Autor Wątek: Witam mam króliczka..  (Przeczytany 37964 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 25, 2010, 14:59:04 pm »
Cytat: "Tocha"
MarlenaKubuśowa, rolke na razie mu zostaw. Jak bedzie znudzony to sie moze skusi ;)
Galazki z parku warto jednak umyc ciepla woda i wysuszyc w papierowym reczniku. Tak dla pewnosci, zeby nie bylo tam ptasich odchodow itp.
Te z oologa nie pachna juz tak jak swieze. U nas w kazdym razie galazki kupne nie wzbudzaja sensacji. Od czasu do czasu cos tam zostanie skubniete...



Kocham jak mi odpisujesz  :przytul  :D


p.s Oj ten jego kaprysik , okej ale widzisz ja bym z parku brała gałęzie. Bo ogródku nie mam :( a te drzewa takie wysokie :P  :co_jest  A jesli już to gałązki leża, ale na ziemi i niewiem jak rozpoznac czy to ta.  :hmmm

[ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 3:00 pm ]
Cytat: "Tocha"
Te z oologa nie pachna juz tak jak swieze

Ale warto zaryzykować?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 25, 2010, 15:07:37 pm »
MarlenaKubuśowa, paczuszke galazek mozesz kupic. Wiem, ze Zuzala ma pedy jabloni czy cos w tym rodzaju. Ja kiedys w ogole galazek nie podawalam. Nie bylo w sklepach, a takich z dworu balam sie przynosic. Najlepiej jak sie ma kogos znajomego za miastem. Wtedy to i powietrze jest czystsze i galazki lepsze.
Moge ci jeszcze polecic suszki czyli suszony mniszek, suszone liscie malin itd. Sprawiaja duzo radosci uszatym.
Pamietaj, ze najwazniejsze jest to, zeby zjadal duzo duzo sianka. Bo to ono ma glownie wplyw na scieranie zebow. Reszta to juz sa takie dodatki na urozmaicenie zycia tym leniuszkom :)

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 25, 2010, 15:13:57 pm »
Cytat: "Tocha"
Moge ci jeszcze polecic suszki czyli suszony mniszek, suszone liscie malin itd.



Ah Ci kolesie ze sklepów udają że mają kroliki i wszystko a tak naprawdę nic nie wiedzą :(.


Jak dobrze pójdzie gdy Kubuś się oswoi wstawię foteczki :)


Słyszałam że Sianko to też trochę dla schudniencia dla królisia ? :)


 :bukiet  :bukiet  :bukiet  :bukiet  :bukiet


p.s Zauwazylam u mojego krolisia pysia takie cos biale na karku to chyba jest no wiesz bez futra :( Moja mama go popsikala takim czyms dla psów bo moj pies mial to samo , on mial to na poczatku jak przyjechal i po raz kolejny to ma . niewie czemu on to ma i z czego bylismy u weta i polecil to czym pskalismy naszego psa a teraz znowu to ma  :zdenerwowany

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 25, 2010, 15:42:37 pm »
U psów i kotów wyłysienia mogą być min. na tle alergicznym, stresowym, grzybiczym. U królików pewnie też.
Czym twoja mama psikała królika? Czy aby nie Frontline w sprysku, ale to przecież na pchły,a króliki nie powinny mieć z nim nic doczynienia.
Co powiedział wet? Bo jeżeli tylko "niech pani tym i tym pryska" to zmieńcie lepiej weterynarza
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 25, 2010, 15:56:51 pm »
Cytat: "MarlenaKubuśowa"
Słyszałam że Sianko to też trochę dla schudniencia dla królisia ?
Sianko jest w ogole podstwa w diecie krolika. Powinien je jesc bez ograniczen, tyle ile chce. Aby krolik nie tyl pilnujemy ilosc podawanego granulatu 1-2 lyzki stolowe dziennie i jako przysmaki trzktujemy warzywa korzeniowe i owoce. Czyli np. marchewki nie dajemy w calosci codziennie, tylko 3 plasterki codziennie. Do tego duzo zieleniny np. kapusta pekinska, seler naciowy, salata rzymska, koperek, pietruszka, liscie burakow (botwinka).

Co do spryskiwania czymkolwiek... Czy to lyse miejsce jest zaczerwienione? Czym pryskalyscie? Moze to jest lysy placek po linieniu i lada chwila beda odrastac wloski? Albo krolik wypuscil siersc ze stresu?
Tak jak pisala Iskra, wiele preparatow dobrych dla psa jest trujacych dla krolika. Ostroznie!

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 25, 2010, 16:08:20 pm »
Cytat: "Iskra"
Czym twoja mama psikała królika? Czy aby nie Frontline w sprysku, ale to przecież na pchły,a króliki nie powinny mieć z nim nic doczynienia.




Wet powiedzial to i stwierdzil co to moze byc ale nie jest pewien a my mielismy takie cos dla psa i o tym powiedzielismy. sPOKOJNie jestemy ostrozni zaraz sprawdze co to
Dermatisan czy cos takiego . tez to polecil



Mam pytanie bo ja mam krolika miniaturkę . Jak się lapie go jak by co ? za kark?

[ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 4:09 pm ]
Cytat: "Tocha"
Czy to lyse miejsce jest zaczerwienione? Czym pryskalyscie? Moze to jest lysy placek po linieniu i lada
Jest łyse i ma białe plamki




pe es. Kolejny ;d a moge mu dać plasterek banana albo czegoś ? przypominam to miniaturka

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 25, 2010, 16:19:10 pm »
Cytat: "MarlenaKubuśowa"
Jak się lapie go jak by co ? za kark?

Powinno sie jedna reke podlozyc pod klatke piersiowa, a druga reke pod pupe. Ja stosuje metode lapania za skore na karku i zaraz podkladam reke pod pupe. Jozka ma chyba laskotki i nie daje sobie wlozyc reki pod przednie lapki.
Zawsze jest wazne to aby krolik nam nie 'dyndal' tylko, zeby mial przytrzymana pupe.

Banana mozna podawac jako przysmak. Nie zaczesto maly kawalek.

Te lyse plamki z czyms bialym, to moze byc lupiez. I warto zebrac zeskrobine do badania, zeby sie upewnic czy to swiad, grzyb czy inne cudo.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 25, 2010, 16:23:20 pm »
jezus boje sięo niego :( 1 tydzień i już takie cos :(






Zrobie mu karton , już ma nawet 2 rolki poniewaz mojemu psowi sie znudzily a go to chyba nie rusza:P<mojego krolika> Mój krolik jest w przedpokoju , zmienic mu miejsce ? zamiast pufy w moim pokoju  dac klatke a pufe na przedpokoj o ile rodzice sie zgodza?< Mam papugi <3> na segmencie, bedzie mu to przeszkadzac? oczywisicek uba nie bedzie na  segmencie ale slyszalam ze kroliki maja wrazliwy sluch a one czasami tak piszcza..

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 25, 2010, 16:39:50 pm »
MarlenaKubuśowa, a lekarz widzial te wylysienia na skorze? I nie umial powiedziec co to jest? Do jakiego weta chodzicie?

Klatka powinna stac w miejscu gdzie krolik nie bedzie nipokojony, tzn. nie bedzie przeciagow, nie bedzie co chwile ktos przechodzil itp.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 25, 2010, 17:13:45 pm »
Cytat: "Tocha"
a lekarz widzial te wylysienia na skorze? I nie umial powiedziec co to jest? Do jakiego weta chodzicie?


Na miescie w Bytm.


