Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: Preah w Marzec 29, 2009, 09:39:36 am
-
Nie wszyscy mamy możliwość skorzystania z pomocy polecanych specjalistów od królików (np. za wzgledu na miejsce zamieszkania). Jednoczesnie zabieg kastracji/sterylizacji niesie ze sobą ryzyko i nie można powierzać puplia przypadkowemu lekarzowi.
Proponuję stworzenie listy pytań, które pozwolą nam choć trochę zweryfikować kompetencje weterynarza, który będzie zajmował się naszym zwierzęciem.
O co powinniśmy go zapytać (w związku z zabiegiem, jego przebiegiem, stosowanym znieczuleniem itd.) i jakie uzysać odpowiedzi, by zorientować się, czy można zaufać danej lecznicy?
-
Trzeba się zapytać czy już wykonywali ten zabieg na królikach. Jeśli tak to oczywiście czy się udały/czy stracili jakieś zwierzę.
Tutaj liczą się jasne odpowiedzi, nie ufałabym wetowi, który odpowiada pokrętnie.
Nic mi na myśl juz nie przychodzi, może inni coś dopowiedzą.
-
skopiowane z usztej:
Hause Rabbit Society (HRS) zaleca dokładne sprawdzenie lekarza pod kontem przygotowania do opieki na królikami. Warto wypytać dokładnie o doświadczenie i sposób przeprowadzania operacji/zabiegu.
ilu pacjentów - królikow przyjmuje w ciągu roku?
ile sterylizacji/kastarcji wykonał w ciągu ostatniego roku
ilu pacjentów zmarło w wyniku operacji (w miejscach, gdzie wykonuje się ich wiele przyjmuje się, ze zaledwie 1-1,5% pacjentów może umrzeć; 90% udanych zabiegów to stanowczo za mało; jeśli weterynarz nie ma zbyt wielu takich pacjentów w ciągu roku, to należy zapytać, ilu z nich stracił w ciągu całej praktyki)
jeśli były zgony, to co było ich przyczyną (nie wszystkie zgony muszą być z niedopatrzenia weterynarza, niektóre osobniki mogą mieć po prostu wady wrodzone)
czy usuwana jest i macica i jajniki? (powinny być)
czy zaleca post przed operacją? (lepiej tak nie robić, króliki nie potrafią wymiotować, więc nie ma niebezpieczeństwa, że wymiotując w czasie operacji uduszą się, a króliki nigdy nie powinny mieć pustego przewodu pokarmowego; właściwe w takim przypadku jest niepodawanie dzień wcześniej warzyw, tylko granulat, siano i wodę, a na noc wyłącznie wodę i siano)
jakie znieczulenie jest podawane? preferowany jest izofluran, inne środki są rownież właściwe, ale mogą być przyczyną dłuższego powrotu do zdrowia
zapytaj, jak będzie przebiegać opieka na królikiem w czasie i po operacji; idealnie jest, kiedy zwierzę ma podawany w trakcie tlen, a po - ciszę (żadnych szczekających psów!), ciepło i stymulację; ważne jest też, aby weterynarz zaaplikował królikowi środek zwilżający gałkę oczną, gdyż podczas operacji wysusza się ona bardzo i może to spowodować infekcje.
Im bardziej się będziesz dopytywał o wszystkie szczegóły, tym wyraˇniej dasz do zrozumienia, że na króliczku Ci zależy,
że wymagasz dla niego właściwej opieki.
-
Bardzo przydatne. ;) Pasowałoby mi takie znaleść też co do psów...
-
Witajcie :) od wczoraj studiuję informację na temat kastracji/sterylizacji, ale nadal podchodzę do tego nieufnie. Moja króliczka już drugi raz leczona jest na ropę maciczną. Na forum poradzono mi zabieg jednak boję się, że może umrzeć... Na ile to jest bezpieczne? Czy ropa ustąpi jak ją zoperują? Czy zmieni się jej zachowanie? Jak po kolei wyglada zabieg, ile trwa? Czytałam jedynie o samcach, a ja mam samiczkę w wieku 3 lat i nie wiem co robić :( .
-
Witajcie :) od wczoraj studiuję informację na temat kastracji/sterylizacji, ale nadal podchodzę do tego nieufnie. Moja króliczka już drugi raz leczona jest na ropę maciczną. Na forum poradzono mi zabieg jednak boję się, że może umrzeć... Na ile to jest bezpieczne? Czy ropa ustąpi jak ją zoperują? Czy zmieni się jej zachowanie? Jak po kolei wyglada zabieg, ile trwa? Czytałam jedynie o samcach, a ja mam samiczkę w wieku 3 lat i nie wiem co robić :( .
jak nie bedzie miala zabiegu to tez umrze :(
nie wiem czy czytalas http://www.uszata.com/eksplorer/zdrowie/kastracja.html
jeszcze raz powtarzam,ze musisz znalesc weta,ktory zna sie na krolikach i wyk takie zabiegi
-
Dostałam namiary na lecznicę w Łomży, jutro zadzwonię i w tygodniu pojadę na zabieg.
-
Dostałam namiary na lecznicę w Łomży, jutro zadzwonię i w tygodniu pojadę na zabieg.
no swietnie...trzymam kciuki
-
a jak to jest? zawoże królika na kastracje do kliniki ( w transporterze). Zostawiam go na jedną dobę a pozniej po niego wracam? tak? czy jakos inaczej to wygląda?
jak go przywioze do domu to wypuszczam go z transportera do klatki czy zostaje w nim?
przepraszam jesli moje pytania są glupkowate :)
-
dokładnie poinstruuje Cię lekarz prowadzący zabieg. ja miałam dzień przed kastracją wizytę kontrolną. przy okazji wszystkiego się dowiedziałam. po operacji wetka zadzwoniła do mnie, powiedziała że mogę za godzinę przyjechać, że panienki są całe i zdrowe i właśnie wybudzają się z narkozy :icon_biggrin
ja nie chcę wchodzić w kompetencje weterynarza, zapewniam, że odpowie on na każde Twe pytanie i każdą wątpliwość, a przynajmniej tak być powinno :>
uszy do góry Justice, będzie dobrze :bukiet
-
Wklejałam, gdzieś rozmowę telefoniczną z wetem z Rzeszowa? :oh:
Niektórych wetów nie warto się pytać o takie rzeczy najwidoczniej... ._.'