Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Misokyaa w Kwiecień 30, 2011, 18:41:15 pm
-
Czym i czy w ogóle, zmyć "brodę" królika? Fizia się ślini - spowodowane chorobą genetyczną, do tego choruje. Dziś miała "zapaść" temp. 36, była słaba. Jest lepiej, ale zanim ją znalazłam zdążyła położyć się we własnym moczu i bobkach. Pod pyszczkiem jest cała brudna, sama nie jest w stanie tego umyć i śmierdzi. Zastanawiam się czy zostawić to? Do doca już - z racji pory - nie zadzwonię, ale może ktoś ma doświadczenie?
(http://img863.imageshack.us/img863/635/dsc0001aj.jpg)
-
Miso najlepiej ostudzoną przegotowaną wodą np.wacikiem potem dokładnie wysuszyc futerko.
Zdrówka dla Fizi !!
-
Kurcze tylko myślę, czy jest sens ją męczyć tym myciem? Czy może poczekać do jutra? Na razie ją dogrzewam, żeby temp skoczyła więc nie jestem pewna czy to mycie jest dobre, z drugiej strony to nie schnie i śmierci okrutnie :/
-
o rany biedactwo :(
jak mój Rudy się zasikiwał, kilkanascie razy dziennie, myłam mu tyłek mydełkiem dla dzieci i wodą, tylko mydłem nie za każdym razem, tak co 3 raz a najczęściej samą wodą. Wlewałam wodę do małej miseczki i moczyłam tyłek żeby wypłukać mocz. No i furto na brzuchu, tyłku i ogonie wystrzygłam do zera bo tak łatwiej zachować czystość.
Jeśli naskórek zacznie się macerować co niestety często się zdarza przy mokrym futerku, polecam alantan krem, tylko krem a nie maść, bo jest dużo lżejszy, szybciej się wchłania i nie wysusza naskórka.
-
Miso mozesz ja umyc ta woda ale pamietaj ze moze sie przeziębic wiec nie moze byc przeciągów.
-
kurde poczekam jeszcze trochę, na razie leży z termoforem pod kocem, żeby temperatura się podniosła, bo boje się ją przez tą kąpiel wyziębić jeszcze bardziej :/
Dziękuję wam za wskazówki :onajego
-
o jeju. :(
i jak? zrobiłaś już coś?
-
Nie, Makrela jest stanowczo za słaba na jakiekolwiek zabiegi pielęgnacyjne. Przelewa się przez ręce, nie może nawet głowy podnieść. Czekamy do rana.
-
Jak Makrelka dzisiaj? Biedactwo, też przez to przeszłam z Ciapulą :(
-
Z Fizią możesz postąpić podobnie jak z niemowlakiem :)
Szykujesz Sobie :
- Małą miske z letnią przegotowaną wodą
--(Żeby umyć królika)
- Szampon Bambino , Bambi lub Johnson Baby
--(Zależy jaki ci pasuje)
- Nieduży kawałek starej nie potrzebnej gąbki
--(Żeby dokładnie umyć zabrudzenie)
- Nieduży kocyk
--(Żeby położyć na nim królika)
- Średni kocyk
--(Żeby owinąć nim królika po myciu
- Mały ręczniczek
--(Żeby wytrzeć królika)
- Mały grzebień
--(Żeby po myciu wyczesać to brudne miejsce)
- Nożyczki
--(Żeby obciąć troszkę sierść gdzie nie dało się umyć)
- Oliwka dla niemoląt
--(Żeby królikowi to zabrudzenie już nie śmierdziało)
Z królikiem postępujesz tak :
1.Najpierw rozkładasz sobię na łózku nieduży kocyk
---i kładziesz na nim królika.
2.Bierzesz nie dużą gąbeczkę i zamaczasz ją w letniej
---wodzie w misce i przemywarz brudne miejsce.
3.Bierzesz na palce nie dużą ilość szamponu i wcierasz
---w to zabrudzone miejsce.
4.Bierzesz jeszcze raz gąbeczke i zamaczasz w letniej wodzie
---i dokładnie opłukujesz to miejsce.
5.Bierzerz mały ręczniczek i wycierasz to miejsce żeby
---było suche.
6.Bierzesz mały grzebień i wyczesujesz delikatnie
---to miejsce.
7.Bierzesz nożyczki i obcinasz resztki brudu z
--brudnego miejsca.
8.Bierzesz odrobinę oliwki na dwa palce i delikatnie
---wcierasz w tą sierść.
9.Bierzesz jeszcze raz ten mały grzebień i wyczesz
---dokładnie to miejsce.
10.Owijasz królika w średni kocyk i trzymasz go
-----w nim pół godziny żeby się nie przeziębił.
-
Jak Makrelka dzisiaj?
Nie udało się.
-
Misokyaa bardzo mi przykro , bardzo. :swieca:
-
Jak Makrelka dzisiaj?
Nie udało się.
Miso, tak bardzo mi przykro ... :swieca:
-
Bardzo mi przykro
-
Bardo mi przykro... Na drogę dla królinki :swieca:
-
Miso. Nie moge uwierzyc. Poprostu nie dociera to do mnie ;(
Moje uszy sa bardzo smutne :(
-
to bardzo smutne. :(
-
O boże aż mi sie gorąco zrobiło. Trzymaj sie kochana. Wiem, że zadne słowa nie zwrócą Ci Słoneczka. Mocno przytulamy
-
Strasznie mi przykro. Makrelka... [ * ]
-
Aż się popłakałam. :( Bardzo mi przykro. :( Maleństwo, kicaj spokojnie za tęczowym mostem. [ * ]
-
Przykro mi... Sama nie dawno przez to przeszłam... :(
['] dla Makrelki
-
:swieca: dla Makrelki ..
-
Strasznie mi przykro. Wiem co czujesz, sama 3 tygodnie temu straciłam swoją kruszynkę ;(
-
Ojj biedactwo dla malutkiej
Też przed samymi świętami moja malutka kuleczka odeszła..
Trzymaj się
-
Przykro mi.. Makrelciu, :swieca:
-
O ja cie, dopiero przeczytałam... smutny_krolik Miso trzym sie :przytul: dla Rybki :swieca: