hehe, z ogromną chęcią...ale...
wczoraj w sklepie zoologicznym uratowalam królika
małego baranka z przebywania w klatce z opłakanego stanu : smród, bród, muchy, mala klatka a w niej 6 królików i świnka.
PANI EKSPEDIENTKA PO PYTANIU : kiedy mogę zaszczepic?, BAAAARDZO SIE ZDZIWILA,ZE WOGOLE MOŻNA.
Masakra. Moj mały podobno jest z giełdy ale od zaufanego Pana. Chcialabym wziąć je wszystkie, ale niestety...i tak mam juz psa duzego i 2 koty, wogole skomplikowana sytuacje, ale zapewnie mu najlepszy dom jaki tylko moglby miec
no moze niemam ogródka, ale spelnie calą reszte warunków
(przepraszam za skopiowanie wiadomosci KITTY, ale jestem w pracy i niemam wiele czasu , wybacz)