Autor Wątek: sika gdzie popadnie - dlaczego?  (Przeczytany 27334 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

moko

  • Gość
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« dnia: Maj 10, 2010, 19:30:58 pm »
witam!
od razu chciałabym się przywitac ze wszystkimi, gdyż jestem świezo upieczoną forumowiczka i właścicielka króliczka.
mój pupil jest ze mną już 2 miesiące i dotychczas był bardzo czysty. odkąd go kupiłam [miał niecałe 3 miesiące] bardzo szybko 'załapał', że bobki i siusiu trzeba robic do wyznaczonego miejsca i po 2 czy 3 pierwszych dniach kroliczek załatwiał sie tam gdzie trzeba.
ma cały czas otwartą klatkę [dzień i noc] i zawsze podczas hasania po pokoju, albo spania gdzieś pod biurkiem, biegł do kuwetki się załatwic.
od około 3 dni mam z nim problem. podsiukuje mi wszystko - dywan, łóżko, wszędzie zostawia masę bobkow. dzisiaj nawet nasikał do swojej miski z jedzeniem, a kilka dni temu do miski z wodą. sika nawet w swoim domku, w którym siedzi....
nie wiem co mu się stało i dlaczego tak robi skoro dotychczas był bardzo czysty?

czy wam też zdarzyły się takie sytuacje i jak sobie z nimi poradziliście? proszę o radę.
dziękuje i pozdrawiam

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 10, 2010, 19:33:57 pm »
Jeśli przy siusianiu napina się albo co kawałek popuszcza to mogą być problemy z pęcherzem.Inaczej dojrzewa.Wtedy pomaga kastracja/sterylizacja.

moko

  • Gość
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 10, 2010, 19:36:38 pm »
nie napina się, ani nie napusza - sika normalnie.
w takim razie rozumiem, że kastracja załatwi sprawę i po kastracji powinien przestac podsikiwac wszystko?

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 10, 2010, 19:38:25 pm »
Cytat: "moko"
nie napina się, ani nie napusza - sika normalnie.
w takim razie rozumiem, że kastracja załatwi sprawę i po kastracji powinien przestac podsikiwac wszystko?

Powinien przestać,tylko trzeba trochę poczekać,aż mu hormony opadną.

moko

  • Gość
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 10, 2010, 19:44:07 pm »
dodam jeszcze, że odkad zaczął podsikiwac jest taki jakby 'obrażony' i prawie cały czas siedzi w swoim domku, mimo, że ma klatke otwarta. dzisiaj wyszedl pobiegac moze na 5 minut...

Offline Lena

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 564
  • Płeć: Kobieta
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 10, 2010, 20:17:05 pm »
moko,  pewnie to po prostu oznaka dojrzewania, też przez to przechodziłam łącznie z obsikanymi ścianami.  Być może z czasem to przejdzie a jeśli nie to tylko kastracja pomoże. A ogólnie króliki i tak warto kastrować, poczytaj sobie na ten temat :)

moko

  • Gość
sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 10, 2010, 22:19:47 pm »
no własnie studiuje informacje na ten temat i zastanawiam się, kiedy byłby najbardziej odpowiedni czas. urodził sie 25/12/2009 wiec pod koniec kwietnia skonczył 4 miesiące, wciąz jest malusi, że miesci się na 2 dloniach. do kiedy czekac z kastracją? do 6 miesiąca?

qrcacek

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 18, 2010, 18:33:03 pm »
właśnie szukałam czy ktoś ma podobny problem.. okazało się, że nie tylko ja się borykam z taką zmianą zachowania!
moja Roxy szybko nie załapała do czego służy kuweta ;) ale w końcu od dłuższego czasu już tylko tam siusiała! bo bobki to tylko w klatce.. byłam taka szczęśliwa, że w końcu się udało! :)
ale nagle się strasznie zmieniła! bobki są teraz wszędzie.. siusia gdzie się da.. a ja chodzę z papierem za nią i ciągle to sprzątam.. ;)
chociaż jedna pozytywna zmiana zachowania to fakt, że w końcu na spokojnie można ją wziąć na rączki! :) bo tak to taka dzikuska mała była i się wyrywała ;)
czyli potwierdza się moje myślenie, że to dojrzewanie.. teraz Roxy ma ponad 7 miesięcy.. a na sterylizację idziemy z nią dopiero w sierpniu.. czyli jest szansa, że po tym się to zmieni?

a co do sterylizacji.. moja weterynarz mówi, że robi się ją kiedy królik w pełni osiągnie dojrzałość.. u każdego królika jest to inaczej, ale mniej więcej 7-8 miesiąc.. zapytaj swojego weta :)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 18, 2010, 20:12:00 pm »
właśnie szukałam czy ktoś ma podobny problem.. okazało się, że nie tylko ja się borykam z taką zmianą zachowania!
moja Roxy szybko nie załapała do czego służy kuweta ;) ale w końcu od dłuższego czasu już tylko tam siusiała! bo bobki to tylko w klatce.. byłam taka szczęśliwa, że w końcu się udało! :)
ale nagle się strasznie zmieniła! bobki są teraz wszędzie.. siusia gdzie się da.. a ja chodzę z papierem za nią i ciągle to sprzątam.. ;)
chociaż jedna pozytywna zmiana zachowania to fakt, że w końcu na spokojnie można ją wziąć na rączki! :) bo tak to taka dzikuska mała była i się wyrywała ;)
czyli potwierdza się moje myślenie, że to dojrzewanie.. teraz Roxy ma ponad 7 miesięcy.. a na sterylizację idziemy z nią dopiero w sierpniu.. czyli jest szansa, że po tym się to zmieni?

a co do sterylizacji.. moja weterynarz mówi, że robi się ją kiedy królik w pełni osiągnie dojrzałość.. u każdego królika jest to inaczej, ale mniej więcej 7-8 miesiąc.. zapytaj swojego weta :)

To jest ok. 5-6 miesiąca. Jednak samiczki trzeba dokładnie przebadac pod kątem rozwiniętych narządów rodnych, bo sterylizacja to już operacja, kastracja natomiast jest zabiegiem.

Po sterylce zachowanie powinno się ustabilizować, hormony przestają szaleć i królik sie uspokaja :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 18, 2010, 20:14:34 pm »
Jeśli przy siusianiu napina się albo co kawałek popuszcza to mogą być problemy z pęcherzem.Inaczej dojrzewa.Wtedy pomaga kastracja/sterylizacja.
to ja dodam od siebie ze peppar nie popuszcza co chwile ani sie nie napina a jest podejrzenie problemow z pecherzem...

qrcacek

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 18, 2010, 20:46:07 pm »
właśnie wiem, że u samiczek jest to bardziej skomplikowane dlatego czekamy dopiero do sierpnia, bo w lipcu wyjeżdżam.. a chciałabym na spokojnie z nią wszystko pobadać.. i potem dobrze się zająć po sterylizacji..

dorcia

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 22, 2010, 18:01:00 pm »
Moj krolik przed sterylizacja w czasie biegu wyrzucal tylne lapy w gore i sikal(raz nawet trafill w obiad na lawie)po sterylizacji mu przeszlo

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 22, 2010, 18:19:18 pm »
Tak własnie robią niekastrowane króliki- znaczą w ten sposób teren moczem, wyrzucając go z półobrotu na przedmioty :)

Poza tym niekastrowane samce mają właśnie mniej problemów z zapaleniami pęcherza i innymi problemami moczowymi.

000gosiulek000

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 22, 2010, 18:22:07 pm »
Moj krolik przed sterylizacja w czasie biegu wyrzucal tylne lapy w gore i sikal(raz nawet trafill w obiad na lawie)po sterylizacji mu przeszlo

 :icon_eek :nie_powiem :hahaha:

Nakusia

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 08, 2010, 16:21:59 pm »
Witam Wszystkich czytających forum, a szczególnie milośników słodziudkich, uszatych stworków.     
Mam mały problem z moim Misiem. Jest fajny, zachowuje się trochę jak kotek :) (a miałam już jednego),ale trochę mi przeszkadza, że wypuszczony z klatki załatwia się wyłącznie na kanapie (niestety nie tylko bobki :( ).
Co mam zrobić? Proszę o pomoc!
Nie będę przecież go karała za to, że się złatwia!!!

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 08, 2010, 16:34:07 pm »
Nie wpuszczać na kanapę albo nakryć ją folią.

Celticgirl

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 09, 2010, 02:54:28 am »
Nie wpuszczaj! jeżeli to jest młody królik to jest szansa że mu to przejdzie, jednak prewencja jest najskuteczniejszą metodą

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 09, 2010, 09:08:10 am »
Z tym niewpuszczaniem to też różnie bywa, króliki potrafią mieć niesamowity upór. Jak moja.
Wyglądało to tak, że wskakuje na kanapę, przeganiam, wskakuje, przeganiam, wskakuje, przeganiam i tak w kółko przez co najmniej 10 minut (brała mnie cwaniara na przetrzymanie). A i tak wystarczy się odwrócić, iść po herbatę, czy cokolwiek. Moment i jest na kanapie i już narobione. Króliczki są sprytne i uparte. ;)

Wpadłam niedawno na pomysł z folią. Najpierw taką cienką malarską (miałam akurat), ale średnio zadziałała, z resztą zrobiła w niej dziury pazurkami, bo w niej kopała (no i i tak ją ściągała). 3 dni temu kupiłam w castoramie taką grubą czarną folię. Tu już o skuteczności można bardziej mówić. Od piątku tylko dwa razy wskoczyła na kanapę i i tak ją przegoniłam, ale nie wracała. Oczywiście sekunda wystarczyła na to, żeby nalała i nabobkowała. Ale efekty długotrwałe już właściwie widać. :) Ta folia jej się jednak średnio podoba. Lepsza była mięciutka kanapa. :D

Nakusia

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 09, 2010, 10:56:50 am »
Dzięki ;) Ciekawe czy to zadziała . Mam nadzieję ,że tak. ;);););)

Nakusia

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 09, 2010, 10:59:58 am »
A wie ktoś może co zrobić jak je żadkie kupki?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 09, 2010, 20:24:43 pm »
A to czasem nie wyglądaja tak te "kupki"?


Nakusia

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 09, 2010, 20:48:45 pm »
Tak, ale są bardziej brązowe.

kkf

  • Gość
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 09, 2010, 21:27:30 pm »
z tym uporem to ja u swoich zauwazylam ze im bardziej czegos zabranialam tym bardziej one dazyly do tego zeby to zrealizowac :) dlatego koc,folia badz cokolwiek na kanape bedzie najlepszym rozwiazaniem a z czasem samo powinno mu sie to znudzic.
ja mialam  tak z wchodzeniem za sofe(za ktora byly kable) ...zagradzalam z kazdej mozliwej strony a i tak skubaniec znajdowal sobie jakies tajne wejscie- najczesciej obgryzajac to czym zagradzalam :) no wiec zrobilam mu miejsce, kable pochowalam i teraz maluchy maja tam swoj azyl:) czasami dla swietego spokoju trzeba isc na kompromis ;) 

Offline nathka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:09:15 pm »
Ja mam podobny problem i chciałabym skonsultować go z Wami...

Otóż mój kicaj Neger, zawsze był czyściochem i załatwiał się tylko i wyłącznie do kuwety. I tak przez dobre 8 lat, sikał w jednym miejscu. Teraz coś mu do łba strzeliło i leje po całej klatce, jak na złość. Na początku co chwila wycierałam mu to ręcznikami, ale on błyskawicznie w czyste miejsce pompuje znowu. W końcu od tego moczu porobiły mu się odparzenia na tyłku, drażniło go mokre futro, to sobie debilek zaczął je wyrywać! :icon_curve Żeby nie robił sobie więcej krzywdy, bo niejednokrotnie wyrywał sobie do krwi, wysypałam całą klatkę żwirkiem i trocinami, żeby miało w co wsiąkać... Ni stąd ni zowąd mu strzeliło.

Jakiś miesiąc temu, miałam na przetrzymaniu samiczkę mojego przyjaciela. Biegała sobie normalnie po moim pokoju, nigdzie nie nasikała. Po jakimś czasie, kiedy samiczka już wróciła do siebie, Neger wylądował u mnie w pokoju (normalnie siedzi w kuchni, w której aktualnie mamy remont). Widział się już wcześniej parę razy z tą samiczką (króliki zawsze są pilnowane, nigdy do niczego nie doszło), nawet próbował ją obskoczyć, mruczał i fuczał na nią i mimo takiego podekscytowania nie zmienił ani razu swoich sikowych nawyków. Aż do teraz. Na pewno zapach samiczki oraz innych zwierząt (na które nie zwracał nigdy uwagi, bo często na dłużej siedział w tym pokoju) ma wiele z tym wspólnego, ale on już zaczął tak lać długo zanim pojawiła się samiczka i zamieszkał u mnie... Myślicie, że to tylko i wyłącznie sprawa hormonów, czy może jednak problem z układem moczowym? Królik ma 8 i pół roku...Pije na potęgę, choć jak zawsze.

Macie jakieś sugestie?  :?:

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 12, 2010, 17:23:22 pm »
Przebadać nie zaszkodzi, a będziesz mieć spokojne sumienie.

Z innej beczki, nie chorobowej - niektóre króliki chłodzą się w upały w ten sposób, że sikają i kładą się w siuśki :] więc być może chłopakowi jest za gorąco. Ale skoro przez 8 lat nie było nigdy niczego takiego, to poszłabym do weta jednak.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Silvana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Moje króliki: Fisia, Dyzia [*]
Odp: sika gdzie popadnie - dlaczego?
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 28, 2010, 10:21:42 am »
Fisi zdarza sie ostatnio, ze sika do miski z ziolami. Ale 2 miski z woda i miska z granulatem sa czyste. Uparcie leje na dywan w kojcu mimo, ze ma kuwete, ale nie zalatwia sie nigdzie poza kojcem. Teraz to juz jej w ogole w kuwecie prawie nie widze. Bobki to zawsze na dywan robila, ale to moge zamiesc raz dwa. Ale dywan musze prac co tydzien bo smierdzi. Jestem juz tym nieco zmeczona.   
FISIA i DYZIA GALERIA