No kurde. Jedyne nasze takie miejsce to chyba kibeluŚ :P . Mój pokoj przechodzi ciagle moj pies i ja ale ja rzadziej.... w duzym pokoju rodzice, kuchnia tez-trzeba miec zarcie przedpokoj to tragedia :P A wet powiedzial ze to moze byc przypadkowe i ze oliniał tylko -.-  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol  Słuchaj idę jutro na miasto, do zoologika jeśli będzie gałążka to wziąśc jemu ? ale z czego jemu wziasc  i po za tym kupie mu kulę bez dzwoneczka i smakłyczki a jakie to smakołyki moga byc ?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 25, 2010, 17:46:36 pm »
Ale podaj ulice i nazwisko weta lub nazwe przychodni. Na forum sa osoby, ktore moga ci doradzic innego weta.
Poczytaj o diecie. Najpierw zaopatrz sie w podstawowe najpotrzebniejsze rzeczy typu pachnace sianko, dobry granulat np. Cuni Comlete, suszki. Mozesz tez zahaczyc o warzywniak ;)
Co do kuli smakuli, to to jest plastikowa kula z otworkiem przez ktory wrzuca sie smakolyki i one potem wypadaja jak krolik turla kule po podlodze. Ja do kuli wsypuje granulat.
Nie kupuj kolb, ciasteczek, dropsikow ani wapienek. Za niezdrowe i zbyteczne.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 25, 2010, 18:02:00 pm »
Prawdopodobie te miejsca łyse + kropeczki biale jak napisalaś to świerzbowiec. Mieszkasz jak sie domyślam  w Bytomiu, to niedaleko od Katowić . Najbliższy wet  w Katowicach króliczy  to ten , do którego chodzi z królikami Kitty 27. Musisz napisac do niej na pw to ci doradzi w kwestii króliczego  weta, Jeśli on nie wie co to jest , a powinien zacząć od zeskrobania tego czegoś i zbadania pod mikroskopem , to obawiam sie ,ze on o królikach niewiele wie. Jak ci zależy ,żeby królik był szczęśliwy, zdrowy i cie pokochal to musisz  o niego dbać, czyli leczyć u profesjonalisty i dbac o właściwą dietę. Nie kupuj w zoologu gałązek. Jeśli masz rodzine na wsi  to pojedź od czasu do czasu  narwiesz trawki , mleczyków , gałązek,  wierzby, jabłoni , liści truskawek, warzywek  itp. Zapakuj w pudelka Tuperware  i do lodówki . Będzie po trochu na tydzień. Najwyżej  pomożesz rodzinie na wsi w lecie w pracach polowych np . suszenie sianka i dostaniesz takiego pachnacego na zime.  Jak pomożesz cioci , babci ,stryjence czy komuś to kroliczek bedzie mial całe lato  jedzenie zdrowe  za darmo.Myślę ,że  masz malo lat( a ile masz włascviwie lat), to chyba będziesz musiala namóweić rodziców ,żebyscie pojechali na wieś , bo ciebie samej nie puszczą.Rodzicom pobyt na świeżym powietrzu też dobrze zrobi. A może znasz kogoś kto ze wsi dojeżdża do szkoly , czy pracy w twoim mieście ? To by ci przywoził. A propos psikania. Zapamiętaj ,że źaden wet nie stosuje leków bez badań, jeśli uprzednio nie będzie pewny co to jest.Pisalaś ,że królik  nie da ci sie pogłaskać, nie przychodzi do ciebie. Mam króliczka 10 miesięcy i na dobra sprawe zaczął do mnie bez obaw i uciekania przychodzić  dopiero w styczniu. Przez cały czas przebywałam blisko niego. Przecież możesz sie uczyć leżąc na podlodze jak królik biega. Oswoi sie , przekona do ciebie i będzie podchodzil. Czytaj tez co inni na forum bardziej doświadczeni piszą .

