Autor Wątek: Dieta bez granulatu  (Przeczytany 320546 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 19, 2010, 18:05:50 pm »
ja wieoczrem to co trzeba obieram i myje, wsadzam do pojemniczka z Tupperware, rano pojemnik otwieram, szybko kroje to co trzeba i gotowe. to jest szybsze niz gdybym rano miala obierac, a warzywka sa swieze. pojemnik drogi nie jest a zaoszczedza czas. koperek i inna zielenizne mam w sloiczku z zimna woda na korytarzu, gdzie jest chlodno, rano wystarczy wymyc i szybko wysuszyc recznikiem.

nati

  • Gość
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 19, 2010, 18:11:55 pm »
Cytat: "kasiek"
nati, pytanie tylko po co jak i tak musisz kroić rano?? świeżo pokrojone są zawsze świeższe niż przeleżane przez całą noc...


W sumie racja :)
Ale jak sobie pomyślę, że po zupełnym wyeliminowaniu granulatu, będę musiała "na szybko" o 5 rano przygotowywać warzywa, zamiast dać małej granulki, to mi się facjatka troszkę krzywi :P
Dlatego, już teraz zastanawiam się nad odpowiednią alternatywą na wczesne poranki..

Nuna

  • Gość
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 19, 2010, 21:14:36 pm »
Alternatywa jest nie krojenie, kroliki maja ostre zabki, dadza sobie rade :) ja najwyzej przekroje marchew na pol czy kalarepe, jablko na szostki, ale niczego nie kroje w kostke.
Wystarczy umyc i pozostawic do wyschniecia.

Salaty, ja podaje: cykorie, endywie, rzymska, taka podobna do mlecza (nie znam nazwy bo jest tylko w tureckich sklepach) czasami lodowa, ale rzadko ze wzgledu , ze kumuluje tyle chemii tak samo jak maslowa, ale jak ktos ma sprawdzone zrodlo to nie ma problemu, mozna podawac wszystkie rodzaje salat.
 Chard to burak lisciowy, mozna podawac.

Kapuste- mozna podawac jakies dwa miesiace po odstawieniu granulatu, flora zoladka i jelit musi sie calkowicie zregenerowac. Obojetnie od ktorej zaczniesz, ale musisz przyzwyczajac krolika jak do wszystkich nowych warzyw, powoli, zreszta sama wiesz :)

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 25, 2010, 23:04:48 pm »
Dziewczyny ile czasu stosujecie tę dietę, czy widać jakieś zmiany u królika? Czy jest to ciężkie do wprowadzenia u niejadka??

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 25, 2010, 23:19:50 pm »
kurde... :) pytanie niby proste a jednak nie do końca :D My stosujemy od początku stycznia czyli ok 3 tygodni. U nas poszło gładko bo Muniek nie zalicza się do niejadków - pochłania wszystko co dostanie. Oczywiście ma warzywa, które wyjada w 1szej kolejności a inne zostawia, ale ZAWSZE (prędzej czy później czyt. po drzemce) wyjada wszystko z michy.
Dużą zmianą okazało się to, że baaaardzo mało piła, przez tydzień nie ubyło praktycznie nic z poidła, ale kuweta codziennie była zasikana, więc wodę czerpała z warzyw. I wydaje mi się, że bobki były mniejsze niż wtedy jak jadła CC - teraz już nie mam porównania bo od 3 tyg. są takie same :) Tyle na razie mi się nasuwa...jak coś sobie przypomnę napiszę

[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 11:22 pm ]
aha...no i najgorsza była walka z przyzwyczajeniami :) Muniek zaraz po moim przebudzeniu siedziała przy klatce i czekała na CC a tu pewnego pięknie go dnia NI MA :D Mi chyba było ciężej od niej - patrzyć na te smutne uszy wołające "ej nooo...a gdzie papu ?? :("
:D

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 12, 2010, 09:28:07 am »
No to i ja sie dolacze :)

Psy z suchego na prawie BARF (czyli surowe mieso z warzywami i witaminami zamrozone - nie macie jeszcze tego w pl chyba i ciezko wyjasnic :( BARF musisz samemu kompletowac, to co ja daje FÄRSKFODER jest juz kompletne) przestawilam i super jest :)

No to teraz czas na krolika  :lol od jakiegos czasu i tak dostaje tylko wieczorem pare paleczek cc. jedynie co mnie martwi to to ze on je tylko marchewke i brokula i czasami pietruszke z koperkiem... troche ziol sobie sprowadzilam, trawy nie mam jak zbierac bo znane mi miejsca to obsikane przez psy. No i co? jak to zmienic zeby dostawal co potrzebuje ale nie mial problemow z kupa czy jakis brakow witamin?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 12, 2010, 10:39:56 am »
tusiatko_1987, może zasadz w doniczce trawe? Jest do kupienia w centrach ogrodniczych :)
Sałata rzymska jest też w sklepie :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 12, 2010, 11:17:50 am »
Cytat: "mysza"
tusiatko_1987, może zasadz w doniczce trawe? Jest do kupienia w centrach ogrodniczych :)
Sałata rzymska jest też w sklepie :)

No chyba bede musiala sama zasiac :D

Ale nie wiem czy on zje salate rzymska. U nas w ogole prawie nie ma takich rzeczy co dla mnie sa naturalne ze powinny byc...

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 12, 2010, 12:20:36 pm »
Z Pepparem musisz postępować jak z 3 miesięcznym króliczym bobasem :) Skoro nie dostawał za dużo warzyw do tej pory to oczywiście każde musi być podawane ostrożnie. Skoro do marchewki, pietruszki, brokuła i koperku juz jest przyzwyczajony to moze kup kapustę pekińska, która nie powoduje wzdęć i w Waszym przypadku powinna być bezpieczna. To by było już 5 warzyw, które moze jeść - nie jest najgorzej :)
Jeśli chodzi o obawy w zwiazku z witaminami, granulaty zazwyczaj zawierają "witamina A 10000 IE/kg, witamina D3 1500 IE/kg,, witamina C 100 mg/kg, witamina E 30mg/kg " Jak się mają potrzeby naszych uszatych na te witaminy ?? Znów się powołam na wypodzieź Nuny
Cytat: "Nuna"
Co do witamin, to sa one syntetyczne i jest ich zdecydowanie za duzo. Nie sa one dopasowane do potrzeb krolika, ktory jak wiadomo potrafi uzyskac wszystkie potrzebne mu do zycia skladniki z bardzo ubogiego pokarmu, trawiac go dwukrotnie. Przyjrzyjmy sie zapotrzebowaniu krolika na okreslone witaminy:
Witamina A- wogole nie wystepuje w diecie krolika, kroliki pobieraja wraz pozywieniem beta karoten i ten jest przez organizm przerabiany na wit. A
witamina C- jest wytwarzana przez organizm, nie musi byc pobierana wraz z pozywieniem
witamina D- nie wystepuje w naturalnym pozywieniu krolikow, wystepuje natomiast prowitamina d²,
witamina E- dzienne zapotrzebowanie jest calkowicie pokrywane warzywami i zielenina.

Po co więc dostarczać królowi "niepotrzebnych" witamin w granulacie skoro wszystko ma w warzywach i w ceko ?? ;)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 12, 2010, 13:40:16 pm »
Kupilam rzymska salate, pomidora, papryke, koperek, pietruszke i kiwi :) na razie tyle udalo mi sie dostac. rzymska byla jakas mega ekologiczna i przez to strasznie droga  :wow

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 20, 2010, 15:13:07 pm »
Czytam już od dłuższego czasu wszystkie tematy o diecie bezgranulatowej i muszę się Was poradzić i jednocześnie podzielić się swoimi odczuciami ;-)

U mnie sytuacja wygląda tak:

Grzybek w ogóle nie jest wybrednym królikiem, je praktycznie wszystko. W związku z tym, już od jakiegoś czasu jest na diecie bezgranulatowej - i muszę przyznać, że jest zupełnie innym królikiem - widać to po jego zachowaniu, po jego bobkach, po ilości zjadanego siana  - tryska zdrowiem i energią, co mnie niezmiernie cieszy. Zawsze był "wesoły", ale ostatnio przechodzi samego siebie - myślę, że to może być poniekąd zasługa naturalnej diety, która nie powoduje nasycenia na cały dzień przez co królik siedzi i nic nie robi - bo jest "zapchany". Nie jestem pewna tak do końca swojej teorii - ale tak mi się po prostu wydaje.

Jednak nie jest tak do końca pięknie jakbym chciała, żeby było bo - moja Tosia nie lubi zielenizny. Próbowałam już wszystkiego - ze wszystkimi warzywami, ze wszystkich możliwych źródeł. Może Wy mi powiecie, co jest nie tak...

Zimą nie chce ruszyć nic. Ani koperku ani pietruszki, czy to natki czy korzenia. O brokułach, sałacie rzymskiej nie wspomne. Jedyne co w nią wcisnę to kawałeczek marchewki i jabłka. Reszte traktuje jak truciznę. Wiosną i latem nie jest dużo lepiej - ale przynajmniej mam dostęp do warzyw z prawdziwego ogródka co powoduje, że przychylniej patrzy na koper, liście truskawek czy natkę marchewki no i mlecz. Są to jednak śladowe ilości jakie zjada. I nigdy nie zje sama - dopiero jak jej "rozerwę" na pół  żeby zapach był bardziej intensywny i podsunę pod sam pysk. Nie mam pojęcia dlaczego tak się zachowuje - już podejrzewałam problemy z węchem, których nasz dr Krawczyk nie wykluczył bo w przeszłości Tosia miała grzybicę dróg oddechowych i do dzisiaj ma zwężone przegrody nosowe.
Ale to nie może być do końca to - bo czasami potrafi wziąć natkę pietruszki, przemielić ją i wypluć. Więc smak już na pewno poczuła - tylko dlaczego tak reaguje na coś, co powinno być dla niej naturalne?

