Autor Wątek: CHEYLETIELLA cheyletieloza  (Przeczytany 6722 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malolata

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« dnia: Marzec 01, 2009, 17:05:42 pm »
wczoraj dowiedzialam sie ze moj krolik ma te chorobe. jets ona spowodowana roztoczami. i tu moje pytanie, bo nie znalalzma nic o tej chorobie na forum: czy ktoś przez to przechodzil? czy latwo sie tym zaraziz c od krolika?czy powinnam nie wypuszczac goz  klatki? czy latwo sie to leczy? bede wdzieczna za wszelkie info.

nuka

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 01, 2009, 18:42:42 pm »
ja na szczęście nie mam doświadczeń z tą chorobą. Znalazłam taki artykuł, może się przyda

http://www.kazior5.com/choroby/cheyletieloza.htm

malolata

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 01, 2009, 21:06:27 pm »
tak dzieki, ten artykul juz czytalma ale niestety nic nie jest napisane o tym jak trudno to wyleczyc i jak latwo sie zarazic. wiadomo ze jak krolik wychodiz to te jajka pewno sie osadzja na wszystkim, ciekawi mnie czy bedzie ten stan nawracal.

nuka

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 01, 2009, 21:17:50 pm »
jasne, przeczytałaś pewnie wszystkie artykuły jakie mogłaś znależć np w googlach.
Może spróbuj zadać pytanie bezpośrednio wetowi. Czasem na odpowiedź potrzebują kilka  dni ale warto spróbować.
http://www.vetopedia.pl/weterynarz_online.html

malolata

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 01, 2009, 21:29:00 pm »
o wielkie dzieki. nie mialam pojecia ze takie cos jets :) zaraz napiszę.

Aurinko

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 01, 2009, 21:58:08 pm »
http://lecznica-oaza.prv.pl/ ---- zapytaj sie na tym forum.Dr.Lewandowska jest specem od krolikow.

nuka

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 05, 2009, 19:23:00 pm »
malolata,
wiesz coś nowego o tej chorobie?
napisz czego się dowiedziałaś, jak przebiega leczenie, itp !!

malolata

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 07, 2009, 21:01:49 pm »
jutro jade do weta na kolejny zastrzyk i napisze wiecej info:)

[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 10:20 pm ]
dzis kolejny zastrzyk z tego lekarstwa na B ale z tego roztargnienia zapomnialam zapisac nazwe. jets juz lepiej chociaz futerko jeszcze nie jets czyste i ta plama łysa nie zarasta bo suszi ją liże. dostałysmy też taki płyn brązowo-rdzawy do smarowania raz dziennie po brzegach tej plamy. i za 10 dni kolejny zastrzyk.

Aneczka

  • Gość
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 10, 2009, 18:02:45 pm »
malolata, chcemy się z Frotkiem zapisać do klubu, też mamy cheyletielle, prawdopodobnie wyniesioną jeszcze ze sklepu...
Chroba przenosi się na człowieka tak samo jak każda inna choroba pasozytnicza, czyli po prostu trzeba dbać szczególnie o higienę, ja oczywiście dbam, ale i tak juz mnie wszystko swedzi, bo to generalnie uciążliwa dośc choroba, więc wolałabym się nie zarazić, ale znając mnie już to mam.
Królik może wychodzić z klatki, leczenie trwa różnie w zależności od nasilenia choroby, u nas robaczki są pojedyncze i pani doktor powiedziała, że byc może wystarczą dwa zastrzyki (czyli leczenie trwałoby 1-1,5 miesiąca).
Zastrzyk był z Ivermectinu, mamy przyjśc na kolejny za dwa tygodnie

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 6:30 pm ]
malolata, a ten lek to pewnie Biomectinem, bo on wlasnei zawiera Ivermectin, którym się leczy to paskudztwo:)

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 6:37 pm ]
Przepraszam, ze ciągle dodaje, ale własnie znalazłam bardzo pocieszające zdanie, miejmy nadzieję, że prawdziwe: "Chejletiele nie pasożytują na ludziach, jednak kontakt ludzkiego naskórka z ich enzymami trawiennymi może powodować drobne zaczerwienienia i świąd."

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
CHEYLETIELLA cheyletieloza
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 14, 2009, 15:07:46 pm »
proszę o przejście do dzialu świerzbowiec i udzielić rady hehe:) dałam komentarz ale nie widać oczywiście...wiec upomne sie tutaj
SylwiaG