Autor Wątek: Biegunka u królika.  (Przeczytany 232362 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 21, 2010, 17:43:07 pm »
Czy to aby na pewno biegunka? Czy takie rozlazle cekotrofy? Bo moze sie tylko przejadla i zostawila ceko. One czasem wygladaja jak okropne kupsko, a nie jak ladne blyszczace 'winogronka' ;)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:06:20 pm »
raczej nie. To wygląda tak, tylko że teraz wyschło bo "normalnie" to jest w płynnej konsystencji.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:10:53 pm »
Jezeli nie ma tego wiecej, to nic oprocz Lakcidu nie trzeba dawac. Zostaw ja na sianku, nie dawaj juz na noc niczego swiezego ani granulatu.
Dziwne, ze po suszkach tak ja przeczyscilo. A moze to po czyms innym?

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:23:45 pm »
tego jest więcej ale dałam Lakcid i jej przeszło. Jak do mnie trafia o też miała trochę rozlazłe bobki, ale jej przeszło.
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:28:54 pm »
A czy podejrzewasz od czego moga byc? Moze cos ma w diecie nie tak? Np. Tosio mial biegunke po marchewce.

A czy jadla wczesniej te suszki? Kurcze tak zastanawiam sie, bo nie spotkalam sie z biegunka po suszkach. Zazwyczaj po czyms swiezym.

Jak biegunka powroci i nie uda ci sie zidentyfikowac winowajcy, to warto przebadac bobki. Nic innego nie umiem ci doradzic.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:35:11 pm »
właśnie suszki dopiero wprowadzałam. Odkąd jest u mnie je tylko sianko mieszankę (tą co jadła w sklepie) i do niej dosypałam troszkę granulatu, którego (jak mi się wydaje) nie tknęła
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:38:38 pm »
No to w sumie mozliwe. To odczekaj jeszcze jutro az sie ustabilizuje i pojutrze daj listek.
Dobrze, ze masz Lakcid pod reka :)
Czyli trzeba bardzo ostroznie z nowosciami...
Pilnuj, zeby juz nic nie podkradala lakomczucha jedna ;)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:46:23 pm »
Jak tylko zobaczyłam co na kocu zostawiła to od razu na rower i do apteki;). Gdy prosiłam o strzykawkę to aptekarz pytał się czy dla kota ja odpowiedziałam nie, dla królika gdy to usłyszał uśmiechną się i powiedział że nie mam szczęścia do zwierząt (mój kot długo chorował, ale już jest ok;))
Dziękuję Ci za pomoc:)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 21, 2010, 18:56:35 pm »
Eee tam szczescia. Po prostu krolinka jest mlodziutka. Nie wiadomo kiedy zostala oddzielona od mamy, ale pewnie za szybko i stad takie problemy teraz. Bedzie dobrze :) Stopniowo wprowadzisz suszki i bedzie ok. Najwazniejsze, ze je sianko :)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 21, 2010, 19:30:50 pm »
sianko to ona uwielbia:))
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 22, 2010, 00:04:36 am »
jutro mogę dać jej już mieszankę?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 22, 2010, 10:15:55 am »
Jesli jestes pewna, ze to nie po mieszance sa luzne kupy i juz robi od rana ladne suche bobki, to daj lyzke mieszanki.
A ten granulat, to moze chcetniej z reki by jadla? Moze nie wie co to jest i dlatego nie je. Moja Jozka tez chyba granulatu nie znala i dopiero pozniej sie rozsmakaowala.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 22, 2010, 10:27:22 am »
Z granulatem spróbuję jak mówisz, a co do mieszanki to też się zastanawiałam czy to nie po niej jest biegunka, ale prosiłam by dała mi tą czym karmili króliki w sklepie :?: .
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 22, 2010, 10:35:18 am »
Hmm... No nie wiem. A miala te biegunke wczesniej czy po tych suszkach bezposrednio to bylo?
Moze ona w sklepie jej tak naprawde nie jadla, bo taki maluch to nie zawsze juz umie jesc takie rzeczy. Moze ona glownie na sianku jechala, a mieszanke po prostu miala w misce?
No nie wiem. Mozesz sprobowac dac mala ilosc tej mieszanki i zobaczysz. jak wroca luzne bobki to Lakcid i mieszanki trzeba sie pozbyc.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 22, 2010, 12:33:55 pm »
Już w pierwszy dzień były "brązowe plamki" koleżanka mówi że jak ją brała mieszanka w miseczce była, jak na drugi dzień poszłam (by kupić tą mieszankę) też była. Na razie mieszanki nie daje ponieważ bobki już wyglądają jak bobki, ale są pokryte lekkim śluzem i są lekko miękkie. W tym wypadku mam podać Lakcid czy już nie podawać i poczekać aż same staną się twardrze??
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 22, 2010, 12:42:10 pm »
Wiesz co jak bobki sa pokryte sluzem, to moze jest cos z jelitami? To pewnie nic powaznego, ale moze warto przejsc sie do weta, moze poda jakis lek. Bo sam Lakcid to nie wiem czy pomoze.
Byly juz przypadki sluzu w bobkach na forum i dziewczyny chodzily do weta. Nie wiem czy dobrze pamietam, ale to moze swiadczyc np. o zapaleniu jelit.
Kroliczek jest bardzo mlody, byc moze mlodszy niz w rzeczyswistosci, bo ogladalam fotki i ona naprawde jest malenka. Stad wlasnie te problemy z brzuszkiem i kupkami.
Ja bym sie przeszla do weta, zeby sie z tego nie zrobilo nic powazniejszego.

Lakcid dalej podawaj, bo nie zaszkodzi. Czy ten sluz to jest taka galaretka czy po prostu bobki sa twarde, ale mokre?

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 22, 2010, 12:49:20 pm »
Ten śluz to widać tylko jak się dokładnie przyjrzy bobkom, galaretką to on nie jest. Trudno mi powiedzieć czy bobki są twarde (jak już troszkę leżą to tak) bo nigdy królika niemiałam i nie widziałam świeżutkich bobków. Po postu zauważyłam dwa sklejone bobki i się im przyjrzałam i zobaczyłam że przy oddzielaniu przez chwile ciągnie się taki śluz. (sprzedawca powiedział że ma 3mies.)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: biegunka
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 22, 2010, 12:57:49 pm »
Podawaj dalej Lakcid nawet trzy razy dziennie. Jak zacznie sie cos dziac to od razu do weta. Ale jak je sianko i jest zywa (w sensie ruchliwa ;) to bedzie dobrze. Nie chcialam straszyc ;)
Sprzedawcy czesto klamia, co do wieku. Sprzedaja czterotygodniowe, a mowia ze sa czteromiesieczne. Ale to juz niewazne w tym momencie.
Jak do jutra bobki nie zrobia sie suche, okragle takie jak kulki nesquika, to przejdz sie do weta. Bobek powinien byc taki, ze po rozkruszeniu widac kawaleczki siana, takie pomielone.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: biegunka
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 22, 2010, 13:08:10 pm »
Sianko je, pije, biega i gryzie szafkę w której schowane  jest jej jedzenie :bejzbol, więc wszystko jest ok :icon_mrgreen
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: biegunka
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:45:04 pm »
Misiek dostał dziś biegunki, masakra. Cała klata zasyfiona. Wzięłam go do veta i tam dostał 2 zastrzyki - antybiotyk i jeszcze coś. No i oczywiście zero zieleniny przez kilka dni. Co dalej z nim  - nie mam pojęcia jak się nim zająć :?: