Bobek chudnie

[bonnie_blue]

Od czasu kiedy przeszedl na diete bezgranulatowa, Bobi zaczyna chudnac. Je bardzo duzo zieleniny, siana i warzyw a pomimo to coraz bardziej koscisty sie robi  

[reniaw]

Granulat jest najbardziej kaloryczny,a warzywa i zieleninka malo kaloryczne.Dlugo Twoj krolis bedzie na dietce??

[bonnie_blue]

Cale zycie Chodzi o ten kamien. Kroliki z kamica nie powinny jesc granulatu, a jesli juz to taki tymotkowy. Nie wiem ktory granulat jest na bazie tymotki, a nie lucerny i koniczyny   A i tak gdybym dostala aki granulat to moze dostawac malenkie porcyjki. Tylko na smak

[bea i tomek]

moja Niusia przez długi czas nie jadła granulatu, nie było efektów. Nadal grubas taki Teraz dostaje malutko i ani tyje , ani chudnie. Gruba jest i tyle. Może Twój królas jest chory, że tak szybko chudnie. Ja bym to sprawdziła.
Pozdrawiam

[bonnie_blue]

Nie wydaje mi sie zeby byl chory. On zawsze byl chudziutki pod ta sierscia, ale teraz mu kazda kosteczke czuc  Zastanawaim sie czy ja mu nie daje za malo warzyw tresciwych (on od czasu choroby jest taki weselszy, duzo biega, wszedzie go pelno, bije psy   ) i moze ja go glodze   W koncu je praktycznie samo sianko, trawe i jakies natki. Nie wiem. pojde z nim do weta jutro na kontrole to poprosze wetke o dokladny przeglad.

[Bastila]

Może przydałoby się troszke uwoców mu dac czasami?

[bonnie_blue]

Bobi je tylko i wylacznie marchewke i jablko. Innych rzeczy sie nie chwyci. A ja boje sie tez ze jak dam mu wiecej marchewki i jablka to moze miec np. zator (w zeszlym roku cale lato walczylam z zatorami  )

[Bastila]

Hmm... No bo zieleninka, to naprawdę ma malutko kalorii, najmniej ze wszystkiego... mrechewka też ma niewiele, a za duża jej ilośc może wywołać biegunkę. Za duża ilośc jabłka tak samo... Warzywa ogólnie są mało kaloryczne.. A może bys spróbowała z większymi ilościami zieleninki? Może papryka albo dynia albo cukinia? Nie wiem naprawdę... Faktycznie granulaty sa najbardziej tuczące... Ale skoro Bobi nie jest ich...
Ten granulat, o którym pisałam (ten drogi) może byłby jednak dobry? Nie ma w nim lucerny, tylko są zboża, warzywa  na dodatek jest ekstrakt z nagietka lekarskie... Albo ten Duo Cuni? On też nie zawiera lucerny, a ma 1% tymianku... Może jakby Bobi iał tylko granulat pod nosem, to może by wreszcie skusił się i zjadł trochę? Ja miałam problem z Filipem, bo on w sklepie dostawał tylko mieszankę jakąś okropną, i nie chciał granulatu jeść, ale jak mu coraz mniej dawał mieszanki, a więcej granulatu, to wreszcie nie miał wyboru i teraz nawet Duo Cuni zjada, chociaż zauważyłam, że jest to granulat, który najmniej mu smakuje. Może Bobisława by się dało jakos nakłonić do jedzenia granulatu? Osobiście bym propnowała tamten pierwszy (Cuni Complete) z racji tego, że ma mało wapnia.

[bonnie_blue]

No wlasnie o to chodzi,ze on nie moze jesc granulatow (przez ten kamien w pecherzu moczowym). W granulatach jest za duzo wapnia, a nawet jak jest malo  to jest on skondensowan (wapn w warzywach jest od razu wyplukiwany dzieki obecnosci wody). Jak on juz raz mial kamien to mu sie to moze odnowic, a nie chcialabym go narazac znowu na bol Bede probowac z roznymi warzywami

[Bastila]

Wiesz... To chyba nie jest tak do końca, że to granulat jest winny. Ja miałam wcześniej baranka Gustawa i miał kamice nerkową, ale niestety wyszło to na jaw jak już było za późno... Nie jadł granulatu wcale. Miał krzywe ząbki i problemy z jedzeniem i trzeba go było karmić strzykawką. Jadł warzywa, owoce i siano, a jdnak doszło do czegoś takiego. Jadł granulat tylko przez 2 lata. Przez drugie dwa lata tylko te papki zmiksowane. Nie podawałam mu niczego, co miałoby wapń, a mimo tego odszedł z powodu kamieni...
Poza tym to chyba też zależy od innych czynników czy robią się kamienie czy nie i sam wapń nie jest tutaj winny. Naprawdę nie znam się na tym jakoś, ale wydaje mi się, że za jakiś czas będzie można podawac odrobinkę granulatu nawet raz na 2 dni...
Może skonsultujesz się z weterynarzem? On powinien wiedzieć, co w takich przypadkach robić

[bonnie_blue]

No wlasnie nie wiadomo co za dziad powoduje kamice, ale w przypadku takich krolikow zaleca sie niepodawanie granulatu. Jak mu ostatnio dalam kapke to potem siedzial caly dzien pod polka z granulatem (tak lubi)  Inną sprawą jest tez to, ze on bardzo sie ozywil po chorobie. Wtedy tak dookola niego wszyscy skakali, ze ak jakby osmielil sie W nocy to w kazdym kacie mieszkania slychac kic, kic, kic a kiedys to bal sie wyjsc z mojego pokoju. Jutro pojde do weta, a teraz dalam mu cala marchewe (niezbyt okazala ale jednak). W razie czego zostawi cekotrofka a niech ma chlopak cos z zycia

[reniaw]

Moj Pysiek po chorobie tez "ożył".Zywie go inaczej,je mniej kalorycznie.Zauwazylam ze jak krolisie sa na "dietce" to wiecej w nich energi bo nie sa napchane wysoko kalorycznym jedzeniem i chce im sie brykac.Tak jak u ludzi jak sie napchamy to nic nam sie nie chce,tylko bysmy lezeli.

[bonnie_blue]

No wlasnie
Tylko, ze Bobek byl zawsze dlugi i chudy. Jutro ide do weta (mialam isc dzisiaj ale nie mgoalm) to poprosze zeby go dokaldnie okukano i zwazono (moze mi bije na starosc )