Autor Wątek: Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy  (Przeczytany 9921 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy
« dnia: Kwiecień 26, 2008, 17:06:41 pm »
Odradzam przychodnię weterynaryjną na ul. Bełzy w Bydgoszczy. Przez 4 dni leczyli mi świnkę na zęby, bo "się śliniła". Okazało się potem że ma zapalenie płuc i już jest za późno na leczenie. Mają piękną lecznicę ale leczyć małych zwierząt raczej nie potrafią. Poza tym sprawiają wrażenie jakby wszystko robili na szybko-szybko bo następny klient czeka. Z psem i kotem mozna do nich spokojnie iść ale z królikiem albo z gryzoniami nie radzę.

clio

  • Gość
Odp: Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 09, 2010, 14:31:36 pm »
witam
dziękuję za informację,właśnie chciałam tam podjechać z króliczkiem z pierwotniakiem.
jest to zbyt poważna choroba,i liczy się każdy dzień.
chyba to faktycznie zły pomysł
Pozostaje tylko dr.Krawczyk z Torunia
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2010, 15:10:40 pm wysłana przez clio »

clio

  • Gość
Odp: Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 09, 2010, 14:32:54 pm »
!!!!!!!!!!!!!!!!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2010, 15:13:06 pm wysłana przez clio »

nuka

  • Gość
Odp: Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 09, 2010, 14:34:32 pm »
Własnie odpisywałam o pomyłce :)
Clio, macie umówiona wizytę??


ps. nastepnym razem użyj funkcji "modyfikuj". Zgodnie z regulaminem nie można pisać dwóch postów pod sobą w odstępie krótszym niz 6 godzin :)

clio

  • Gość
Odp: Odradzam przychodnię na ul Bełzy w Bydgoszczy
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 09, 2010, 15:01:58 pm »
Mam zadzwonić w przyszłym tygodniu,choć każdy dzień jest ważny w tej okropnej chorobie.
Naj gorsze jest to że nie jestem w stanie jej pomóc,a łzy napływałą same do oczu.
Clio ma 2 latka jest prawdziwym przytulnką i pieszczoszką,jest najsłodszym i kochanym króliczkiem.
Wszystko się zaczęło 2 tyg temu,dostała leki i czekaliśmy.
Jednak dwa dni temu stan się pogorszył,mocniej przekrzywił się pyszczek i mniejsza konrola równowagi.
ciąglę się przewracała albo tylko leżała na boczku.
Wczoraj dostała potrójną dawkę leków,powinno być o wiele lepiej,
Jest odrobinkę,ale dobre i to. Z tego co piszą inni w Bydgoszczy nie ma lekarza króliczego.
Chciałabym jak najszybciej skontaktować się z drKrawczykiem ale to nie takie proste.
Terminy są strasznie długie.