Proszę forumowiczów o pomoc - potrzebuję DT dla 4 królików - najpóźniej do 30.07

[agaffe]

Tak jak w temacie, mam u siebie [WARSZAWA] 5 królików potrzebujących DS, z czego dla 4 pilnie szukam DT do soboty.
W przeciwnym wypadku będę zmuszona odwieźć je do lecznicy, gdzie w najlepszym wypadku SPK będzie płaciło 7zł za dobę za jedną sztukę. W ten sposób niestety tracimy pieniądze, które moglibyśmy przeznaczyć na leczenie. Proszę Was o niewielkie zaangażowanie. Wystarczy poświęcić trochę czasu, opieka naprawdę nie musi być wymuskana, w lecznicy królikowi też daleko do takiej opieki - nikt nie poświęca mu czasu prócz wrzucenia jedzenia i posprzątania. Wystarczy naprawdę kącik, gdzie można klatkę ustawić, my możemy zapewnić jedzenie, żwirek i klatkę. Większość osób z forum nie zdaje sobie nawet sprawy, że może pomóc.
Chodzi o króliki z adopcyjnej: Czarnulek, Nikita + jeszcze dwa małe baranki odebrane przez Policję facetowi, który chciał je potopić.
Więcej napiszę jak będę miała chwilkę czasu.

[kinga+major]

napisałam Pani pw 

[Blacky]

Dodam od siebie, że dwa baranki to młodziutkie przeurocze króliczki. Jeden mieści się na dużej męskiej dłoni. Są przeurocze, przekochane i bezproblemowe.

[agaffe]

To prawda, baraninki są bardzo łagodne.
Jeden jest sporo starszy (samiczka o zajęczym ubarwieniu), ciężko mi ocenić dokładny wiek - jutro jadę z nimi do lekarza, to będę miała jakiś konkret.
Maluch na moje oko ma 6-7 tygodni.. i na moje oko to samczyk chce mi się płakać na widok tego wypłoszka - taki pocieszny



Niebawem pojawią się ich ogłoszenia na stronie adopcyjnej.

Temat cały czas jest otwarty.

kinga+major - królika nie dostaniesz od żadnej z pośredniczek, jeszcze nie zrozumiałaś?

[kinga+major]

kinga+major - królika nie dostaniesz od żadnej z pośredniczek, jeszcze nie zrozumiałaś?

Nie , nie zrozumie, ponieważ nikt mi nic nie powiedział, Pani jest pierwszą osobą która mi to pisze i to tak złośliwie...
Jak to przeczytałam to serce mi się zatrzymało i łzy napłynęły do oczu...
Nie rozumiem... Ale w końcu jakaś osoba z GA napisała szczerze i prosto z mostu...- że nie mogę adoptować . To wyłącznie  wasza strata, bo ja chciałam tylko pomóc, ale jak mi nie ufacie - trudno - ja pójdę do zoologika i już.
Nie odpowiadać i nie komentować mojej wypowiedzi.
Do widzenia,  jeszcze o mnie usłyszycie za 8 lat jak będę weterynarzem, i może wtedy pozwolicie mi adoptować.
Nie odpowiadać i nie komentować mojej wypowiedzi

[Iskra]

Owszem, nie ufamy.
I za 8 lat jeśli zostaniesz weterynarzem też nie dostaniesz królika.
I nie ma co płakać. Zaufaliśmy ci raz. Zawiedliśmy się. Nie powtórzymy drugi raz tego samego błędu.
Koniec. Króliki to nie zabawki, a ty nawet nie masz dobrego weterynarza obok siebie. co jak pokazała praktyka, jest tragiczne w skutkach+ dosyć swobodne podejście do tematu leczenie królika.

[megg]

wypowiadając się na forum, musisz liczyć się z tym, że każdy ma prawo skomentować Twoją wypowiedź i tyle.
co do 'nie to nie, idę do zoologika' - pokazałaś właśnie swoje nastawienie. niezbyt to odpowiedzialne myślenie. jakbyś chciała pomóc - szukałabyś kogoś, kto ma małe do oddania, żeby taki brzdąc nie trafił np. na sklepowe witryny. wolisz jednak nakręcać biznes i szantażować GA. chociaż skoro ktoś uznał, że nie powinnaś się zajmować królikiem to doradzam się najpierw zastanowić nad tym czy podołasz i mierzyć siły na zamiary.

[juta]

wracając do jak ważnego tematu : dt bardzo pilnie potrzebne !
kto zaopiekuje się uszatymi 
skoro trafiły już do nas - dajmy im szansę, ciepły i bezpieczny kącik 

[Blacky]

Podnoszę. Kochani, już piątek - sytuacja robi się bardzo trudna.

[Króliczara]

Trzymam kciuki za nowy domek

[agaffe]

króle, dla których nie zdążyłam znaleźć dt do tamtej soboty, cały czas są u mnie - Krawacik (Czarnulek) i Tymon

Dla Tymka możliwe ze juz cos mam.

Ale dla Krawacika bardzo PILNIE potrzebuję długoterminowego dt (lub DS....) z możliwością poświęcenia mu sporej ilości uwagi i uczucia - mały jest panikarzem, boi się wszystkiego, ma kiepski apetyt, cholernie mi go szkoda, bo nie mam dla niego ani czasu ani miejsca, siedzi w 120 - ludzie, królik nie zasługuje na to.

No i czekamy na DS dla pieknej Panny Zając (http://adopcje.kroliki.net/rabbits/358#yield), która też bardzo potrzebuje stabilizacji, źle znosi zmianę miejsca, tam gdzie teraz jest, to juz przynajmniej jej trzecie 'lokum'.

[Harribel]

już postuje na FB