Autor Wątek: Ile czasu trzeba?  (Przeczytany 3942 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bunny.

  • Gość
Ile czasu trzeba?
« dnia: Kwiecień 01, 2010, 11:42:28 am »
No więc tak, od dwóch dni mam króliczka Angorę Tusię. Widać to na moim avatarze. Mam młodszego brata, który trochę hałasuję, ale staram go się stabilizować. Tuśka ma 6 lat, wcześniej miała inną panią. Jednak oddała mi ją, gdyż się przeprowadzała, a z nią nie miała co robić. Dała mi wszyściutko za darmo, tłumacząc "Mam nadzieję, że oddaję ją w dobre ręce.". Króliczek jest zdrowy i wgl. Mam można powiedzieć doświadczenie w hodowli, gdyż wcześniej miałam kilka króliczków. Moim pierwszym był Suzen (Sjuzen), dostałam go gdy miałam 5 lat. Żył 5 latek, potem zmarł z niewiadomej przyczyny. Inne króliki były małe, a przez moją rodzinę i jej korzenie zmarł nie jeden. Teraz jestem trochę większa i doświadczona, dlatego mam nadzieję, że Tusia pożyje u mnie aż do późnej starości. Dobrze, wracam do sedna. Ile trzeba czasu, by kicajek się oswoił? Jak na razie pozwala, bym ją od czasu do czasu głaskała, wypuszczała. Toleruje jednak tylko mnie. W stosunku do innych jest nerwowa i nieufna. Jednak gdy ją wypuszczę, by oswoiła się z otoczeniem, stoi tylko na dywanie i chodzi po jego obszarze. Gdy położy łapę na panelach, panikuje. To mniej więcej tyle.

bunny.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Ile czasu trzeba?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 01, 2010, 11:56:17 am »
Witamy na forum :bukiet

wiele królików niepewnie się czuje na śliskiej powierzchni, jest szansa że z czasem się przyzwyczai, ale np. moja Myszka nie kica normalnie po panelach, tylko się skrada i zdecydowanie lepiej czuje się na dywanikach, dopiero na takim podłożu swobodnie kica.
po pierwsze - obejrzyj pazurki, być może są za długie i to może powodować dyskomfort na śliskim podłożu. po drugie - rozścielaj jej na wybiegu chodniczki, stary koc, itp (Myszka bardzo się wtedy cieszy i bryka radośnie), a po trzecie - przemyśl adoptowanie dla Tusi kolegi (na stronie adopcyjnej znajdziesz wykastrowanych króliczych kawalerów w zbliżonym do niej wieku) - uszaki to stworzenia stadne, osobniki nieśmiałe i po przejściach czują się pewniej w towarzystwie innych królików, uczą się od nich bardzo wielu zachowań. Pozdrawiam :bukiet

p.s. Tusia jest śliiiczna :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

bunny.

  • Gość
Ile czasu trzeba?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 01, 2010, 12:01:04 pm »
Dziękuję. :D

Sprawdzałam Tusi pazurki, niedawno miała obcinane. Co do rozścielania, postaram się o to jak najlepiej. Dziękuję ślicznie za odpowiedź.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Ile czasu trzeba?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 01, 2010, 16:12:58 pm »
Czytałam sporo o problemach z zaprzyjaźnianiem królików, czy mimo to lepiej, żeby królik miał towarzysza/szkę?
Bonio powoli się aklimatyzuje, ale widać, że jest jeszcze niepewny. Jest u mnie mniej niż dwa miesiące. Z przykrością dowiedziałam się od weterynarza, że widać po nim, że albo przebył jakąś długą chorobę albo uraz psychiczny. Kiedy powiedziałam, że jest z interwencji wet stwierdził, że to wiele tłumaczy. Szczerze mówiąc nie zrozumiałam dokładnie po czym konkretnie widać, że jest po przejściach. Lekarz wspomniał tylko coś o sierści no i dużej nerwowości królika. Myślicie, że kolega/koleżanka pomoże mu wrócić do równowagi?
Co prawda póki co mam urwanie głowy z nim, ale może dałabym radę namówić chłopaka na drugiego uszaka.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Nuna

  • Gość
Ile czasu trzeba?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 01, 2010, 16:22:20 pm »
Tak, mila dziewczynka szybko przywroci mu radosc zycia i rownowage :) jak najbardziej :)