Autor Wątek: Kroliki luzem w mieszkaniu  (Przeczytany 53178 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline klara88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #60 dnia: Październik 29, 2011, 11:40:27 am »
MADZIA7 mała zjadła mi troche kory z kwiata szeflera i draceny....ale na szczescie nic jej nie jest. a troche czasu minelo...a rolek ani kartonow w klatce nie rusza, galazki jej daje ale ma zajecie na 5 min doslownie....
karton gryzie tylko jeden..ten gdzie synek ma zabawki hehe :P

a klatke do kibelka chcialam przeniesc zeby sobie biegala tam luzem, bo aktalnie klatka stoi w salonie.

a macie moze jakies pomysly na nie gryzienie mi naroznika z eco skory? raz  sprobowala i jak narazie tego nie robi bo sa kocyki, ale nie za ladnie to wyglada....pomozecie?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #61 dnia: Październik 29, 2011, 13:45:38 pm »
Na szczęście teraz może nic nie być, gorzej jak zje więcej...
Hm to może jakieś tunele z siana czy coś ją zajmie na dłużej? Wybredna panienka :)
Może sobie latać luzem po łazience, tylko wynieś stamtąd wszystkie środki czystości i inną chemię. Żeby była bezpieczna. I jak macie kafle to koniecznie jakiś kocyk żeby mogła na ciepłym też poleżeć. I uprzedzić domowników żeby zaspani się nie wystraszyli czegoś włochatego przy nodze :P

Może jakimiś silnymi i paskudnymi męskimi perfumami psiknąc te miejsca co obgryza?

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #62 dnia: Październik 29, 2011, 14:00:07 pm »
Ja swoją uszolinę na noc zamykam w łazience, bo w przeciwnym przypadku biega po korytarzu i dobija się drzwi nie dając spać :D Więc jako że mam trochę doświadczenia polecałabym do siedzenia dla krolika dywanik łazienkowy - ja mam takie z Ikei, są tanie, wytrzymałe i łatwo się je pierze jak królik na nie np. nasiusia. Jak już wspomniała Madzia - wszelka chemia powinna po pierwsze znajdować się z dala od ciekawskiego króliczego nosa, po drugie jeśli akurat np. czyściłaś kabinę prysznicową ostrymi środkami radziłabym wynieść uszola z łazienki na jakąś godzinę i przewietrzyć pomieszczenie - opary środków chemicznych nawet dla ludzi są niebezpieczne, a co dopiero dla królasa. No i... uważaj na ręczniki :D Moi rodzice ze względu na krolika musieli zawiesić wyżej haczyki na ręczniki, bo królik je podgryzał robiąc prześliczne wprost frędzelki na końcach :diabelek Oczywiście pamiętaj też zawsze o domknięciu szafek łazienkowych, drzwiczek od pralki, pilnuj też by królik nie miał dostępu do przewodów od tego typu urządzeń.

Offline peppera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 101
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #63 dnia: Październik 29, 2011, 14:14:58 pm »
Ja swoją uszolinę na noc zamykam w łazience, bo w przeciwnym przypadku biega po korytarzu i dobija się drzwi nie dając spać :D Więc jako że mam trochę doświadczenia polecałabym do siedzenia dla krolika dywanik łazienkowy - ja mam takie z Ikei, są tanie, wytrzymałe i łatwo się je pierze jak królik na nie np. nasiusia. Jak już wspomniała Madzia - wszelka chemia powinna po pierwsze znajdować się z dala od ciekawskiego króliczego nosa, po drugie jeśli akurat np. czyściłaś kabinę prysznicową ostrymi środkami radziłabym wynieść uszola z łazienki na jakąś godzinę i przewietrzyć pomieszczenie - opary środków chemicznych nawet dla ludzi są niebezpieczne, a co dopiero dla królasa. No i... uważaj na ręczniki :D Moi rodzice ze względu na krolika musieli zawiesić wyżej haczyki na ręczniki, bo królik je podgryzał robiąc prześliczne wprost frędzelki na końcach :diabelek Oczywiście pamiętaj też zawsze o domknięciu szafek łazienkowych, drzwiczek od pralki, pilnuj też by królik nie miał dostępu do przewodów od tego typu urządzeń.

