Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: ola1502 w Czerwiec 29, 2009, 18:51:33 pm
-
hey . dzisiaj byłam po raz pierwszy z plusia na spacerze , na smyczy : ) była grzeczna , latała po trawce itp. tylko bala się samochodów ! wtedy ja głaskałam to się uspokajała .. szukalam dla niej miejsca gdzie nie jest blisko drogi . jest takie ! ale chyba z 500 metrów do tego jest : ( pomyślałam ,ze będzie musiała się powoli przyzwyczaić do takich spacerów .. ale jeszcze spróbuje poszukać jej lepszego miejsca : ) a no i ze smyczą nie było problemu ! założyłam ja jej szybko , ale musiałam głaskać cały czas ; p . pozdrawiam ; **
-
ola1502 a czy mała po szczepieniach ?
I czy mówiąc smycz , masz na myśli szelki ?
-
nie jest jeszcze po szczepieniach . tak , to takie szelki ..
-
ola1502, jezeli nie jest po szczepieniach to nie powinnas z nia wychodzic na dwor,najpiew porob szczepienia i wtedy wychodz z nia na spacerki.
-
I pamiętaj że po sczepieniach jeszcze dwa tygodnie trzeba odczekać do całkowitego uodporniania :)
-
i czy nie lepiej ja do tego miejsca donieść w transporterku, a nie narażać na stres i wypuściuć tam bez smyczy, zeby sobie pokicała?
-
Nie zapominajmy, że na wolnej przestrzeni czyha wiele niebezpieczeństw na królika puszczonego luzem. Warto o tym pomyslec
-
Hmm ja szczerze mówiąc cieszę się, że mam ogrodzony teren. W innym wypadku ogromnie bałabym się wychodzić na smyczy na spacer z królikiem. Tyle mamy tu psów, że to dosłownie chwila mogłaby być. Nawet wystraszenie go itd.
PS. Monika, widzę że jesteś z moich terenów, o ile chodzi o Międzylesie w powiecie kłodzkim.
-
Hmm ja szczerze mówiąc cieszę się, że mam ogrodzony teren. W innym wypadku ogromnie bałabym się wychodzić na smyczy na spacer z królikiem. Tyle mamy tu psów, że to dosłownie chwila mogłaby być. Nawet wystraszenie go itd.
PS. Monika, widzę że jesteś z moich terenów, o ile chodzi o Międzylesie w powiecie kłodzkim.
Jestem w Islandii i na moim osiedlu nie ma prawie zadnych psow .
-
ola1502, psow moze i nie ma ale jezeli chcesz z krolikiem wychodzic na dwor to go koniecznie zaszczep,bo ci zachoruje.
-
Tak Ola, rozumiem ja mówiłam o sobie i swoim miasteczku :) że bałabym się. Tutaj nie wchodziłoby to w grę. Choć widziałam raz małego chłopca, około 11-12 letniego z królikiem na smyczy. Sama to raczej bałabym się, że wystraszy się i zwieje. Gdybym mieszkała w spokojnym miejscu, to inna bajka :))
-
Nakhmailean tak jestem z tego Międzylesia :diabelek
-
Ja niesterty też musze poszukać lepszego miejsca,ale spacery i tak są udane :jupi .ola1502 tak jak wszyscy tu piszą-zaszczep,bo pupil może się zarażić bardzo grożnymi chorobami np.myksomatoza czy pomór krółiczy.
Pozdrawiam i życze jeszcze liszych spacerów. :jupi