Autor Wątek: Dziwne zachowanie ?  (Przeczytany 3324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kboro

  • Gość
Dziwne zachowanie ?
« dnia: Sierpień 14, 2010, 23:20:26 pm »
Witam , mam siedmioletniego króliczka , i zauważyłem, że jest coś nie tak , wydaje mi się jakoś dziwnie spokojny , przejdę do rzeczy .
Puszek zawsze biega po mieszkaniu , "ucieka" do drugiego pokoju , szuka kryjówek , bardzo rzadko wchodzi na łóżko . Natomiast dzisiaj wszedł na łózko i co mnie zdziwiło legnął się na nim , złapał też dziwnego zawiasa , gdy go zawołałem , spojrzał się na mnie i "zamarzł" tak na kilkadziesiąt sekund .
Pokarm i wodę pobiera normalnie , więc tutaj zmartwienia nie widzę , zauważyłem też, że więcej przebywa przy mnie , np. na łóżku , podchodzi do mnie i oczekuje jakiegoś smakołyka , a naprawdę nieczęsto tak bywało , i tu moje pytanie .
Czy to już najnormalniejsza starość ? Wiem, że króliczek nie jest już młodzieniaszkiem i rozumiem, że z wiekiem traci ochotę na zabawy , ale tak z dnia na dzień? Czy to możliwe ?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Dziwne zachowanie ?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 14, 2010, 23:27:34 pm »
Wydaje mi się, że jego zachowanie jest normalne.
Mój ś.p. Zorruś gdy miał 5 latek trochę jakby się złagodniał, częściej domagał głaskania, uwagi i trzymał się blisko mnie, co wcześniej się nie zdarzało.

Być może ma to związek z wiekiem...

moko

  • Gość
Odp: Dziwne zachowanie ?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 16, 2010, 00:04:18 am »
a mój królik ma 9 miesięcy i jest leniwy. tzn. tak wnioskuje po jego zachowaniu. bo nie zauwazyłam żadnych niepokojących objawów w jego fizjologii. potrafi całe dnie leżec w kącie, jak go głaskam to dalej tak lezy. wstaje tylko do miski i na 'toalete'. nie wiem, dlaczego sie tak zachwuje. jest mlody i powinien byc radosny i rozbrykany. nawet jak go zaczełam brac do ogrodu [rozumiem niepokoj i poznawanie terenu przez pierwsze pare razy], ale po dłuzszym czasie powinien brykac jak szalony, a on przebiegnie sie raz i schowa sie w kacie jakims albo siedzi i skubie trawe. sama nie wiem, co z nim nie tak. macie jakies pomysły, dlaczego sie tak 'zamulil'?