałam im klatkę, zostawiłam na cały dzień na samym sianie, wodzie i nasypałam im trochę siemienia lnianego.
Fifi lepiej niż wczoraj jadł rano sianko siemię zrobił ładne bobki ale brzuszek miał twardy ...profilaktycznie podałam mu przez wyjściem gluta i rumianek w strzykawce. niestety w domu będę dopiero ok 22 :( aha nasikał po tych strzykawkach koło kuwety mocz jest dość mętny koloru żółtego, zrobiłam zdjęcie ale oczywiście zapomniałam kabla usb
dzwoniłam do wrocławia do piaseckiego. wypytałam o wszystko o badanie bobków, moczu krwi itp. jest tylko jeden problem, dr dostępny jest tylko w czw i pt..dziś odpada więc pojedziemy dopiero w czwartek..trochę długo ale ufam jemu w 100 % i mam nadzieję że nic nam się przez ten czas nie wydarzy. zabiorę obu. każdemu zrobi gruntowne badania i będę mieć jasną sytuację