Królik nie pierdzi?
OMG, czyli Honka to jednak nie królik, bo sobie lubi od wielkiego dzwona napaskudzić
A tak na poważnie.
Nie jest to dobry sygnał, bo najczęściej mówi o baardzo intensywnej fermentacji w jelicie ślepym, ale jeżeli pojawia się sporadycznie (dla mnie oznacza to np. raz na 2 miesiące), to OK.
Oczywiście, że królik ma perystaltykę w jelitach (bo ma tam mięśnie jak każdy szanujący się posiadacz przewodu pokarmowego na poziomie zaawansowanym), a jak inaczej tworzyłoby się ceko i bobiszony? Jak inaczej w ogóle zrobiłby kupę?
Przecież królik zatkany dostaje Metoclopramidum albo Gasprid - na pobudzenie perystaltyki właśnie (lek prokinetyczny). A No-Spa rozkurcza mocno zaciśniętą mięśniówkę gładką przewodu pokarmowego i układu moczowego..
Królik bez perystaltyki to.. ciężko chory lub już martwy królik.