Dzięki, przeczytałam jeszcze przed wyjazdem do llecznicy

My już po pierwszej wizycie u króliczego lekarza.Opowiedziałam o naszym problemie jak nalezy, zapytałam o wymaz-wg pani dr nie ma potrzeby robić go w pierwszej kolejności, Niuń ma b. mały nosek więc dostęp do "czystej" wydzieliny jest ograniczony toteż w jej przypadku pobranie odpowiedniej próbki pod wymaz urasta do rangi babraniny w postaci dokładnego oczyszczenia nosa, pyszczka etc. i pobrania świeżej, niczym nie zanieczyszczonej wydzieliny po zabiegach wyjaławiających.
Dlatego też w pierwszej kolejności skupimy się na zebach właśnie.Pani dr zakropiła królasowi jakieś dwa odczynniki doo oczu które w połączeniu przybrały żarowiasty żółtozielony kolor-to w celu ustalenia drożności kanalików łzowych(?) ponieważ ponoć nadmiar łez usuwany jest u króla nosem-w gabinecie nic nie spłynęło jednak po dojechaniu do domu zauważyłam wysięk odczynników z nosa-to dobry znak!Na kolejnej wizycie muszę o tym wspomnieć.
W dalszej kolejności Niuniowi obejrzano zęby-wg relacji lekarza zgryz ma prawidłowy, zęby nieco brązowe ale w średnim wieku się zdarza i o gólnie nie jest z nimi źle, bardzo się cieszę

ponoć jednak nie można oglądnąć dokładnie tyłu, dobrze widac jedynie przednią partię pysia??Została tez dokładnie obmacana Niuniowa głowa i pyszczek w okolicach nosa.
Podejrzenia padły na ropień, zostały mi przedstawione scenariusze postępowania w takim przypadku, cobym nie miała jakichś złudzeń i się nie rozczarowała w przyszłości, przeraziłam się nieco....

jednak na razie nie ma potwierdzenia, umówiłam się na jutro w celu wykonania RTG-dopiero to badanie zadecyduje o wszystkim.Jeśli z ębami okaże się ok, będziemy robić wymaz.
Po jutrzejszej wizycie bedzie dalszy ciąg relacji...
Zważyłyśmy też Niunia, miałam obawy, że jest za chuda-wg Pani dr wygląda super, jest z tych mniejszych i szczuplejszych ale wychudzona nie jest.Waga wskazała 1,15 kg czyli doooolną granicę prawidłowości dla miniatury(1, 20 kg).Zważyłyśmy króla też po to aby móc monitorować jego wagę na dalszych etapach leczenia.