Autor Wątek: dojrzewanie?  (Przeczytany 4832 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bialy

  • Gość
dojrzewanie?
« dnia: Styczeń 22, 2010, 09:31:26 am »
witam, moja kroliczka Zuzia ma okolo 5 miesiecy. Chyba zaczyna dojrzewac bo przestala "zalatwiac" sie do kuwety. W nocy obiskala mi koldre czyli chyba cche mnie zdominowac? Jak z nia teraz postepowac, przesadzilem troche z krzyczeniem i agresja do niej. Teraz jest na mnie obrazona, siedzi w domku bardzo powoli sie rusza, co robic ??

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Re: dojrzewanie?
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:10:57 am »
Cytat: "bialy"
agresja do niej.

a jaka to była forma agresji??

Królików NIE WOLNO karać! Osiaga to odwrotny skutek niż zamierzony i efekt masz.

królinka prawdopodobnie przechodzi w okres dojrzewania i znaczy teren i to jest jak najbardziej normalne. Rozwiązaniem może być sterylizacja.

Cytat: "bialy"

siedzi w domku bardzo powoli sie rusza

to zalezy co jej zrobiłeś, odpowiedz mi najpierw na pierwsze pytanie.

bialy

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:14:23 am »
glosno krzyczalem, wrzucilem wszystki bobki do kuwety, potem ja tam wsadzilem i przycisnalem dosyc mocno glowe do sianka, dalem pstryka w grzbiet. Ale chyba zrozumiala bo teraz sama weszla do kuwety, robi bobki i je sianko. Co do znaczenia terenu to myslalem ze tylko samce to robia?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
dojrzewanie?
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:23:21 am »
Moja Igiełka przez tydzień załatwiała się poza kuwetką, ale potem przestała. Nie podziałał sposób, tj. zbieranie bobków i papierkiem wycieranie siuskow, nastepnie wyrzucanie do kuwetki. Jak tylko widziałam, gdy Igiełka podnosi ogonek zaraz ją łapałam i wsadzałam do kuwetki. Od tej pory załatwia się tylko do kuwetki. Nie karałam ją, nie krzyczałam.

Wydaje mi sie, że samiczki też znaczą teren.

bialy

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:24:23 am »
juz jest lepiej, wyszla z domku bawi sie ze mna ale na pewno jakis uraz zostal, bo nie lize mnie jak to zawsze robila :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
dojrzewanie?
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:24:46 am »
Rety, chłopie  :oh: królikowi bardzo łatwo uszkodzić kręgosłup. Nie przyciskaj jej nigdzie głowy, bo w złości złamiesz jej kark.

Na królika nie ma co krzyczeć - wystraszy się albo wkurzy, ale nie zrozumie.
Skoro masz podejrzenie, że królik dojrzewa, to jak w ogóle możesz karać zwierzę za dojrzewanie?

Czeka Cię intensywna lektura informacji o królikach.
Zajrzyj na http://www.kroliki.net/pl/porady , www.uszata.com ,  www.miniaturkabeztajemnic.com oraz na nasze forum do działów Podstawowe informacje na temat królików  a także Zachowanie.

Samice też znaczą teren. Jeszcze jak! W okresie dojrzewania królisie zachowują się... szczególnie ;) i trzeba się zwłaszcza wtedy uzbroić w cierpliwość.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:26:32 am »
Samiczki tez znacza, mogla bym zrobis fotke obsikanej na wysokosc metra sciany, ale sie wstydze :)
Nie w puszczaj jej na lozko, natura jest silniejsza od dobrego wychowania.

bialy

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:37:06 am »
wiem, ze nie powinno sie stosowac agresji bo to tylko moze przyniesc odwortny efekt. Czytalem te wszystkie stronki,  przyznaje ze, mnie ponioslo jak jeszcze zaczela na mnie warczec. Jest teraz jakby przygaszona ale nie boi sie, lezy z wyciagnietymi lapami kolo mojego krzesla. Jak mam ja przeprosic ? :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
dojrzewanie?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:39:57 am »
Daj jej rodzynkę z ręki. Albo kawałek jabłuszka, jeśli lubi i już wcześniej jadła :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
dojrzewanie?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 22, 2010, 10:45:21 am »
mozesz dawac suszona żurawinkę no i przy okazji poglaszcz delikatnie za uszkami mowiąc delikatnie przepraszam  :>

TUSIA555555

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 28, 2010, 12:55:28 pm »
Podepnę się pod temat bo wiem ze gdzies o tym już kiedyś jakaś wzmianka była, ale nie moge teraz znaleźć. Powiedzcie mi proszę, czy obgryzanie ścian, narożników ale nie tylko, to też jest związek z dojrzewaniem? Czy ona w ten sposób ściera ząbki? Bo jesli o to chodzi, to sianko zjada(co jest pomocne przy ścieraniu zębów), ma swoje kartoniki i różne drewienka do podgryzania, no i owszem-używa tego wszystkiego,ale pomimo tego ciągle nie odpuszcza z tym gryzieniem ścian :(  :(  a ja juz nie wiem jak nad tym zapanowac...macie moze jakieś pomysły?