I właśnie przez to, na chwilę obecną nie ma szans, żeby całkowicie przestawić ją na dietę bezgranulatową, której zaczynam być co raz wiekszym zwolennikiem. Oczywiście dostaje też siano, zioła i suszonki.

Nie wiem na ile moje zdanie przekona kogoś, kto nie wie co ma z tym wszystkim zrobić - powiem szczerze, że jak zaczął pojawiać się ten temat ja sama też byłam bardzo zdezorientowana, ale po pewnych pzremyśleniach doszłam do takiego samego wniosku co Wy, a mianowicie:

- umieralność królików w młodym wieku
- coraz częściej przyczyną smierci sa właśnie problemy z układem pokarmowym
- dlaczego króliki moich znajomych żywione byle czym żyły i żyją mając 8-10 lat i nie wiedzą co to problem z brzuchem? (oczywiście nie namawiam tutaj do karmienia chlebem i mieszankami)
- coraz częstsze problemy z układem moczowym - Tosia miała zbyt wysoki poziom soli mineralnych w moczu co między innymi doprowadziło do krwiomoczu. W naturalnej diecie trudno doprowadzić do przemineralizowania a granulat jest naszprycowany minerałami, witaminami itd. Po kilku akcjach dr Krawczyk poprosił o skład granulatów bo zaczął się zastanawiac czy czasem głównym problemem związanym z królikami które do niego przynosimy nie jest właśnie stosowanie granulatu. Oczywiście nia zakazuje jego stosowania ale też nie traktuje go jak super pokarmu
- następnie - zjadanie małych ilości siana - wielu posiadaczy królików ma z tym problem
- niezjadanie cekotrofów - problem i dla królika i dla opiekuna bo zbieranie mokrych smierdzących kup nie jest przyjemne
- i nie wiem jak Wy ale ja uważam, ze niektóre granulaty nie mają bezpiecznej "formy" często wystają z nich twarde, sztywne kawałki (niestety w CC także), które mogą ranić dziąsła, policzki itd.

Jedyną zaletą jaką widze w granulatach teraz - bo nie ukrywam, że długo byłam ich zwolenniczką jest to, że są wygodne. Dla kogoś kto pracuje, uczy się, musi rano wstawać i ma mało czasu jest nawet bardzo wygodne i trudno z tej wygody zrezygnować - mi także.

Cała ta sprawa z granulatem męczy mnie już od dawna i wcale się nie dziwię, że innych także. Na początku  była wielka nagonka na ten rodzaj pokarmu, z mojej strony także, a teraz okazuje się, że wszystko się zmieniło. Myslę jednak, że to jest tak jak ze wszystkim - coś na początku wydaje się super, zdrowe, fajne, a po jakims czasie dopiero wychodzi że wcale tak nie jest.  Może już teraz filozofuje - ale dla porównania przykład z papierosami, solariami, komórkami. Po ilu latach dopiero wyszło, że coś jest z tymi rzeczami nie tak?

To tyle co chciałam powiedzieć, proszę o rady dotyczące mojej nieznośnej Tośki :]

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 20, 2010, 15:29:30 pm »
Ja podchodze 3 razy i za kazdym razem cala zagroda zasrana na miekko  :oh: juz sama nie wiem czy dalej probowac.. brokul i marchewka nie ma problemu ale jak tylko cos nowego - powoli - dostaje to kupa  :oh:

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 20, 2010, 15:59:29 pm »
hmm...moje pompony nawet gdy były karmione granulatem 2x dziennie, nie zostawiały ceko... (2x dziennie 2 łyżki stołowe na łeb, potem dawałam 2x dziennie po łyżce, potem tylko raz dziennie, w końcu dostawały do podziału łyżkę granulatu na śniadanie, teraz dostają 1-2 pałeczki jako przysmak)

zdecydowanie konsumpcja siana poprawiała się w miarę eliminacji granulatu.

co do wygody stosowania granulatu : sypię rano do miseczki suszonych ziół i warzywek (zamiast granulatu, przyjmijmy, że około łyżki na osobosztukę) - można taką mieszankę skomponować samemu, wybierając ulubione zioła i suszki, można kupić z herbal pets czy innej firmy. Wygoda dla opiekuna porównywalna jak w przypadku granulatu :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 20, 2010, 18:06:55 pm »
madzia85 z wielką radością czytałam Twój post :)