I przede wszystkim, najważniejsze, to zamykać klapę z kibelka (jeśli ktoś nie ma takiego zwyczaju)... :nie_powiem

Offline klara88

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 29, 2011, 14:27:26 pm »
chemie i tak mam pochowaną:) mam juz teraz 2 letnie dziecko hehe:P
oj Leosia w gryzieniu jest baaaardzo wybredna:)
nawet kopać w szmatkach tez jej sie nie chce:P
za to uwielbia tapete w salonie hehe:P
klapa również zamykana ze względu na synka hehe
dywaniki są 3 właśnie z IKEI za chyba 3 zł kupiłąm sztukę, tylko boje sie czy mi mebli nie obryzie. jak lata po domu to tego nie robi ale nie wiem jakby to było na dłuższy czas sam na sam kontra szafki łazienkowe:)
zostawie ja na jakiś czas samą i zobacze czy coś zrobi:) siusiać nie siusia nigdzie indziej niż klatka:)

aha ugryzła narożnik tylko raz, i to mało, ale na podramiennikach(czy jak to sie nazywa) i teraz mąż karze zasłaniać jak biega: już wolę nie myśleć co by zrobiła jakby na niego wskoczyłą:)
ale jakoś starej sofy z materiału wogóle nie ruszała:)
dzieki za odp:)

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 29, 2011, 14:38:40 pm »
I przede wszystkim, najważniejsze, to zamykać klapę z kibelka (jeśli ktoś nie ma takiego zwyczaju)... nie_powiem

Oczywiście :) Chociaż marzeniem mojej mamy jest od zawsze, by królik nauczył się korzystać z kibelka tak jak ten sprytny kot:



 :icon_mrgreen

Offline peppera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 101
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 29, 2011, 14:48:12 pm »
no w przypadku królików to chyba nie jest możliwe ;)

znam jednak osobiście jeden przypadek, kiedy to wolno żyjący królik wskoczył do kibelka... i nie skończyło się to dobrze :(

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 29, 2011, 15:00:44 pm »
No tak, trzeba uważać :(
Moja mała nieco przecięła sobie wargę o róg... wanny w łazience, która jest obłożona płytkami. Mała obgryzała ją po prostu :oh: Rodzice cały brzeg wanny potem musieli zabezpieczyć specjalną listewką. Niestety, nie wszystko da się przewidzieć.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 29, 2011, 20:30:35 pm »
oh tak, nie wszystko da się przewidzieć. Bardzo trafnie określone. A jeszcze trafniejsze w przypadku własnie naszych uszoli. Nigdy nie wiadomo co im przyjdzie do tej małej główki.

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 01, 2011, 11:52:18 am »
Dopóki Zgodzia była bezklatkowa nie było problemu. Niuch z kolei, który na razie zamykany jest tylko na noc - ale dzis planuje zrobic go już bezklatkowca zupełnego - trochę jeszcze bobczy poza kuwetą i co najgorsze, namawia do tego Zgodzię.

Musze pomyslec, żeby jakos im fajnie kącik urządzic, dzisiaj mam zamiar się tym zajac. Nie chce juz więcej Niucha zamykac, chce żeby obydwoje biegali sobie luzem po mieszkaniu.
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:09:00 pm »
Ja nie mogę puścić Puni luźno ze względu na moją mamę.... Ona jest strasznie zła jak Punia coś pogryzie. A mam prawie wszędzie tapety więc byłoby trudno... w sumie to bym mogła w łazience ją puszczać... Ale ja wiem czy to tak fajnie... ciemno wszędzie... W sumie Punia by mogła u mnie latać, ale ona ma to do siebie, że lubi niszczyć pościele... Ach szkoda....:(
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:22:32 pm »
Punisia,na niszczenie zawsze jest sposób. A to pościel chować, wynosić czy zakrywać kocem.
na ciemność jest sposób- małą lampkę zapalić :)

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:29:14 pm »
No tak wiem. Ale ja bym chciała żeby
A to pościel chować, wynosić czy zakrywać kocem.

No tak w dzień jest złożona... a co w nocy? Ona do mnie wskoczy pogryzie i po pościeli. A ja mam twardy sen może się walić itd a ja dalej będę spała.
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:34:10 pm »
A jakby w nocy sie zakrywać dodatkowo kocem?

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 27, 2011, 16:54:00 pm »
To myślę że by go zwaliła, ta diablica ma moc :D
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Offline Maluszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Moje króliki: Karol i Karolina
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 12, 2014, 12:40:48 pm »
Po przeprowadzce moje króle stały się totalnymi bezklatkowcami  :D


http://vlep.pl/ieas9f.jpg


Offline Minka.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1664
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 12, 2014, 13:46:00 pm »
Ja bardzo bym chciała, żeby Kiku był bez klatkowcem, ale jak rano wstaję to pływam w bobkach na moim łóżku, a i czasem jakiś sik się zdarzy, no i niestety musi siedzieć zamknięty


Offline Maluszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Moje króliki: Karol i Karolina
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 12, 2014, 14:44:11 pm »
mi też się wydawało, że to niemożliwe, też budziłam się w bobkach i ogolnie moja Karola bardzo żywa się stawała jak ją zostawiałam puszczoną na noc  :piesek: Nie wiem jak to się stało, że przeszło jej, chyba z wiekiem.  :brawo:


Offline Minka.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1664
  • Płeć: Kobieta
Odp: Kroliki luzem w mieszkaniu
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 12, 2014, 22:06:03 pm »
To ciekawe kiedy Kiku przeszło by z wiekiem, skoro ma 5 lat :( niee no to nie dla mnie, już nie mam na co wymieniać kołder :)