Wrocław - możesz spełnić królicze marzenia

[Cy$$]

No właśnie.
Dziewczynki mają dom?
Ja bym była chętna, ale mogę dopiero w styczniu...

[juta]

W chwili obecnej wszystkie króle są w DT, lada dzień znajdą się na stronie adopcyjnej.
Cy$$ - gdy już będziesz mogła przyjąć króliczka - przyjrzyj się królom wystawionym na stronie adopcyjnej i wyślij wypełniony formularz do właściwego inspektora d/s adopcji, zgodnie z procedurą adopcyjną.   

[magda=)]

Mam nadzieje że króliczki szybciutko znajdą kochający domek .
A co do osób, którzy pomogli królikom JESTEŚCIE WIELCY

[Prym]

Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję Dori za paczkę. A Wam, Maro i Juta za dobre słowo! Dopiero teraz zobaczyłam...
Czarna baranka - Maro jest bardzo radosna i żywiołowa, nauczona dbania o czystość, uwielbia głaskanie i biega za nogami jak piesek. Będzie miała sterylkę jak tylko skończy brać antybiotyk. To młoda samica ma około roku.
Baranka -Kłapcia jest niezwykle ufna i ciekawska. Pięknie wygląda gdy staje na dwóch nóżkach i ogląda świat z zainteresowaniem. Ma nieco ponad rok. Sterylka w piątek. Po skończeniu antybiotyku gotowa do adopcji.
Biała - Dorotka to bardzo przerażony mały stworek. Niepewnie wychodzi z klatki ale z chęcią podkłada łepek do głaskania. Ma ponad 2 lata i będzie miała sterylkę w piątek. Po skończeniu antybiotyku gotowa do adopcji.
Karol, chłopak około 5 letni po kastracji, trochę wychudzony ze względu na chore zęby. Siekacze do usunięcia pod koniec przyszłego tygodnia, idealny kandydat do domu pełnego kabli... W trakcie leczenia - do adopcji w połowie października.
Baranek - Oluś - królik ma ropne zapalenie uszu i jest leczony w szpitalu. Zabiorę go jutro do domu więc dopiero po weekendzie będę wiedziała jaki ma charakter...
Pozdrawiam wszystkich...

[kata_strofa]

Jak widać uszaki są w najlepszych możliwych rękach 
Dwie zdrowe króliczki już jutro pod skalpel idą? Ale błyskawiczne działanie 
Z mojej strony - Animalia jednak jakoś nie bardzo chce współpracować i wstrzymują dostawę sianka, bo brak im jednej paczki  Mam nadzieję, że się jakoś ogarną i paczka szybko przyjedzie do głodomorków.

[juta]

Czerwone oczko Saszy niepokoiło mnie coraz bardziej, i wczoraj u weta przetkaliśmy kanalik łzowy. Niestety wkrótce będą również ząbki do korekty...  Dziś jest lepiej, Saszka jakby bardziej ożywiony.
Filip tylko po rękach zagląda, czy coś do jedzonka.  Bidula nadrabia okres głodu. Ładnie ożywiony, energiczny.
Pozdrawiamy wszystkich    !

[Blacky]

Jak widać uszaki są w najlepszych możliwych rękach  
Dwie zdrowe króliczki już jutro pod skalpel idą? Ale błyskawiczne działanie  
Z mojej strony - Animalia jednak jakoś nie bardzo chce współpracować i wstrzymują dostawę sianka, bo brak im jednej paczki   Mam nadzieję, że się jakoś ogarną i paczka szybko przyjedzie do głodomorków.

Wystarczy do nich napisać, że się rezygnuje z tej jednej paczki albo żeby wysłali ja oddzielnie. Ja tak zrobiłam, jak czekałam tylko na 1 rzecz z zamówienia.

Bardzo się cieszę, że króliki są już we wspaniałych DT. 

[**Wiewcia*]

Dziewczyny wyślijcie mi na priv adres gdzie mogę wysłać swojskie sianko
bo widzę że każda pomoc się przyda a będę wysyłać sianko realii to i przy okazji wyślę Wam paczuchę

[juta]

Spełniajmy marzenia 
czasami to takie proste: uszczęśliwić kogoś na całe życie 

Radośnie oznajmiam, że Sasza znalazł już kochający dom, swoich własnych "ludźiów", dla których był bardzo ważny nawet wówczas, gdy go jeszcze osobiście nie poznali. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie się stawał jeszcze ważniejszy, choć prawdopodobnie zmieni imię  Z dniem dzisiejszym prawa do pisania o Saszy nabyła forumowa KiNa. Czekamy na nowe dobre wieści, na rozkwit wielkich uczuć 
KiNa     

Raz jeszcze dziękuję wszystkim forumowiczom oferującym pomoc schroniskowym wrocławiakom 
Pomoc jest wciąż potrzebna.