Co do tej wypowiedzi
Cytat: "madzia85"
W związku z tym, już od jakiegoś czasu jest na diecie bezgranulatowej - i muszę przyznać, że jest zupełnie innym królikiem - widać to po jego zachowaniu, po jego bobkach, po ilości zjadanego siana - tryska zdrowiem i energią, co mnie niezmiernie cieszy. Zawsze był "wesoły", ale ostatnio przechodzi samego siebie - myślę, że to może być poniekąd zasługa naturalnej diety, która nie powoduje nasycenia na cały dzień przez co królik siedzi i nic nie robi - bo jest "zapchany". Nie jestem pewna tak do końca swojej teorii - ale tak mi się po prostu wydaje.

ja zauważyłam u Muńka dokładnie to samo, więc wątpię, ze to przypadek ;)

Cytat: "madzia85"
Nie wiem na ile moje zdanie przekona kogoś, kto nie wie co ma z tym wszystkim zrobić - powiem szczerze, że jak zaczął pojawiać się ten temat ja sama też byłam bardzo zdezorientowana, ale po pewnych pzremyśleniach doszłam do takiego samego wniosku co Wy

no właśnie...ja również jak uświadomiłam sobie, że te wszystkie zgony królików z powodów zatorów czy wzdęć pojawiają się w niemal każdym miesiącu to ogarnęło mnie przerażenie...

Cytat: "madzia85"
dr Krawczyk poprosił o skład granulatów bo zaczął się zastanawiac czy czasem głównym problemem związanym z królikami które do niego przynosimy nie jest właśnie stosowanie granulatu.

i co powiedział ??

Cytat: "madzia85"
Cała ta sprawa z granulatem męczy mnie już od dawna i wcale się nie dziwię, że innych także. Na początku była wielka nagonka na ten rodzaj pokarmu, z mojej strony także, a teraz okazuje się, że wszystko się zmieniło.

ważne, ze coraz więcej ludzi się do tego sposobu karmienia przekonuje :) oczywiście nic na siłę

Wracając jednak to Tosi....chyba mamy problem :) Mi jest ciężko coś doradzić bo moja Muniek tak jak Twój Grzybek zjada praktycznie wszystko. A lubi np trawę albo mlecz, koniczyne itp ?? Może warto napisać do Nuny pw ale tak zeby odpowiedziała w tym temacie :) może zna jakieś sposoby stosowane na niejadka. Ja tymczasem poszperam na necie ;)

madzia85 gratuluję przełamania się :P

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 20, 2010, 18:28:55 pm »
a co mi poradzicie?

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 20, 2010, 18:36:39 pm »
a jakie ilości podajesz Pepparowi tego nowego warzywka ??

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 20, 2010, 18:39:19 pm »
Cytat: "alana"
a jakie ilości podajesz Pepparowi tego nowego warzywka ??

Male tak akurat na sprobowanie :( jak z mlodym krolikiem postepuje

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 20, 2010, 18:43:04 pm »
to spróbuj jeszcze mniejsze...skoro po marchewce nic mu nie ma to musi być dobrze po innych ;) a z czym próbowałaś ?? tzn jakie warzywo chciałaś teraz wprowadzic ??

ja może jeszcze tylko dodam linka to artykułu z miniaturki http://www.miniaturkabeztajemnic.com/artykuly.html dla osób, które nie zagladały jeszcze ani do tego tematu, ani na miniaturkę ;)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 20, 2010, 18:46:56 pm »
Cytat: "alana"
to spróbuj jeszcze mniejsze...skoro po marchewce nic mu nie ma to musi być dobrze po innych ;) a z czym próbowałaś ?? tzn jakie warzywo chciałaś teraz wprowadzic ??

ja może jeszcze tylko dodam linka to artykułu z miniaturki http://www.miniaturkabeztajemnic.com/artykuly.html dla osób, które nie zagladały jeszcze ani do tego tematu, ani na miniaturkę ;)

czerwona cykorie i kapuste pekinska

w sumie pytanie na ile te warzywa sa az tak wazne jak leza na gorze piramidy - znaczy czy marchewka i brokul nie starcza? jak jest siano trawa ziola

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Dieta bez granulatu
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 20, 2010, 18:53:07 pm »
Cytat: "tusiatko_1987"
w sumie pytanie na ile te warzywa sa az tak wazne jak leza na gorze piramidy - znaczy czy marchewka i brokul nie starcza? jak jest siano trawa ziola


a po trawie nic mu nie jest ?? świeże zioła też dostaje ??
Ja mimo wszystko bym nie rezygnowała. Zmniejszyłabym jeszcze bardziej ilość nowości, ale nie poddawała się. Nawet jeśli podajesz mu trawę i świeże ziółka to w zimę już będzie z tym ciężko i warzywa się wtedy przydadzą :)