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 25, 2010, 18:21:43 pm »
Dzięki za porady ten wet to na matejki niedaleko zoologicznego lezalam ponad godzine na ziemi<strasznie mam brudna bluzke teraz hihi :P> ale ja sie troche boje go wziasc na rece. daje mu marchewke, jak chcial to podeszedl i wzial odemnie :) choc mu z buzi wypadala ale moj psiak mu daje lapeczke obok oczka i ucieka no ale moj pies warczy potem jak sie ja trzyma w jakims pomieszczeniu wiec wole odrazu ich zaprzyjaznic.boje sie go wziasc na rece poniewaz moja mama za szybko bo  sprobowala wziasc na rece i widzialam jak jej krew leciala  :diabelek



p.s okej , no moja rodzina nie mieszka na wsi  :oh: a znajomi nawet nie wiedza ze mam krolika. mam 12 lat wiec wiesz ;p za krolika moge sie zabrac opiekowac ale pierw po mimo tych rad musze wiedziec jak a to jest trudne :P

[ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 6:24 pm ]
Cytat: "dori"
domyślam w Bytomiu, to niedaleko od Katowić
tak to niedaleko  :lol

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 25, 2010, 19:20:59 pm »
Najważniejsze ,że chcesz sie  nim dobrze opiekowac  i starasz sie dowiedzieć jak to robić. A forum jest po to ,żeby doradzac takim jak ty poczatkującym. Powoli ,nie od razu Kraków zbudowano. Zapytaj taty i mamy może pracują z kimś kto dojeżdża ze wsi.Pewnie nieodmówi ,przywiezienia trawki albo mleczyków. Zreszta możecie na piknik jechac za miasto.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 25, 2010, 19:34:26 pm »
Cytat: "dori"
Pewnie nieodmówi ,przywiezienia trawki albo mleczyków. Zreszta możecie na piknik jechac za miasto.

Moja mama jest strasznie chora a mój ojciec pracuje . Moja mama miała udar i wylew , nie moze przebywac na słońcu . No coz moja sasiadka ma ogródek-ale czy ma drzewa?Po mlecze zawsze moge isc do parku umyć i dać kroliczkowi :)
Mój brat aktualnie meiszka w Anglii z żoną i dlatego szukałam forum ale dzięki wiem ja bardzo chce sie nauczyc nim opiewkoac bo ja go kocham i pokochałam od 1 wejrzenia i bardzo chcialabym juz sie do niego przytulić. a oco chodzi z tym gru.. cos tam dla królika? co to jest?  Ale ta moja sasiadka troche ostra  :bejzbol

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 25, 2010, 19:51:26 pm »
Pewnie chodzi ci o granulat. Uważa sie na forum ,że nie powinno sie dawac  królikowi mieszanek , czyli taka karme z pudełka tylko granulat . Ogólnie  preferuje sie granulat firmy Versale Laga Cuni Complette. granulat dla królika daje sie taki , który ma dużo włókna czyli taki błonnik dla lepszego traienia. Dlatego daje sie dużo sianka bo go ma najwięcej. Ale ja nie de granulatu ani mieszanki , żywie go zieleniną , czasami warzywami  i siano ma caly czas. Staram sie go żywić tak jak odżywiaja sie zające w naturze. Czasami dostaje granulat jako przysmak. Bananów nie daję , marchewka korzen 2-3 plasterki.Teraz dostaje trawkę duuuużo. Link do galerii  mojej Kicusi  pod moimi postami. Zobacz jak wcina trawę. Na deser dzisiaj gałązki dzikiej gruszyi jabłoni , bo świeże przywiozlam ze wsi.Mam tez leszczyne , ale dostanie jutro. Raczej odradzam zielenine z parku.Nawet umyta jest zanieczyszczona.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 25, 2010, 20:19:17 pm »
Aha! Ja np daje normalną karmę Kubusiowi , i mu to raczej nieprzeszkadza dzisiaj dobry znak podszedl do mnie po marchewkę :)<plasterek>



Ale jak go chciałam pokłaskać to dalej taki niepokorny . - Najgorsze jest to ze te dzieci mu non stop dokuczały i chyba mu się źle kojarze :( Ja teraz wiem ze lepsze z Adopcji są a jak można adoptować krolika jak by co ? Ile zyjap rzewaznie miniaturki ? on ma moze z rok moze mniej  .. ale mam pewne atpliwosci bo ten koels z sklepu mowil ze samiczki musze miec obciete pazurki a samce sami obcinaja.. a Kuba ma duze pazurki .Moze to kubsiowa? :hahaha

