Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
Porady => Zaprzyjaźnianie królików => Wątek zaczęty przez: nika527 w Wrzesień 19, 2010, 09:12:39 am
-
Witam,
Na wstępie powiem, że jestem szczęśliwą posiadaczką kilku przesłotkich zwierzaczków :Chomiczka, pieska, żółwika, świnki morskiej, oraz króliczka. Wszyscy mają oddzielnne klatki ale świnka i króliczek bywają razem na wybiegu :turla:. Jednak wydaje mi się, że Kaki wolałby mieć towarzysza tej samej rasy....a Aga swojej, więc mam następujące pytania:
- Czy mam rację, że lepiej by było mieć 2 króliczki?
- Jeśli tak to dokupić samca, czy samicę? - Posiadam wykastrowanego samca.
- W jakim okresie od kastracji można dokupić partnera?
:bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny:
Jak coś mi się jeszcze przypomni to was poinformuję :hura:
-
Witaj,
Kaki wolałby mieć towarzysza tej samej rasy....
rasy, czyli gatunku tak? :>
Na pewno było by im weselej, ale czy masz wystarczającą ilość miejsca??
No i podstawa to nie kupować ale adoptować:
króliczki: http://adopcje.kroliki.net/
świnki: http://www.swinkimorskie.eu/adopcje.php
-
Tak, tak chodziło mi o gatunek...
Z miejscem nie ma problemu, mam dużo klatek, (ale staram się o większe:) oraz robię zagrodę, zwierzki mają różnorodne wybiegi i atrakcje w całym pokoju :D
Już wypatrzyłam sobie króliczka z moich okolic, zaledwie 13 km ...Tylko nie wiem czy mogę już adoptować, ponieważ Kaki jest dopiero 1 dzień po kastracji, myślę, że muszę poczekać z 2 tygodnie. Dziękuję za stronki, u świnki zastanawiam się nad DT. To wszystko trzeba jeszcze dobrze obmyśleć :))
-
Samiec moze byc plodny jeszcze przez 6 tyg. po kastracji. Mowi sie, ze najlepiej laczyc samca z samiczka (sa wieksze szanse na przyjazn, choc reguly nie ma).
-
Wykastrowany samiec krolika do samiczki. Swinki moga byc tej samej plci :) chyba, ze zaadoptujesz z caviarni kastracika . Do czterech tygodni sa plodne, ale warto dmuchac na zimne i poczekac do szesciu dla pewnosci.
-
Tak przy okazji spytam, czy jeśli wzięłabym do niego samicę, to czy ją "podrywał" ? W sensie, że nachodził itd.? - Tylko oczywiście nic by z tego nie wynikło, bo jest wykastrowany ;p...
-
Tak moglby na nia wlazic, ale samica rowniez moglaby tak robic. Beda w ten sposob ustalac dominacje.