Toska lnieje potwornie, więc ją trochę skubię z sierści. Głaskałyśmy się dzisiaj i widziałam że na łebku jej sierś wyłazi, przyglądam się a tam do żywej skóry

Teraz ma na środku czoła łysą plamkę, wygląda przegłupio, ale myślicie że to może być w ramach lnienia i jej to zarośnie?? Bo skóre ma czystą... z resztą czubek głowy to dziwne miejsce na grzybicę (chyba).
Napiszcie mi co myślicie, bo się zdenerwowałam...