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
dojrzewanie?
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 28, 2010, 13:14:55 pm »
Hmmm u nas tymczasowa Tadzinka obgryzała ściany. Miała gałązki, sianko, wszystko. Wolała narożniki :/ I ja niestety nie wiem co w takich sytuacjach zrobić...



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

TUSIA555555

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 28, 2010, 14:14:43 pm »
no właśnie, również nie mam pomysłu...ale dzięki za chęci odp :przytul

angel

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 28, 2010, 16:04:46 pm »
Podemne sie pod temat TUSI
Niemam cierpliwosci do Kulci kiedy obgryza tapety.
Niby troszke wezmie w zabki ale po kawalku po kawalku i nie bedzie tapety.A jest bardzo ladna i nie moge jej pozwolic jej zniszczyc.
Wtedy no niestety uszy musze zamknac w klatce po nawet chwilowe zachecanie jedzonkiem nie zmienia jej planów. No i królas siedzi :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
dojrzewanie?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 28, 2010, 16:38:56 pm »
Obgryzanie ścian czy tapet nie jest szczególnie związane z dojrzewaniem - są maluchy, które obgryzają, a są dojrzewające czy dorosłe króle, które tego nigdy nie robią.

Niektóre króliki obgryzają, bo... lubią  :diabelek narożniki fajnie się gryzie, bo łatwo odłupać kawałek, tapety nie dość, że ładnie odchodzą, to jeszcze ten fajny dźwięk wydają... (gdybym była królikiem, to na pewno też bym się czepiła jednego albo drugiego ;) ).

Zamykanie królika w klatce z powodu zjedzonych narożników czy tapet to nie jest żadne rozwiązanie - narożniki można zabezpieczyć specjalnymi listwami narożnymi, tapetę można zasłonić płytą pleksiglasową, siatką albo płotkiem - wszystko się da zrobić, tylko trzeba przemyśleć, co nam się najbardziej chce zrobić.

Pokój, w którym tapety są osłonięte siatką czy pleksi nie nabiera może walorów estetycznych, no ale mamy do wyboru 1) albo piękne ściany i królik za kratami, 2) albo szczęśliwy królik i my bez tapet, 3) albo wreszcie całe tapety, nieco brzydszy pokój, ale szczęśliwy i królik i my :)

Dzięki królikom pozbyłam się tapet z całego domu (wszystko zerwały), ale do głowy by mi nie przyszło, żeby je karcić za to. Teraz nie ma tapet - nie ma co zdzierać :) Narożniki się też znudziły. Są jeszcze co prawda drzwi, progi albo schody, ale na razie są tylko podgryzane  :diabelek

Spróbujcie zrobić królikom domki z dużego kartonu, dajcie do środka pachnące sianko, gałązki - być może zainteresują się domkiem i zawartością (a Wy w tym samym czasie zdążycie zabezpieczyć rogi i tapety  :P ). U mnie takie domki cieszą się niebywałym powodzeniem - w końcu nieszczęśnie rozlatują się, kończąc swój żywot, ale ileż radości z unicestwiania narożników i podłogi w takiej tekturowej chałupce  :lol
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

TUSIA555555

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 29, 2010, 16:59:08 pm »
Cytat: "bosniak"
narożniki można zabezpieczyć specjalnymi listwami narożnymi


Tylko że u nas to nie sa tylko narozniki, tylko często po prostu zwyczajne miejsca na ścianie..i wlasnie nie wiem jak to mam zabezpieczyć?? musialabym chyba całą ścianę wszędzie czymś (nie wiem czym) i to do wysokości Tusi jak robi stójkę...?

Cytat: "bosniak"
Spróbujcie zrobić królikom domki z dużego kartonu, dajcie do środka pachnące sianko, gałązki - być może zainteresują się domkiem i zawartością (a Wy w tym samym czasie zdążycie zabezpieczyć rogi i tapety :P ).


Tusia ma swoj kartonik, w którym ccodziennie sie w sumie bawi, ale jednak ścian nie odpuszcza całkowicie...chyba to lubi :bejzbol

lenka_44

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 29, 2010, 17:11:31 pm »
Cytat: "bosniak"
tapetę można zasłonić płytą pleksiglasową, siatką albo płotkiem


Tutaj bosniak napisala, ze mozna tak zaslonic tapetę, ale wydaje mi się, że i na zwykłą " prostą " sciane to się nada.

Ja też mam, ale niewielkie problemy z pozaokrąglanymi rogami  :diabelek
Tapety mam tylko w przedpokoju gdzie królik nie chodzi. Na szczęście teraz rogi i sciany cieszą się mniejszym zainteresowaniem u Rabi, ale teraz nowym przyjacielem małej jest ta folia ( nie wiem jak to się zwie, ale to odbija ciepło kaloryfera, tak mi mama mówiła ) za kaloryferem. Dobrze, że kaloryfer jest blisko ściany, bo tego już by do połowy nie było :P Ale jakoś sobie radzimy, przyłożyłam karton i po sprawie :P

bialy

  • Gość
dojrzewanie?
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 30, 2010, 20:52:30 pm »
u mnie na szczescie do gryzienia scian jeszcze nie doszlo :D