Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Archiwum działu Porady => Wątek zaczęty przez: stokrotka.af w Marzec 01, 2010, 13:00:57 pm
-
nie wiem czy ta kwestia była gdzieś poruszana, jakoś nie mogłam się doszukać :/ moja króliczka jak dostaje do zabawy rolkę po papierze toaletowym (robią z niej kulę smakulę) to zamiast ja rzucać jak opisują forumowicze, to ja normalnie w świecie zjada (no nie całą bo jak zobaczę , że już połowy nie ma to jej zabieram). Ale czemu ona się nią nie bawi? No i najważniejsze czy ten papier jej nie zaszkodzi?
-
Rolki po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych to (nie wiedzieć czemu) wielki króliczy przysmak :diabelek Nie zaszkodzi zjedzenie ich :) U mnie schodzą aż miło :diabelek
Nie musisz jej zabierać, niech sobie mamle :) U większości forumowiczów przerób tektury na bobki jest bardzo zaawansowany - nie martw się tym :*
-
A moja Sacha w ogole sie nie bawi rolkami :( ale moze jest jeszcze za mala, ma dopiero ok.3 miesiecy :lol
a wasze krole kiedy zaczely sie tymi rolkami bawić?
-
Zajec, daj jej kartonowy domek, może go zje częściowo , jak zacznie drapać i jej coś będzie odstawało to później juz hejaaa.. :lol
-
Bisiek też pożera.. Ja się nie przejmuję jakoś, bo to nie jest niezdrowe:).. Z tego i tak będą bobki:P..
-
ale ja mam pytanie - czy takie rolki i tekturowe pudla w duzych ilosciach nie sa szkodliwe? bo z tego co wiem to one ulegaja bardzo powoli trawieniu... ktos sie orientuje?
-
Hm, wydaje mi się, że zależy co to za tektura.. Jeżeli to normalna, szara, bez żadnych kolorowych dodatków itd. to nic się nie dzieje- taka tektura jest przecież zrobiona z drewna, tylko że przetworzonego.. O ile nie ma żadnych barwinków ani dodatków chemicznych, to takj, jakby krół jadł patyczki- tak mi się przynajmniej wydaje..
-
NO właśnie problem w tym, że tych kartonów też ma całą mase i nic :( ale moze to kwestia czasu :P
-
Pulpecik wygryzła własne okna i drzwi w swoim zamczysku :oh: muszę jej nowego kratonu szukać :lol rolki to idą na przemiał w jej ząbkach az miło
-
Maki tez kocha rolki po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych , widzę że jest wiele żywych przetwórni makulatury :D
-
Petiś też je,ale jest wybredny,to zależy jaka to tektura -jeżeli gruba i taka troszkę sztuczna-nie tknie,jezeli jednak cienka i taka "bardziej naturana" to wcina,chociaż to też zalezy od jego kaprysów :icon_rolleyes
Jednak bardzej od rolek woli kartony (i oczywiscie meble itp.).
-
rolki po papierze, kartonu, ręczniki papierowe... a co z chusteczkami higienicznymi?? Szkodliwe, czy nie??
Bo zawsze jak sprzątam klatki to mi gdzieś chusteczka znika. taka magia...:P
-
Nakiti, jak czasem Ci 1 zabierze to nic się nie stanie,jednak lepiej nie dawać ich często a już na pewno nie takie z jakimiś olejkami np.aby nie podrażniały nosa.
-
dzięki, to mnie pocieszyliście :jupi ja daję tylko rolki po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych
-
a ja myślałam , ze tylko capri taki jest świrusek mały ;).
Jak zwą tak zwą o jedno miejsce więcej w koszu ;d.
-
podkradają mi czasem zwykłe białe chusteczki...
a co do rolek... Nulka uwielbia, Jako nienawidzi.
TOTALNE przeciwieństwa ;)
-
Afruś tak z rana lubi zjeść rolkę po papierze. Czasem nawet nie mam co sprzątać.
-
króliką nie wolno dawać rorek papieru , bo mogą dostać tak zwanej sraczki
-
toficzek1024, ciekawa teoria... i raczej niesprawdzalna bo większość osób na forum daje swoim królom rolki a nawet wielkie kartony do gryzienia i nic im nie jest...
-
Niedługo nasze króliki zamienią się w kozy i będą żreć papier. :co_jest :lol
-
zosiaa1, moje papier też bardzo lubią :) zwłaszcza jak śpię to Bisia uwielbia go targać i pożerać :D moja mama specjalnie im przynosi kartki do pogryzienia :rotfl2
-
No to właśnie mówię, że będą papierożerne. :D
Ale takie zwykłe, białe kartki papieru? Moja strasznie lubi podgryzać mi wszelakie zeszyty i podręczniki szkolne.
-
takie zwykła białe :D mam specjalny stosik z którego Biśka wybiera sobie kiedy ma ochotę na nową kartkę :) a kiedyś pogryzła mi książkę która miała być prezentem dla kolegi :)
-
Uu. No to miał książke przypieczętowaną przez Bisie :)
-
U nas schodza rolki po papierze i recznikach, podniecione papierzyska leza na podlodze i Jozia kiedy chce to sobie podjada :) Dzieki temu nie interesuje sie moimi zeszytami i ksiazkami. No, czasem kradnie papier z drukarki, ale rzadko :diabelek
Czasem ma tez zabawe z recznikami papierowymi. Nie koniecznie je zjada, ale drze na drobne kawalki. Przynajmniej sie nie nudzi ;)
-
Kłębek nie przepuści żadnej gazecie. przydeptuje jeden koniec a za grugi ciągnie pyszczkiem , drąc gazetę na paseczki. No i potem wszędzie takie paseczki leżą:P
-
moja Bisia dokładnie tak samo jak Kłębek postępuje z kartkami... i jak już pisałam najchętniej czyni to w środku nocy jak już wszyscy śpią... wyobraźcie sobie... cisz, spokój, żadnego hałasu, śpicie sobie błogo, śnią wam się przyjemne rzeczy a tu nagle takie darcie papieru :D koniec ciszy, koniec pięknego snu, koniec spania w ogóle :D
-
wyobraźcie sobie
nie trzeba... wystarczy powspominać..:P
-
Moja lubi rolki ;D Ale np. jak jej daje jakieś kartki to pociąga trochę i zostawi, a jak się pakuje to oczywiście moje zeszyty jej smakują. Lubi je mi zabierać.... a potem tłumaczenie : nie mam pracy domowej, bo królik mi zżarł :oh: Hehe lubi też kraść moje rysunki wrrr.... Ale za to ją kocham :P
-
Czasem tak jest, ze bardziej im smakuja nasze wazne papierzyska, a nie ich papierowe zabawki ;) U mnie Jozia ma taki wybor, ze pokoj wyglada jak smietnisko :diabelek Ale dala sobie spokoj z obgryzaniem szafek, futryn i progow. Cos za cos :)
-
No moja też nie obgryza żadnych szaf, kabli, futryn czy coś takiego... Na szczęście!
-
:)
Fajna zabawka dla krolika jest tez tekturowe pudelko z wycietymi otworkami. Mozna do srodka wlozyc sianko, pod warunkiem, ze krolas nie robi sobie toalety z takiego przybytku ;) U nas jest wersja bez sianka. Krolasy lubia sobie polegiwac w takim domku i powiekszac okienka i drzwi :diabelek Architekci.
-
U nas taki domek w przypadku Biszkopta nie zdał egzaminu- zobaczymy, jak będzie z Gienią;)..
-
Mój Uszaty uwielbia - uwielbia kable, pudełka i o zgrozo, moje buty, staram się go od tego odciagać właśnie rolkami i kartonami, z reguły pomaga ;)