Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Zachowania => Wątek zaczęty przez: Kuchcikovsky w Kwiecień 30, 2016, 21:34:20 pm

Tytuł: Dziwne zachowanie?
Wiadomość wysłana przez: Kuchcikovsky w Kwiecień 30, 2016, 21:34:20 pm
Hej, nie wiem czy dział odpowiedni ale mam pytanie.

Mam królika, który ma 4,5 miesiąca i dzisiaj zauważyłem u niego dziwne zachowanie. Przez połowę dnia był jakiś ospały, dość dużo wylegiwał się albo siedział w miejscu. Od kilku godzin pokica trochę po mieszkaniu, nagle siada i wyjmuje sobie bobki iodkłada je na bok, albo wyjmie,zjada i po chwili jak już zje to na ziemi pojawia się kilka pojedynczych bobków. To są te cekotrofy i to normalne czy coś mu nie tak jest ? Brzuszek ma miękki, suszki i sianko je cały czas więc apetyt ma. Wodę też popija co raz.
Tytuł: Odp: Dziwne zachowanie?
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Maj 01, 2016, 09:37:54 am
Sądząc po opisie zachowania, nie widzę nic niepokojącego w działaniach uszaka.
Faktycznie króliki zjadają sobie wprost z tyłka ;) cekotrofy, są to specyficzne bobki o charakterystycznym ostrym zapachu (dość nieprzyjemnym dla człowieka) i miękkiej jakby galaretowatej strukturze. Są smoliście czarne i często zebrane w grona. Zwierzak musi je zjadać, jeśli znajdujesz je na podłodze, może to świadczyć o zbyt kalorycznych posiłkach królika.
Czasem uszak potrafi "memlać" zwykłego bobka (nie cekotrofa).
W czasie linienia czasem zdarza się, że  bobki są połączone futrem - takie jakby koraliki, uszakowi trudniej zrobić bobki więc pomaga sobie pyszczkiem - podpatrzone w moim stadzie :D
Według mnie nie dzieje się nic złego, a to że śpi pół dnia, to norma - to lenie są ;)
Tytuł: Odp: Dziwne zachowanie?
Wiadomość wysłana przez: Rondel102 w Maj 01, 2016, 10:09:16 am
80% przypadków zjada wprost z odbytu
10% zrobi tam gdzie stoi (na ziemię) i zjada sobie jak normalny posiłek
5% zostawia sobie na później i wraca do niego za jakiś czas
+/-5% nie zjada w cale

Tyle co widzę u siebie, więc odbiega to od powszechnie przyjętego standardu ale króliki już takie są.
Teoria i praktyka często się nie pokrywa, właściciel królika musi sam interpretować swojego uszatego, przywyknij, bo to jeden z wielu razy kiedy teoria minie się z praktyką  ]:->