hej ho:)
jesteśmy już w domku. Feliks praktycznie całą drogę spał albo zajadał się siankiem. Jesteśmy już w domku. było już rozeznanie z terenm i pierwszy kontakt z Kropulcem:) jak narazie bez większych spięć. Fafik siedzi teraz w klatce i zajada się. Myślę, że dzisiaj miał juz tyle ważeń, że odpoczynek teraz jak najbardziej się przyda. Będziemy informować na bierząco co i jak:)
ma MEGA apetyt:) z Kropeczkiem też zaczynają się dogadywać:) nie ma gryzienia, krew się nie leje:) liżą się i wąchają;)
Zastanawiamy się nad zmianą imienia bo na Feliksa i tak nie reaguje:P tylko dalej nie wiadomo czy to chłop czy baba:P