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 25, 2010, 20:31:46 pm »
MarlenaKubuśowa, pazurki trzeba przycinac kazdemu krolikowi. Najlepiej u weterynarza. Dopiero jak sie wie co i jak to mozna w domu obcinac za pomoca spoecjalnych nozyczek.
Krolik na pewno przekona sie, ze nic mu z twojej strony nie grozi i zacznie sam domagac sie glaskow.
Co do karmy, to tak jak pisala Dori. Jesli krolk ma bogata diete: zieleninke, trawe, warzywa, suszki, to mozna zrezygnowac z karmy. Jesli sie juz ja podaje (to jest w pewnym sensie taka wygoda opiekuna), to trzeba zwazac na to, zeby to nie byla mieszanka z ziarnami, chrupkami, platkami kukurydzianymi, kandyzowanym ananasem itd. Dlatego zaleca sie bardziej stosowanie granulatu.
Bo prawda jest taka, ze zla karma mozna bardziej zaszkodzic, bo one sprzyjaja tyciu krolikow i moga powodowac problemy z zebami.
Kroliczki zyja do 12 lat. Powyzej 6 roku sa juz uznawane za seniorow.

MarlenaKubuśowa

  • Gość
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 25, 2010, 20:46:57 pm »
Mój Króliczek ma normalnie - marchewka kapusta oczywiscie w malych ilosciach karma i siano. nie stosuje zadnych skladnikow barwnikow ani nic fe fe z witaminami ! :bejzbol oczywiscie niezdrowymi jutro sie wybieram na miasto kupie kroliczkowi kule smakule i zobaczymy co maja w tym sklepie  :heart




dzięki Tocha i Dori bez was bym guzik wiedziala. ee to miejmy nadzieje ze kuba dlugo pozyje:)


problem jest teraz ze mu sie samemu nie chce wychodzic . klatke ma spooko w sumie ulozona boi sie mojego psa ale moj pies mi ucieka :P jak mam ja zapiac na smycz bo wie ze ja chce przed kubusiem ja wziasc. Puki co , dam mu sie do mnie przyzwyczaic . Ja sie boje ze on nadal ma ten strach przed tymi dziecmi ;(

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Witam mam króliczka..
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 25, 2010, 21:40:57 pm »
marchewka i kapusta to stanowczo NIE jest bogata dieta - ani specjalnie zdrowa. Nie wiem jak wyglada na ten temat zdanie n forum - jednak kapusty radzilabym nie dawac, ze wzgledu na to, ze czesto przyczynia sie do wzdec. Marchewka z kolei ma w sobie tyle cukru, ze bardziej jako smakolyk sie nadaje, a nie jako podstawa diety. Dodatki witaminowe - zalezy od stanu krolika i odzywiania. Przy czym tu tez trzeba wiedziec jakie dodatki tosowac, bo niestety wiekszosc sprzedawanych w sklepach to jedno wielkie dziadostwo  (zaczynajac od tych w ktorych opisie stosowania pisze ze wlewa sie je do wody)

Przede wszystkim - poczytaj UWAZNIE na temat odpowiedniej diety, druga sprawa - cierpliwosc. Tydzien to bardzo krotki okres czasu,  jesli krolik jest po przejsciach tym bardziej.

Co do poznwania krolika z psem - tu pojawia sie jeszcze jedna kwestia - pies to drapieznik, krolik z kolei - potencjalny lup. zanim krolik pozna z psa z bliska pozwol by oswoil sie z zapachem psa w mieszkaniu , obecnoscia psa w pokoju (o ile pies nie interesuje sie za bardzo krolikiem) No i psy tez sa rozne - doprowadzenie do tego by krolik i pies siedzialy bez przeszkod w tym samym pomieszczeniu to juz wyzsza szkola jazdy - i wymaga PRZEDE WSZYSTKIM znajomosci reakcji i zachowan psa.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj