Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: szatyna w Kwiecień 03, 2011, 15:52:37 pm

Tytuł: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: szatyna w Kwiecień 03, 2011, 15:52:37 pm
Witam wszystkich. Mam problem z moim krolisiem, a dokladnie z jego dziwnym zachowaniem. Nie wiem juz co robic. Krolis stal sie opryskliwy w stosunku do mojego chlopaka (nie daje mu sie dotykac, fucha na niego, nie chce brac od niego jedzenia, potrafi sie nawet odwrocic do niego tylam i udawac ze go nie ma) oraz agresywny(gryzie go i drapie choc nigdy nikogo nie ugryzl)zaznacze ze krolis byl kastrowany i ze zna mojego chlopaka od prawie 8 miesiecy i od samego poczatku wydawalo sie ze go polubil( dawal mu sie nosic, lizal go, uwielbial jak ten go glaskal)dopiero jakos tak od miesiaca sytulacja zmienila sie drastycznie...i widze ze wciaz sie pogarsza.Nie wiem juz co robic moj chlopak stara sie zchodzic z drogi krolisiowi ale ten "maly wojownik" szuka zaczepki nie przejdzie zeby go nie podgrysc aniech przez przypadek nie znajdzie jakiejs jego rzeczy....masakra wszystko w dziurach. Szukalam podobnego watku na internecie ale nic nie znalazlam. Moze ktos z was mial podobna sytulacje i wie jak moznaby temu podolac.Jak sprawic zeby moj chlopak przekonal krolisia do siebie...Sprawa dla mnie dosc pilna za niecaly miesiac idziemy mieszkac razem i nie wyobrazam sobie ciaglej wojny miedzy nimi( przeciaz nie zamkne kazdego w innym pokoju) Zastanawialam sie nawet nad wzieciem drugiego krolisia(wysterylizowanej samiczki)do towarzystwa z mysla ze moze krolis sie uspokoi(wreszcie wieksze mieszkanie mi na to pozwala) ale boje sie ze to nic nie pomoze a krolis moze nie zaakceptuje drugiego krolisia. Czeka  na wasze propozycje co mozemy zrobic z gory dziekuje..
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: mysza w Kwiecień 03, 2011, 16:05:35 pm
Niech chłopak przekona do siebie spokojnie królika: połozy sie na podłodze, da smakołyk (rodzynka, jabłko, kiwi itp) i w ten sposób stopniwo się przyzwyczają do siebie.
Byc może chłopak tez ma inny zapach, który królika drazni, wykonuje szybkie ruchy, może kiedys uszaka np. wystraszył przez przypadek. Często uszaki drażni zapach papierosów na ubraniu, innego mieszkania, proszku- może to jest przyczyną. Trudno jednoznacznie stwierdzić. Byc może tylko czas, wspólne mieszkanie, przesiąknięcie zapachu załatiwią sprawę w przyszłości jak razem zamieszkacie :)
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: Jast w Kwiecień 03, 2011, 16:11:18 pm
Często uszaki drażni zapach papierosów na ubraniu,
Ups.. Czyli moja mama i babcia nie będą mogły się zbliżać co do mojego uszatka...
mysza, masz absolutną racje. Najlepiej znowu wzbudzić w króliku zaufanie, które tym razem, miejmy nadzieję- się nie zburzy.
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: mysza w Kwiecień 03, 2011, 16:30:14 pm
Ups.. Czyli moja mama i babcia nie będą mogły się zbliżać co do mojego uszatka...

Tego nie powiedziałam :) Stwierdziałam jasno:

Często uszaki drażni zapach papierosów na ubraniu, innego mieszkania, proszku- może to jest przyczyną.

Podałam przykład :)

Uszak musi nabrać zaufania do chłopaka/partnera. W kontakcie z królikiem, kiedy uszak jest agresywny dobrą metodą (żeby uniknąć bolesnych ugryzień) jest ubieranie rękawic ogrodowych, czy zimowych, pantofle na nogi. Uszak będzie gryzł, ale bezboleśnie dla gryzącego i zauwazy, że jego zachowanie nie wzbudza żadnych reakcji. Po jakimś czasie powinien sie tego oduczyć, ale potrzeba cierpliwości i wytrwałości :)

To teraz chłopaka poubierać antygryząco, połozyc na podłodze, dac smakołyka, puścić besie i do dzieła  :diabelek
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: Jast w Kwiecień 03, 2011, 16:39:56 pm
A, tak sobie zażartowałam :D
szatyna, niech twój chłopak da przysmak, który najbardziej król lubi, ale musisz upewnić się, że wcześniej mu za często go nie podawałaś :)
mysza, dobrze mówię? :hm:
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Kwiecień 03, 2011, 16:40:42 pm
A moze krolas ustala jakas dominacje? W sensie: Kto tu jest szefem? Moze nie dobrze, ze chlopak schodzi  z drogi krolikowi, bo wtedy uszaty widzi, ze ma przewage. Odwaracanie sie tylem do ludzi to ewidentnie kroliczy foch i pokazanie: mam cie gdzies. Kto wie co tam sie zrodzilo w tej malej glowce. Moze zazdrosc? Moj krolik obsikiwal mojego chlopa, jak ten nocowal u mnie ;) Toska z kolei chciala gwalcic mu nogi... Co krolik to obyczaj :lol
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: Jast w Kwiecień 03, 2011, 16:49:05 pm
Też mi to przeszło przez głowę, ale nie wiem, jak mam poradzić, bo ja sama jestem na razie ucząca się, ale o zakodowanych już informacjach czerpię korzyści na max.
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: otka_a w Kwiecień 03, 2011, 22:35:28 pm
A jakby właśnie chłopak pokazał, że to on tu rządzi? Czytałam gdzieś, że królikowi nie można schodzić z drogi, że wręcz trzeba go samemu zdominować, np. przyciskając lekko jego główkę do ziemi.

Poprawcie mnie doświadczone dziewczyny, jeśli się mylę :)
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: SremoGirl w Kwiecień 03, 2011, 23:24:55 pm
otka_a dobrze mówisz. ;)
To fakt, ale nie zawsze pomaga.
Myślę, że tu potrzeba cierpliwości i wielu, wielu prób..
M.in. przekupstwo.
A jeśli to nie pomoże to można próbować przyciskać łebek..
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: szatyna w Kwiecień 04, 2011, 14:57:01 pm
dziekuje za wszystkie rady od przyszlego razu jak chlopak przyjedzie. ogladamy telewizje ja na lozku on na podlodze niech probuje przekonywac krolisiia....
Tytuł: Odp: dziwne zachowanie..
Wiadomość wysłana przez: Eni w Kwiecień 04, 2011, 15:07:38 pm
Nie zapominajmy, że fakt, że króliki to zwierzeta stadne niesie za sobą nie tylko potrzebę towarystwa, ale takze walkę o dominację. Króliczek nie musi być agresywny, bo się wystraszył, czy coś, ale może próbowac pokazać, że jest na wyższej pozycji w stadzie niż Twój chopak. I takie schodzenie kólikowi z drogi tylko pogarsza sprawę, bo utwierdza w tym zwierzę.

Podobnie, jak z psami - bez przemocy, bez krzyków i kar, ale dominacja człowieka musi być - inaczej każdy gość moze być obiektem gryzienia i drapania.

Owszem, oswajamy królisia, schodzimy do jego poziomu, dajemy smakołyki, ale też korygujemy zachowania ("nie wolno", czy brak głasków, zdjecie z łóżka jak gryzie chłopaka lub właśnie przyciśniecie palcem karku - nie wiem, czy ktoś z Was ogląda, ale chodzi o takie naciśnięcie przez momen na szyjkę z boczku, jak robi zaklinacz psów. Wtedy zwierze się uspokaja i kapuje, że wymuszamy posłuszeństwo).
Z braku właściwego przywództwa mamy jamniki rozstawiające rodziny po kątach i króliczki terroryzujące rodziny. A przecież króliczki to mądre bestie i wszystkiego można je nauczyć - albo nieświadomie albo świadomie.