[KiNa]

 A ja jestem wdzięczna za okazanemi zaufanie. Niezmiernie sie cieszę że Saszę zaadoptowałam(Postanowiłam nie zmieniać mu imienia ,jednak to najbardziej do niego pasuje)Brakowało mi kicajacego serduszka.Teraz jestem najszczęśliwsza na świecie :jupiSasza okazał się towarzyskim i odważnym królem. Dziś po raz pierwszy usłyszałam a raczej poczułam zgrzytanie ząbkami podczas głasków, a często sie domaga pieszcz uz obkicać całe mieszkanie nawet znalazł juz sobie ulubione miejsce w pokoju pod kanapą.Jest bardzo spokojny i lgnie do ludzi.Nierozumiem jak mozna było oddać go do schroniska
A oto pierwsze naszezdjecia

[KiNa]

file://localhost/C:/Users/misiek/Desktop/sasza/s1.jpg

[KiNa]

[KiNa]

http://wstaw.org/w/bIY/- tu raczej udało mi sie wkleić zdjęcie

[triss.k]

Witam wszystkich, jestem tu zupełnie nowa, obserwuję forum od jakiegoś czasu, teraz założyłam konto bo mam pytanie: kiedy wrocławskie króliczki pojawią się w adopcjach? Jestem z Wrocławia i chcę wziąć króla na DS, a skoro są we Wro jakieś biedne niekochane uszy...

[triss.k]

Edit: doczytałam, że wrocławskie króle są już w Warszawie... spóźniłam się 

[j_j]

Nie zdaje sie że dwa zostały we wrocku, a króle wędrują po całym kraju. Dziewczyny czasem pomagają w organizacji transportu. Poczytaj o adopcjach. Ja jednego swojego przywiozłam a jednego odbierałam z dworca. Wszystko wymaga tylko dogadania i rozmowy

[triss.k]

Czytam intensywnie:) i ogarniam kwestię adopcji. Ściągnęłam już formularz adopcyjny i szukam królasa, ale na pewno łatwiej dla mnie i wygodniej dla króliczka byłoby, gdyby podróż była krótka. A wiesz może gdzie przebywają te dwa? Można się jakoś skontaktować z ich DT? Bo forum jest dość obszerne...

[kata_strofa]

Z powyższych postów wynika, że Saszka już został adoptowany, a we Wrocławiu pozostał jeszcze Filipek. Wydaje mi się, że możesz napisać na pw do juty.

[maro]

Dwa króliczki zostały we Wrocławiu w tym Saszka poszedł do adopcji. Na adopcję czeka Filip odpowiedzialna, za adopcje to Juta napisz do niej.
W Warszawie do adopcji są:
Karolek - czeka go jeszcze usuniecie zębów przednich, to idealny królik dla osób, którym nie chce się chować kabli. Karolek jest cudowny wczoraj w nowej przechowalni przesiedział u Eli godzinę na kolanach, będzie naprawdę wspaniałym kompanem.
Rozeta, Kłapcia i Dorotka już są po sterylce i czekają na nowe domy. Dorotka jest wystraszona, natomiast dziewczyny nadrabiają, łobuzują ile wlezie. Juz niedługo wszystkie panny pojawia sie na adopcyjnej.
Dziękuję za wszystkie przesyłki. Wczoraj do dt poszły Dorotka i Karolek razem z nimi powędrowało jedno cc, suszki i sianko, oraz dwie klatki spk. Wszystkie osoby z Warszawy, lub okolicy prosimy o dt.
Od niedzieli przebywa w dt u Martiki króliczka ze straży miejskiej, tam miała pójść Kłapcia, no niestety i tej króliczce musiałam znaleźć miejsce, jest identyko jak Rozetka. Poniżej wklejam zdjęcie. Ona również jest gotowa do adopcji.

[Cy$$]

Ja bardzo chetnie wziełabym Kłapcie
Ale mogę dopiero w styczniu, więc prawie na 100% zostanie zaadoptowana prze kogoś innego...
 bo jest śliiczna