Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Dieta => Wątek zaczęty przez: Króla w Maj 02, 2012, 19:29:04 pm
-
A ja się chciałam tylko pochwalić, że będąc dzisiaj w sklepie obserwowałam co miała w koszyku pewna dziewczyna i jak zobaczyłam żwirek Pinio, to od razu większego żurawia zapuściłam do jej koszyka co też tam chciała kupić :niegrzeczny No to jak zobaczyłam małe pudełeczko z napisem wapienko i małe pudełeczko z jakimiś kolorowymi "kołeczkami", a do tego widziałam że wpatruje się jeszcze w dropsy, to grzecznie się zapytałam, czy kupuje te rzeczy dla królika i jak się okazało, że tak to zaczęłam radzić, żeby od razu to odłożyła, bo to śmieci. :madrala: Akurat w ręce trzymałam opakowanie z babką lancetowatą to poleciłam zamiast wapinka i tej reszty coś zdrowszego. Powiedziałam o granulatach, mieszankach, żeby czytać skład i mieszanki to też lepiej nie kupować. I tak sobie miło pogawędziłyśmy :balet: Okazało się, że całkiem niedawno kupiła króliczka w sklepie zoologicznym i ten króliczek ma 4 tygodnie :icon_cry No cóż... W każdym razie tak się chwalę i was również zachęcam, żeby przy okazji "wizyt" w sklepach zoologicznych zwracać uwagę co ludzie wrzucają do koszyka albo co chcą kupić swoim króliczkom. :bunny:
-
Gratuluje akcji :)
Piękny przykład uświadomienia :DD
Pozdrawiamy i życzymy dalszych sukcesów :*
-
Z tym uswiadamianiem też trzeba uwazac, niestety czasami się zdarza, że potrafia wyrzucic że sklepu.
-
Z tym uswiadamianiem też trzeba uwazac, niestety czasami się zdarza, że potrafia wyrzucic że sklepu.
To już szczyt chamstwa :/
-
Z tym uswiadamianiem też trzeba uwazac
Madzia ale sama próba się liczy. Nie każdy człowiek obecnie potrafi otwarcie zrócić komuś uwagę.
-
Mogą mnie wyrzucić, ale dla króla dobra zawsze próbować. My elegancko przeszłyśmy się między półkami z różnymi produktami dla królików. Ja poopowiadałam dziewczynie co i jak, co warto, czego nie warto, a co zupełnie wyrzucić trzeba.
Ten granulat dla młodego króliczka, który początkowo włożyła do koszyka okazało się, że w opisie miał podane 3,5% włókna :oh: Nie znam się za bardzo na diecie małych królików, ale jak już chciała granulat dl amałego królunia, to wzięłam Bephare (jak to się pisze?) dla małych króli i tam było 22% włókna.
Zamiast dropsów, którym przyglądała się zanim do niej podeszłam, poleciłam rodzynki, żurawinę suszoną itd.
Ale dobry kierunek był, bo zamiast trocin od początku miała w koszyku żwirek :)
-
Kagar oczywiscie że proba się liczy. Najwazniejsze że jakis kroliczek już od poczatku bedzie mial lepsza dietke. Swoja droga to ciekawe dlaczego w zoologach polecaja karmy typu vitapol do 5zl co kosztuja niż te drozsze co kosztuja ok 15zl za mala paczke.... Przeciez dla nich lepiej drozszy sprzedac niż tanszy...
-
Może dlatego, że w dzisiejszych czasach mało kto chce wydawać tyle co my na uszaki i mając porównanie granulatu/karmy za 5 zł a za 15 zł to jest dla nich wyraźna różnica tymbardziej, że często ludzie dają zwierzaką tylko taki pokarm więc cała miseczka pokarmu. - O zgrozo :(