Autor Wątek: królik z podejrzeniem E.cuniculi - a inne zwierzęta w domu  (Przeczytany 5473 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

agaffe

  • Gość
królik z podejrzeniem E.cuniculi - a inne zwierzęta w domu
« dnia: Sierpień 08, 2010, 01:12:57 am »
po krótce napiszę
wzięłam do siebie królika, którego znaleziono pod lasem.
przechyla się lekko na lewą stronę, ma wyciek z oczu (choć nie ma zmian skórnych), oprócz tego jest energiczna i ciekawa świata. równowagi nie traci. objawy może nie są obszerne i skomplikowane, ale wiem że przeciez nie musi byc zadnych objawów przy infekcji tym pasozytem. więc mnie to nie pociesza.
wyciek z oczu jest ponoć stały od miesiąca. nic nie dzieje się ze spojówkami, nie są zaczerwienione, wyglądają normalnie. powieki też ok. przyjaciółka zasugerowała zatkane kanaliki. może to to.
dopiero w poniedziałek idę z króliczkiem do weta, bo mam ją od wczoraj[soboty] i nie było terminów. do tego czasu muszę ją jakoś odizolować od reszty zwierząt, co jest szczerze mówiąc trudne ze względu na warunki mieszkaniowe. mam ją(nie mam jeszcze pewności co do płci) w pomieszczeniu z dwoma swoimi królikami i z szynszylą. ponadto często zagląda tu pies, czasem koty. myję ręce po kazdym kontakcie z nią, ale mam wrazenie ze to za mało. obecnie unikam kontaktu z nią czy nawet z przedmiotami których dotyka, bo boję się ze zarażę za posrednictwem swoich rąk moje zwierzęta.
powiedzcie mi prosze, jesli to jest e.c., to jakie jest ryzyko ze zarazi sie pies czy kot.. o królikach nie wspomnę :( i jakie środki ostroznosci podjąć,poza myciem rąk i całkowitym ograniczeniem dostępu mojej sfory do jej klatki..
jesli e.c., to nie ma mowy, zebym trzymała ją dłużej u siebie..bardzo bym chciała, żeby już był poniedziałek rano i żeby się okazało, że przechylanie główki to "tylko" kwestia ucha...
stresuję się okropnie a do tego wszystkiego dochodzi poczucie, że sprowadzając ją tutaj, zrobiłam coś co może się okazać tragiczne w skutkach. (o przechyleniu główki nic nie wiedziałam. gdybym wiedziała, prawdopodobnie nie zgodziłabym sie wziac jej do siebie...)
mam nadzieję, że panikuję.
napiszcie cos co mnie podniesie na duchu, proszę, bo czuję się załośnie:(

[tak poza tym to witam wszystkich bo jestem nowa , no, prawie nowa, wybaczcie ze nie napisze powitalnego wierszyka, moze kiedy indziej jak juz sie okaze ze nic groznego sie nie dzieje:) pozdrawiam. ]

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: królik z podejrzeniem E.cuniculi - a inne zwierzęta w domu
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 08, 2010, 09:43:46 am »
Zakażenie EC następuje poprzez kontakt z moczem chorego królika i dotyczy innych królików,natomiast nie psów i kotów(nie wiem jak to jest z szynszylami).Dużo królików jest nosicielami EC,które ujawnia się u nich przy spadku odporności.Miałam królika chorego na EC i żaden z pozostałych królików się nie zaraził(ale też nie miał kontaktu z moczem chorego),potem zachorowała(po 0,5 roku)jego partnerka,ale też nie wiem,czy była nosicielką EC.Żadnych dodatkowych środków nie stosowałam oprócz wyparzenia kuwety wc,po chorobie wyparzenia całej klatki i wytarcia domestosem podłóg,gdzie wcześniej biegał i systematycznego usuwania zasikanego żwirku z kuwety no i mycia rąk po tej czynności.

agaffe

  • Gość
Odp: królik z podejrzeniem E.cuniculi - a inne zwierzęta w domu
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 08, 2010, 19:16:40 pm »
dziękuję za odp.
czytałam, że psy i koty też się zarażają. w paru miejscach.
no ale nic. zachowuję maksymalną ostrożność, póki co, a jutro z rana do weta.