Jak ma wyglądać podróż?!

[Kikuśa]

Nie wiem jeszcze gdzie pojadę. Podróż (autem) będzie trwała od 2 do nawet 7 godzin. Tyle że pojawia się problem: jesteśmy w 5 osób, czyli wszystko załadowane. Ja, moje rodzeństwo z tyłu a rodzice z przodu. Ojciec prowadzi,a mama trzyma psa w nogach . I jak zabrać króliczka? Nie będę miała chyba sił go trzymać cały czas na kolanach. Szczególnie, że niedługo będą to 2 króliczki. Sądzicie że mogą jechać w jednym transporterze? Klatkę mam 120 składaną i kojec także wezmę.  A z wakacji nie zrezygnuję, z tylu atrakcji?! Ale jeśli ma to być dla dobra króliczka/ków to zrezygnuję. Jednak wolałabym pojechać z nimi. Nikt nie może z nimi zostać     A my jedziemy albo nad morze albo na roztocze   Ale będę mogła się wywrzeszczeć  

[Ciapusia]

Jeśli będą zaprzyjaźnione, to mogą jechać w jednym. Jeśli nie (a dodatkowo nie będą wykastrowane) to muszą jechać w osobnych i wtedy ty trzymasz na kolanach jeden transporter, ktoś z rodzeństwa drugi.

[Kikuśa]

No, gdyby sie lubiły. I co wziąć dla 2 uszu? Jak to zorganizować? Ile postojów? JAK TO MA WYGLĄDAĆ?

[mala]

moje się leją na co dzień, mieszkają osobno (2 samce) ale w transporterze razem siedzą grzecznie, wtulają się w siebie ;]

Jako, że jeżdżę PKS-em to nie maja przystanków, w gorące dni można do transportera przyczepić małe poidełko z wodą (ja mam takie małe dla myszek, koło 50 ml) i w razie co mieć wodę w butelce na zapas, oczywiście jakieś sianko do jedzenia czy suszki przy długiej podróży. Do transportera na dno wkładam stary ręcznik czasami kocyk (mam plastikowy transporter podobny do tych z firm Atlas czy Trixie) i torbe z materiału ZOLUX Muscat, oba mają po koło 50 cm długości kazdy, króliki zabieram w jednym transporterze. Ręcznik czy kocyk czasami wykopią, ale zawsze można to wyprac jak którys w środku nasika.

Moje króliki sa na tyle małe, że spokojnie mieszczą się w jednym transporterze - razem ważą ok. 2.5-2.6 kg, w transporterze maja trochę miejsca by się położyć czy wtulić w siebie. Dużym królikom mogło by być troszkę ciasno szczególnie jeśli podróż była by długa.

Co do noclegów w czasie wyjazdów - posiadam składany kojec dla małych piesków taki sam jak w poniższym linku tylko szaro-zielony:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/klatka_dla_gryzoni/kojec_gryzoni/kojec_gryzon/158972
mój kojec ma wymiar koło: 92 x 92 x 49 cm, zakupiony kiedyś na allegro bo były tam po porostu tańsze. Kojec po złozeniu wkłada sie do torby dołączonej do niegoi jest po złozeniu niewiele większy od laptopa. Dzieki temu nie musze wozic klatki czy metalowego kojca.

[kasiagio]

Poczekać z drugim króliczkiem do września , jak już będziesz w domu .

[Kikuśa]

mala a dasz linka z allegro do takiego kojca? Kasiago nie wiem... No nie wiem... Bo w wakacje mam  najwięcej czasu na zaprzyjaźnienie

[mala]

mala a dasz linka z allegro do takiego kojca?

poszukaj na allegro, kupowałam go dawno temu, dokładnie jest to kojec niemieckiej firmy KARLIE, jest to kojec dla szczeniaków/kotów/małych zwierząt o dokładnych wymiarach: 92*92*43 cm, jest identyczny jak ten w powyższym linku w sklepie zooplus, tylko kolor inny, kosztował coś koło 130 zł + przesyłka (oczywiście były dwa inne rozmiary większy koło 116 cm i mniejszy koło 72 cm w innych cenach, których nie pamiętam)

takie kojce mają też firmy Trixie i Ferplast, ale czy ich wytrzymałość jest taka sama to nie wiem, mój kojec ma odpinaną na zamek siatkę na "dachu" i siatkę na bocznych ściankach i drzwiczkach, ale moje króliki jej nie rozwaliły i nie gryzą nawet, jest dobrze naciągnięty (i nylon na scianach i siatka) i bardzo sztywny oraz stabilny, podłoga jest przypinana na rzepy (nie przecieka jeśli któremuś przypadkiem zdarzy się nasiusiać), ma otwór na przymocowanie poidełka (dziurka i gumka do przymocowania) oraz chyba 2 boczne kieszenie, z tego co pamiętam te innych firm wyglądały mniej stabilnie, kojec posiada też śledzie do przymocowania/wbicia w ziemię

[Kikuśa]

Aha. No ja mam zamiar wziąć klatkę składaną 120 cm i kojec o taki: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/klatka_dla_gryzoni/kojec_gryzoni/metalowy/32928#more   

[mala]

jak się jedzie samochodem to można sobie pozwolić na przewóz klatki czy metalowego kojca, niestety nie mam takiej możliwości wiec składany kojec, który ma po złożeniu wymiar ok. 45*43*2 cm (jest niewiele większy od laptopa) i mieści się do torby czy plecaka świetnie mnie urządza ;]

[Dominique_90]

Czy oprócz koca coś jeszcze powinno się znaleźć w transporterze? odbieramy jutro królika z DT:)

[bosniak]

ja zawsze pakuję też sianko

[Dominique_90]

A czy króliczek nie ma zapędów do sikania na nie? czy mogę pod ręcznik położyć folię aluminiową bądź worek na śmieci taki czarny? żeby nie przeszły ewentualne siuśki na transporter? kupiłam podkłady dla dzieci, planuję je używać do transporterka, tylko muszę poobserwować czy króliczek nie będzie miał zapędów do gryzienia ich. Poleciła mi je moja koleżanka, która ma dwie świnki morskie i stosuje je do klatki jako dno. Tylko, że one nie wykazują żadnego zainteresowania.
Czy ewentualnie gałązki też można włożyć do transporterka, czy lepiej nie?

[Ciapusia]

Z workiem ani folią bym nie ryzykowała. Możesz dać podkład i na to ręcznik. Do tego, jak pisze Bośniak sianko. Jak posika to posika, aczkolwiek moim się to jeszcze nie zdarzyło. Gałązek lepiej nie, może z tego wyjść jakieś nieszczęście.

[bosniak]

Jeśli transporter jest plastikowy, to nie trzeba nic podkładać pod ręcznik. Podkłady są na podróż ok i nawet jak królik pogryzie, to nic mu być nie powinno.

[Dominique_90]

Położyłam na dno podkład, dam trochę sianka, żeby się nie nudził podczas podróży:)