Autor Wątek: Dwukrotna kastracja -_-  (Przeczytany 4566 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« dnia: Styczeń 31, 2010, 01:17:09 am »
Zamierzam się podzielić tym, co mnie spotkało i ostrzec innych Poznaniaków przed panem wetem z Górczyna. Wiem, że kilka osób na niego narzekało, ale przechodzi ludzkie pojęcie jego... no chyba niekompetencja. A zatem - Parówa był u niego kastrowany. Zabieg przeszedł co prawda dobrze, za wyjątkiem tego, że znieczulony był miejscowo. Zastanowiło mnie to, ale nie zamierzałam kwestionować decyzji weta (w końcu on się bardziej zna). No i ok, Parówa sobie kicał, aż tu nagle zaczął od nowa napastować swoją pluszową sówkę, ocierać się wszędzie i znaczyć teren. Poza tym zauważyłam narośl obok jego przyrodzenia. Ok 1,5 m-ca później wkurzyłam się, bo nie powinien się tak zachowywać. Dzisiaj byłam w klinice na Naramowickiej 68 (polecam serdecznie!) i weci jak zobaczyli "narośl" to się złapali za głowę. Stwierdzili jednogłośnie, że to po prostu nie obcięte jajko. Moje wkurzenie sięgnęło zenitu i Parówa dzisiaj został wykastrowany po raz kolejny. Tym razem przez naprawdę kompetentnych lekarzy i pod narkozą, tak jak powinno być. Pan doktor pokazał mi nawet wycięte jąderko, żebym uwierzyła :) (trochę to makabryczne :D) Jutro jadę po antybiotyk, czego poprzedni wet mi nie powiedział i nie zaproponował. Cóż, jednym słowem, uważajcie na lekarzy, do których jeździcie, bo narażanie swoich zwierzaków na kolejne cierpienie nie jest warte niczego.
Poza tym, chciałam powiedzieć, że klinikę, w której byłam dzisiaj znalazłam w polecanych lecznicach i zaufałam jej. No i wiem, że mogę na ich liczyć :)
Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia z tym weterynarzem? No bo dla mnie to nie jest godny polecenia "specjalista"...
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

nuka

  • Gość
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 31, 2010, 06:05:52 am »
Aaltheya, ale numer. Nieprawdopodobne a jednak prawdziwe. A pierwszy wet już wie, że schrzanił robotę? Ciekawa jestem jego reakcji na tą nowinę.

Wypieść maluszka  :przytul

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 31, 2010, 10:35:13 am »
Niewiarygodnie  :niespodzianka
Jak ten pierwszy wet mógł taki błąd popełnić? Mam nadzieję, że powiedziałaś mu o tym.
Jeśli chodzi o mnie to nigdy moim zwierzakom nie zdarzało się coś takiego, wszystko poszło po maśle i szybko wracali do siebie.

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2010, 10:44:41 am »
Jak on mógł o jednym zapomnieć/nie zauważyć.  :oh:
Ta historia też się nadaje do wątku o absurdach u weterynarzy. :P


Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2010, 11:11:13 am »
ciesz sie,ze nie skonczylo sie smiercia uszatego

dziwie sie tylko,ze pozwolilas na miejscowe znieczulenie
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 31, 2010, 13:04:03 pm »
reniaw, nie wiedziałam zbyt wiele wtedy o zabiegach, pielęgnacji itd itp. Więcej takiego błędu nie popełnię, a naprawdę myślałam, że on wie lepiej - no w końcu to lekarz.
Przez to forum dużo się nauczyłam, szkoda tylko, że Parówa tyle się musiał nacierpieć. Całe szczęście, że Misia będzie już od początku pod lepszą opieką.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 31, 2010, 13:13:06 pm »
to okropne!!!! masakra ten wet to powinien przestać bo jeszcze zrobi jakiemuś zwierzakowi krzywdę
dobrze że znalazłaś lepsza klinikę
wymiziaj Parówę ode mnie  :przytul
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2010, 13:39:12 pm »
Parówa zostanie wymiziany, jak tylko trochę dojdzie do siebie, bo raczej mało kica na razie, a nie chcę go narażać na zbędny ból :) ale dziękujemy bardzo :)
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 31, 2010, 15:19:31 pm »
Biedny królik, przecież każdy zabieg to dodatkowe cierpienie  :(  Nie spotkało mnie to, u mnie kastracja przebiegła bez zarzutu, jedynie co to nie zapomnę widoku jak mi go pokazali... to mogli sobie już darować...

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 31, 2010, 18:16:58 pm »
Właśnie wróciliśmy z kontroli. Parówa zdrowy, został popsikany jeszcze płynem przeciwgrzybicznym (profilaktycznie, bo ma trochę łyse uszka) oraz dostał antybiotyk, a pan doktor powiedział, że więcej nie powinniśmy mieć z nim kłopotów :)
Następną wizytę przewiduję na wiosnę - zaszczepimy królasa :)
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 31, 2010, 19:53:26 pm »
Głaski dla niego

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 31, 2010, 22:03:38 pm »
Aaltheya, ja już chyba opisywałam moje doświadczenie z tym dziadem w temacie "weterynarze".
Szkoda słów, niedość że impertynent to jeszcze kawał @#$% niekompetentny na dodatek.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 31, 2010, 22:42:39 pm »
realia, zaraz sobie poszukam i poczytam :) naprawdę, najlepiej uczyć się na własnych błędach, ale nie życzę nikomu takiej sytuacji.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 31, 2010, 23:22:20 pm »
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Dwukrotna kastracja -_-
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 01, 2010, 01:41:46 am »
Ach, no tak. Zapomniałam o tym. Facet masakra :|
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci