Autor Wątek: zgubione bobki poza kuwetą  (Przeczytany 16955 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

megg

  • Gość
zgubione bobki poza kuwetą
« dnia: Czerwiec 22, 2010, 08:05:39 am »
mój króliś (ma 3,5mies) załatwia sie od czasu przyniesienia do domu zawsze do kuwety (bobki, siusiu) z jednym wyjątkiem - jak wskakuje na moje łózko i biega po nim to zawsze gubi na nim bobki i tylko w okolicy mojej poduszki, jest jakiś sposób żeby go tego oduczyć?

Próbuje już od półtorej miesiąca i nie mam na niego sposobu, jest to dla mnie drażniące, bo króliś rano wskakuje na moje łóżko i biega po pościeli, w dzień chowam pościel a i tak dalej gubi bobki na łóżku przy mojej poduszce

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 22, 2010, 08:26:58 am »
I tak dobrze,że tylko bobki,a nie siusiu.Oznacza teren i chce wyeliminować zapach opiekunki.W końcu to jego "własność" :diabelek.Można tylko zabronić wstępu królikowi na łóżko,albo rozłożyć na nim stary koc lub ceratę

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 22, 2010, 16:19:32 pm »
Mój ostatnio mi tak robi na kanapie. Mam go od dwóch miesięcy, jak wyzdrowiał, najpier robił wszędzie dosłownie. Potem tylko w kuwecie, nigdzie więcej. Od kilku dni zaczął na kanapie. Też siusiu. I w kuwecie i nigdzie więcej. Tylko kuweta i kanapa.
A może być tak, że robi, bo chce coś powiedzieć, że coś mu nie pasuje, coś go boli itd? Bo mój w nocy odgryzł sobie ogonek... Może go bolał i dlatego tak się zachowywał?

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 22, 2010, 16:30:22 pm »
megg, jeżeli zacznie być to uporczywe to trzeba zastanowić sie nad kastracją. Samce maja to do siebie, że "obsikują" z półobrotów meble, przedmioty, ściany :/
Bobkowanie jest oznaką terenu. Szczególnie nowego, na którym królik nie przebywał dłuższy czas. Zaznacza, że to "moje" :)

queenie777

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 22, 2010, 18:29:18 pm »
Nasza Bunia korzysta z kuwety, ale niestety gubi też pełno bobków po drodze.... Nie ukrywam, że irytuje mnie to...I to dotyczy zarówno klatki jak i obszarów pozaklatkowych.... Pełno tego jest normalnie kupolandia ;-)

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 24, 2010, 09:20:50 am »
mój kupcia sobie w zagrodzie na dywan i leży na tych bobkach, ostatnio nawet stópki prawie codziennie oczyszczam mu ze zgniecionych bobików....nie wiem co się z nim dzieje, bo do tej pory był bardzo czyściutki...Niestety również potrafi nasikać na gołą podłogę...
a o moje łóżko to jest wieczna walka, Clo dobrze wie że nie wolno na nie wchodzić, ale i tak musi cichaczem próbować  :szerm:

nuka

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 24, 2010, 09:58:32 am »
Gosia, nawet świeże ale zdrowe bobki są twarde i nie powinny brudzic  łapek, skoro muszisz małeczu łapki czyścić to chyba coś jest nie tak

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 24, 2010, 10:08:07 am »
nie są rozmiękłe, ale zdeptane i przywierają do futra, ale nic dziwnego skoro po wczorajszym popołudniowym sprzataniu dziś nawet nie ma wolnego miejsca na jedną łapkę, tak wszystko jest, nie bójmy się tego słowa, zasrane...Z racji sikania na podłogę Clo dostanie klateczkę ( ma dziś przyjechać), bo chociaż właściciel mieszkania jest bardzo tolerancyjny, to jednak zniszczonej podłogi moze nie znieść ;p

elle97

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 29, 2010, 14:58:13 pm »
Ja mam dużo gorszy problem. Mój królik robi bobki co 3 minuty. Dobrze że nie sika. A do kuwety bobków nie robi tylko rozsiewa po całej klatce dlatego sprzątanie jest u mnie co 3 dni.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 29, 2010, 17:21:23 pm »
elle97- tylko co 3 dni? To i tak mało sprzątania masz, ja nie wyobrażam sobie klatki Królika i pokoju po takim czasie  :krolik
Twój królik mieszka na sianie tak? Usuń mu to siano z podłoża, niech będzie tylko w paśniku. Na spód daj mu tylko kawałek dywanika albo zostaw gołą klatkę- będzie czyściej. W róg wstaw kuwetę i wkładaj do niej wszystkie bobki i siuśki z poza kuwety- mój Królik bardzo szybko załapał o co chodzi i nawet jak łazi poza klatką to wraca do kuwety się załatwić.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline chlup

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 657
  • Lokalizacja: wielkopolska
  • Moje króliki: Pimpol
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 29, 2010, 21:20:27 pm »
Sprzątanie co trzy dni... Nie byłoby wolnego miejsca do stąpania :) Co trzy minuty bobek to rzadko :) Mój niby "na dłużej" idzie do kuwety i wtedy siedzi z 2 minuty i zostawia serię z 20 bobków (stosik). Ale niestety biegając wciąż je gubi. Tak z 5 na minutę. Albo więcej. Bywa godzina, że jest mniej (jak leży :) ) Cóż, one mu po prostu wypadają :) Jak podskakuje z wykopem z radości też mu zawsze wypadnie :)
No i niestety sika na dywan i kanapę co pare dni.

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 30, 2010, 10:21:19 am »
Mój uszatek przed 2 miesiące robił grzecznie w klatce (jeszcze nie mam kuwety, chcę ją zakupić w końcu). Ostatnio upatrzył sobie kanapę i mam wrażenie, że on specjalnie trzyma te bobki, żeby wyskakując z klatki od razu pobiec do kanapy i tam na robić. W takiej ilości, że chyba przekracza jego wagę... Normalnie nie wiem, gdzie mu się to mieści. Próbowałam go wyganiać stamtąd, ale jest uparty. Do tego też na nią siusia...
Wiecie jak go oduczyć tego? Żeby jednak to nie była dla niego ubikacja? Bo nigdzie indziej nie robi i bobków nie gubi.

elle97

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 30, 2010, 17:12:10 pm »
Moja Pusia robi z 10 kup naraz co 30minut/godzine. Jeszcze tydzień temu tak robiła. Teraz właśnie posprzątałam jej w klatce.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 23, 2010, 19:00:02 pm »
Boniek też sikał na łóżko - w jeden konkretny kąt. Oduczyłam go tego porządnie czyszcząc zasikane miejsce - materac, oparcie (moje łóżko jest rozkładane - taka kanapa do spania), pościel, koc - wszystko dałam nowe albo porządnie wyprane i złożyłam łóżko. Wskoczył na złożone, pochodził, ale nie narobił. Teraz normalnie rozkładam łóżko i jest ok, już nie sika.

Ale też mam problem z bobkami. I Tesia i Boniek ładnie załatwiali się do kuwetki, ale coś im się odwidziało i teraz bobkują po całej zagrodzie. Dodam, że  sprzątam im 2 razy dziennie - zamiatam bobki, wyjmuję z kuwet (są już dwie, bo posikiwali na podłogę). Na pewno jest tak, że jak raz gdzieś siuśną, to trzeba jak najszybciej dokładnie wysprzątać, inaczej będą tam dalej siusiać. Przynajmniej moje potworzaki tak mają. Na szczęście nie robią poza zagrodą. Jeszcze.  :diabelek
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Jakub

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1629
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 23, 2010, 19:05:14 pm »
moja Zosia pierwszym razem zasikała całą poduszkę i poduszkę musiałem zdjąć z łóżka później nasikała na kołdre  a teraz jak pościeli nie ma to siusiu na łóżku też nie ma ona chyba lubi sikać na pościel

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 25, 2010, 10:37:25 am »
Moja jedna z dziewczynek tak robiła zawsze w miejscu, gdzie leżał mój chłopak. Czy to poduszka, czy jego kołdra, zawsze zostały tam bobki i siusiu chyba o ile pamiętam.
Potrafiła wskoczy gdy on spał i tak mu nabombardować, ze koniec :):)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


kkf

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 04, 2010, 10:05:19 am »
My jak mielismy samego Kubusia to nie bylo z nim problemu a teraz jak mamy jeszcze Filipka to bobki mam wszedzie tylko nie w kuwecie:) (krolisie lataja luzem po mieszkaniu)  to malutki jeszcze nie wie co to kuweta czasami zrobi siusiu do kuwety ale woli na dywan pod kuweta:) bobki to samo.. no coz moze z czasem sie nauczy :)

megg

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 04, 2010, 16:46:33 pm »
swój problem rozwiązałam (mam nadzieje ze nie tylko tymczasowo) poprzez zmiane koca łózkowego na inny, od tego czasu nie mam zgubionych bobkow na łozku, nawet jak krolik biega po poscieli. Jedyne miejsce gdzie sie załatwia to kuweta. Wiekszosc dnia spedza poza klatka.

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 05, 2010, 08:01:47 am »
Próbowałam wyprać dokładnie koc z kanapy, ale na świeży bezzapachowy też szybko wskoczył i narobił. Dałam też inny koc, to samo. Jest niezmordowany. Ostatnio zaczęłam dawać na kanapę folię malarską mysląc, że już nie będzie taka wygodna do bobkowania i siusiania i zrezygnuje. Ale też mu to nie przeszkadza. Dalej myślę, jak go zniechęcić od tej kanapy. Może jakąś deskę, żeby w ogóle nie umiał na nią skoczyć? Choć obawiam się, że żadna przeszkoda go nie zniechęci.

Bo jeśli chodzi o kuwetę, to on dobrze wie, do czego służy...

sensualpassion

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 18, 2010, 15:11:37 pm »
 :oops: Mój królik ma ok 7 tygodni, nie mniej, wg weta. Wg niego- jest to dziewczynka. Mam ją ponad tydzien,
przez tydzien zalatwiala sie tylko w klatce. Miala tam kuwete z granulatem tym drewienkowym, i np koszulke/ material. Takze wszelkie potrzeby byly w kuwecie, czasem na dnie klatki.
Niestety  od 2 dni zauważyłam, że:

zrobila sobie proste równanie w swoim ofutrzonym móżdżku: 
skoro ona zalatwia sie na terenie swojego spania, czyt. klatki., to kanapa rozkladana na ktorej spanie mam ja z narzeczonym tez moze byc do zalatwiania sie.

Nie robi na dywan, na podloge...nic..nawet leciusienko popuścila sikiem na tą nasza kanape. kanapa jest okryta narzutą, nie skladamy jej. Królik dostaje  :megafon prztyczka nad ogonem, mowie stanowczym tonem, zanosze do kuwety, zamykam za kare w klatce, pokazuje mu pod pysk miejsce gdzie narobil (czasem zje), zsypuje bobki do kuwety. Ale nic...chyba nawet upatrzyla sobie miejsce na narzucie, pod sciana najblizej i robi cale stado bizonów...

jest za mloda na kastracje,  :hmmm poza tym to sa bobki na razie tylko...ehh...a tak sie chwalilam,ze moj krolik jest wyjątkowy nie robiąc nesquików :zdenerwowany

Celticgirl

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 18, 2010, 16:46:38 pm »
to jest typowe. bo królik na początku bycia u ciebie przyzwyczaja się do nowego otoczenia, jest zdezorientowany. Dopiero po chwili czuje się pewniej i przechodzi do znaczenia swojego tereny. Boby na łóżku to klasyka. Uchata po prostu nie mogła na nie wchodzić i pomógł rozkładany koc z jej zapachem. Po sterylizacji wszystko minęło natychmiast

Offline kasieek99

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 18, 2010, 16:51:57 pm »
bazyl tez poczatkowo robil w klatce, potem TYLKO na lozko. potrafil siedziec w klatce i jesc, wyjsc z niej TYLKO po to zeby łozko zalac. trwało to pare dni i przeszlo. musial zaznaczyc teren, ze tu mieszka :)
teraz znowu zaczyna akcje łozko robic, ale wydaje nam sie ze dojrzewa nam chlopak i dlatego. zyskał nowa ksywke obszczymurek.
wydaje mi sie ze karanie czy wkladanie pyszczka w odchody nic ci nie da. to nie pies, krolik nie zrozumie. musi swoje zaznaczyc, z czasem sie unormuje.

Celticgirl

  • Gość
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 18, 2010, 17:07:20 pm »
z mojego doświadczenia uważam że im bardziej się czegoś królikowi zabrania to on tym bardziej chce to zrobić. ja rozkładałam koc na który ona lała i nie prałam go. Po kilku dniach jej przeszło.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 29, 2010, 21:02:37 pm »
Podepnę się pod temat chociaz troszkę inna tematyka,jednak chodzi o Bobki. Tolek dzisiaj sobie stanął obok kuwet(sa tam boby suska) i zaczal wcinac,jeden po drugim, w tym czasie on sam zrobil bobki, odwrócił się ,zobaczyl czy ma ceko - nie bylo więc zaczal zjadac swoje (normalne bobki) jeden za drugim ... Nie widzialam jeszcze czegos takiego  co to oznacza?
SylwiaG

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 29, 2010, 21:40:13 pm »
Sama nie wiem co to oznacza, :nie_wiem bo mój królik też czasami w dzień sobie bobka zje :zonka: (tak jak je te w nocy)
Poza tym leje na łóżko i wszędzie rozrzuca bobki(strasznie mnie to denerwuje :wisielec:) :oops:

Offline Arezja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Płeć: Kobieta
  • Mój kochany króliś
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 01, 2010, 15:26:05 pm »
Czytam czytam i wiecie co!!. Od 4 dni uczę swojego królika załatwiać się w kuwecie. I uwierzcie mi jak się cieszyłam :brawo: jak po dwóch dniach mąk, błagania, wiecznego sprzątania Kajtuś zrozumiał do czego służy kuweta. No ale poza tym że kojarzy co to kuweta hmm i tak nadal załatwia się poza kuwetą. Armia bobków w klatce :D:D ale najgorsze jest to że mimo kuwety narożnej on nadal robi siku w drugim koncie (wolnym od kuwety). W tym tygodniu ma mi przyjsc klatka i aż strach mnie bierze jak pomyśle sobie że będę musiała codziennie po kilkanaście razy mu sprzątać. Swoją drogą nie mogła bym nie sprzątać Kajtusiowi 3 dni :D:D Na razie to co najmniej 2 razy na dzień. Jak się przyuczy i sporządnieje to mam nadzieje że wystarczy mu raz dziennie. A czy wasze uszaki też tak jedzenie rozwalają po całej klatce?

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: zgubione bobki poza kuwetą
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 01, 2010, 17:43:18 pm »
Arezja cieszę się Twoim szczęściem :D

Mój Koszyk to czasem gubi bobki - w kuwecie, ale to mu się zdarza bardzo rzadko :hahaha