Problem z wykastrowanym krolikiem

[Tenmoku]

Mam pewne pytanie dotyczace dziwnego zachowania mojego Moki, otoz od niespelna dwoch tygodni kroliczek zaczal "zalecac" sie do mnie i mojego meza, czasem w sposob natarczywy ze czasami musial byc zamkniety w klatce na pare godzin. To jest dla mnie pewna zagadka w jego zachowaniu poniewaz krolik jest kastrowany. Aczkolwiek nie zaznacza terytorium siuskami lecz jego chrumkanie i podszczypywanie czasem zdaje sie byc natarczywe. Dodam ze mam tego kroliczka od niedawna czyli od miesiaca i kroliczek juz ma 5 i pol roku:)) Moka zostal zaadoptowany przez nas:)) Czy ktokolwiek moze wiedziec czy ten stan jest tymczasowy czy nawet dopuszczalne jest takie zachowanie dla kastrowanych kroliczkow?? :?

[katej]

obaj moim panowie są wykastrowani, co nie znaczy, że od czasu do czasu nachodzą ich chwile na gwałty
na szczęście nie trwa to długo - ok. 1-2 dni, potem jest spokój
tylko u nas nie napastują nas, a siebie nawzajem

[anUSZka]

Dni dluzsze sie robia, moze to dlatego? Daj mu troche wiecej czasu, jest u Was krotko, mozliwe, ze to wciaz stres poprzeprowadzkowy.
Czy to tylko podszczypywanie? Opisz dokladnie jego zachowanie...

[ziabak]

U mnie Misio, choć kastrat - do końca był bardzo pobudliwy. Kastracja łagodzi popęd, ale nie eliminuje go całkowicie. Przypuszczam, że królik będzie miewał takie chęci na zbliżenia - raz częściej raz rzadziej.

[margmiBOBEK]

A mój królik -samiec, po kastracji nie zgwałcił mnie ani razu. Od kastracji minęło ok 5 miesięcy więc raczej już nie spodziewam się przypływów czułości z jego strony  :diabel:Króliczek kastrowany był bardzo wcześnie, może poprostu pewne odruchy nie zdążyły mu się utrwalić...

[u_megi]

hihi a ja mam samiczkę niewysterylizowaną, która gwałci drugą samiczkę wysterylizowaną i MNIE  :diabel:
zle to się zdarza spradycznie i trwa ok 2 dni

[michak]

:mrgreen: Dziwne. Dziwne.

[ziabak]

hihi a ja mam samiczkę niewysterylizowaną, która gwałci drugą samiczkę wysterylizowaną i MNIE  :diabel:
zle to się zdarza spradycznie i trwa ok 2 dni

i to jest całkiem normalne zjawisko. Dobrze, że nie za  częste... a czemu nie wysterylizowaliście drugiej samiczki? Jakieś sprawy zdrowotne?

[Daria]

Moja tylko raz dobierała sie do maskotki. Naszczęście mnie zostawiła w spokoju  

[becia]

mój krolioczek ma ok. 3 miesiace i zastanawiam sie nad wykostrowaniem go tylko ile to może kosztowac??

[mEFFI100]

W Gdańsku kosztowało mnie 100 zł, w mniejszych miejscowościach może być trochę taniej.